Wie ktoś może czy należycie zadziała użycie dwóch power brake'ów - jeden za drugim- aby dodatkowo zmniejszyć moc wzmacniacza?
MadDog zrobił mi fajniutki PB który obniża poziom 1:12. Teraz w mieszkaniu mogę rozkręcić swój 50 watowy head "aż" na godzinę 9/10. Zastanawia mnie jednak czy gdyby dać jeszcze jeden PB to czy działało by to tak jak należy? Czyt. obniżony sygnał byłby jeszcze bardziej obniżony?
W teori: wzmak ma 50 watt. Power brake redukuje go do ok. 4 ( 50 : 12 ) następny PB w teorii dałby piękne 0,34 Watt
Co o tym myślicie?
( oczywiście lepszy byłby mocniejszy PB ale MadDog miał tylko wzór na redukcję 1:12 ).