Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

08-07-2012 23:36

Jako że to pierwszy post, więc witam.

I do rzeczy...

Obudził się we mnie sentyment do gitary i po niemal 20 latach chcę ponownie kupić wiosło. Poprzednim razem miałem Ibaneza RGR270, jakoś go ogarniałem ale nie było za bardzo z kim grać więc ostatecznie zapał zdechł. Poza tym wówczas jeszcze nie było w necie tylu materiałów do nauki (jak się dało skądś wydłubać taby to było WOW)... trochę inne czasy. Nie wiem jak będzie tym razem, więc nie zamierzam pakować nie wiadomo ile kasy w dobry sprzęt - potrzebuję jakiegoś przyzwoitego strata do nauki (po takiej przerwie na pewno zacznie się od ponownego raczkowania).

Docelowo, jeśli tym razem fun z grania się utrzyma, będę mierzył w zestaw Fender Strat sygnatura Dave Murray i combo Marshall JMD102. Ale zanim wyłoże tyle kasy na przyjemność, będę potrzebował czegoś na start. Czyli Strat na Start ;-)

Pogrzebałem nieco po forum oraz w necie i ogólnie znalazłem dość dużo pozytywnych opinii o tej gitarze:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... s-rw-black

Zdaję sobie sprawę, że klasa sprzętu dupy nie urywa, więc nie spodziewam się cudów. Ale czytałem, że po odpowiednim dopracowaniu jej u fachowca da się w niej uzyskać w miarę stabilne trzymanie stroju nawet przy korzystaniu z tremolo... a że nie jestem zwolennikiem dive-bombingu a'la Kerry King, myślę, że na początek powinno wystarczyć.

Tylko no właśnie... brzmienie.

Chciałbym, aby gitara grała przede wszystkim w klimatach Iron Maiden, ale żeby dało się również uzyskać na niej takie klasyczne fenderowskie brzmienie a'la David Gilmour. Czy jeśli z czasem kupię wspomniany piec, to dam radę wydobyć z tego Squiera takie brzmienie?

Z góry dzięki za odpowiedź :-)
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
Malarz84
Posty: 158
Rejestracja: 17-04-2012 22:19

09-07-2012 09:52

Witaj. Ten squier to nie jest zła gitara. Na początek w sam raz, później nawet po lekkiej modyfikacji można dalej na niej popylać. Ale zastanów się jeszcze nad tym http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... ntage-v6bb . To Vintage V6. Grałem i na Affinity i na Vintage (jestem jej posiadaczem). Moim zdaniem lepiej wypada Vintage. Robiłem ostatnio test. Bawiłem się tremolo, za wszelką cenę chciałem ją tym mostkiem doprowadzić do rozstrojenia. Nie udało mi się. Po nie całej godzinie gitara nadal trzymała strój. V6 ma osprzęt Wilkinsona. Jej minusy są takie, że nie robią V6 w wersji HSS tylko SSS. Dowiedziałem się, że prawdopodobnie ma ta gitara wycięcie na humbucker pod mostem. Planuję upgradeować swoją do HSS. Drugi minus: jak kupisz nową (z resztą myślę, że ze squierem będzie to samo) będziesz musiał ją wyregulować najlepiej u lutnika jak nie jesteś w tym doświadczony. Na stracie zagrasz i Maiden i Gilmoura.


P.S. Moja guitarcenter przyjechała ze strunami w rozmiarze 8.
Obrazek
Jackson DK2T | SX EG2K LP | Jet City JCA50H | DIY 112 Celestion V30 | Behringer V Amp Pro |

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

09-07-2012 12:07

OK, dzięki za potwierdzenie wyboru. Chyba jednak pozostanę przy Squierze ze względu na humbuckera przy mostku, nie chcę specjalnie inwestować w przeróbki bo to i tak ma służyć do re-edukacji, więc nie ma sensu pchać na siłę kasę w coś, to z założenia będzie tymczasowe.

To w takim układzie mam jeszcze dwa pytania:

1. Jaki może być orientacyjny koszt takiego dopieszczenia gitary u lutnika (regulacje, może szlifowanie progów itp.) i komu najlepiej to w Warszawie powierzyć?

