Witam, dzisiaj próbowałem ustawić menzurę w moim nowym Squierze (bullet) i mam takowy problem :
Najpierw ustawiłem wszystkie struny na pusto (na stroiku elektronicznym), poprzygniatałem, porozciągałem, pograłem i ponownie sprawdziłem nastrojenie - wszystko ok. Wziąłem się za ustawianie menzury, przycisnąłem E1 strunę na 12 progu i sprawdziłem stroikiem, dzwięk był o 20 (czegoś, nie wiem jaka do jednostka) za wyskoki. Wziąłem więc śrubokręt i pomajstrowałem przy menzurze, tak aby E1 na 12 progu była nastrojona, ok. Z tym że kiedy ponownie sprawdziłem pustą strunę do dzwięk był o 20 (czegoś) za niski.
Czego to może być wina ? Gitara, struny (na razie z zestawu), mostek? A jeśli to normalne, to jak ustawiać ? Tak aby zgadzało się na pustej, a na 12 było +20, , tak by się zgadzało na dwunastej, a na pustej było -20, czy może tak by na pustej było -10, a na dwunastej +10
Chyba nie warto przez to oddawać na gwarancję bo różnicy moje nie-wprawne ucho nawet nie słyszy :) Dzięki.
Pozdrawiam