2. Jako, że wspomniany Marshall to też będzie docelowy zakup, na który przyjdzie czas, jaką opcję wybrać na okres re-edukacji - kupić jakiś mały, tani piecyk czy może lepiej jakąś kostkę i grać podpinając się do amplitunera/komputera? Chciałbym jak najmniej inwestować w ten pierwszy okres.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
Malarz84
Posty: 158
Rejestracja: 17-04-2012 22:19

09-07-2012 18:52

1. Zależy od lutnika. W środę ide do lutnika w Gdyni i liczy za regulację od 50 zł. Zależy to też co trzeba w konkretnym egzemplarzu poprawić. Może kosztować 50 zł, a może 200, ale wątpie, żeby koszt przekroczył 100 zł ;)

2. Jak na początek i tylko w domuto kup sobie jakąć małą pierdziawe. Kustom Dart 10 albo Kustom Arrow 16 powinien wystarczyć. Kostka nie najlepiej zabrzmi, podłączenie gitary do kompa to nie to samo. Jak nie masz dobrek karty dźwiękowej mogą być opóźnienia.
Obrazek
Jackson DK2T | SX EG2K LP | Jet City JCA50H | DIY 112 Celestion V30 | Behringer V Amp Pro |

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

09-07-2012 21:36

OK, a gdybym spróbował dorzucić nieco kasy do puli przeznaczonej na gitarę? Znalazłem sklep w którym JMD501 (do grania w domu solo czy z kumplem nie potrzebuję 100W) jest w całkiem przyzwoitej cenie, więc zaoszczędzone pieniądze mógłbym dołożyć do wiosła.

Znalazłem coś takiego:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... rat-rw-bkm

Różnica w cenie w stosunku do Affinity niewielka, w samym sprzęcie również. Jeden próg więcej i tremolo twin-pivot. Jak się ma jakościowo ten twin-pivot w stosunku do tego, który jest montowany w serii Affinity? Warto?

Patrzyłem po używkach Fenderach, ale widzę że w tej cenie ciężko będzie trafić takiego jaki mnie interesuje, czyli z humbuckerem przy mostku.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

10-07-2012 01:00

I jeszcze jedno pytanie...

Nigdzie w sklepach nie mogłem znaleźć w opisach tych Standardów z jakiego drewna są zrobione, więc zajrzałem na stronę Fendera i okazało się, że... agathis.

Przeglądając wcześniej forum znalazłem sporo niepochlebnych opinii o tym drewnie, że tylko sklejka jest gorszym gównem od niego. Zatem pytanie odnośnie tego Squiera Standard - skoro to wyższy model niż Affinity, a jednak jest zrobiony z gorszego drewna, to czy warto dać za niego więcej niż za Affinity?

Bo następny w kolejności model to albo Deluxe Hot Rail:
1. http://www.thomann.de/pl/fender_squier_ ... trat_b.htm
albo Vintage:
2. http://www.thomann.de/pl/fender_sq_vint ... ss_gmg.htm

Pierwszy zrobiony z lipy, drugi z cedru. W obu pickupy Duncan. Różnią się mostkiem (twin-pivot w Deluxe, vintage w Vintage).

Który zatem będzie najlepszym wyborem? Fendera raczej nie biorę pod uwagę, bo najtańszy HSS przekracza już 2000PLN, a to nieco za grubo jak na start...
http://www.thomann.de/pl/fender_std_str ... k_2011.htm

Chyba, że się okaże, że najlepszym wyborem będzie kupić tego Fendera i zapomnieć o sygnaturze Murraya w przyszłości, i ewentualnie kiedyś tam zmienić sobie pickup przy mostku na DiMarzio Super Distortion (który jest w sygnaturce). I pewnie tak byłoby najrozsądniej gdyby nie kasa... trzeba jeszcze o piecu myśleć, nie mówiąc o duperelach typu struny, tuner, dobry kabel itp. ;-)
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
Malarz84
Posty: 158
Rejestracja: 17-04-2012 22:19

10-07-2012 10:19

Grałem tylko na Standardzie, Affinity i Bullecie. Na standardzie niestety bez wzmacniacza i bardzo krótko. Ciężko mi tu teraz doradzić. http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... me-bell-2s na forum ktoś pisał, że ten Flame wypada nawet lepiej w porównaniu do Fendera MiM. No i Flame jest Polski :) Jednak ja na nim nie grałem, opieram się tylko innych opiniach z tego forum. Niech się inni wypowiedzą.
Obrazek
Jackson DK2T | SX EG2K LP | Jet City JCA50H | DIY 112 Celestion V30 | Behringer V Amp Pro |

Awatar użytkownika
Maselko
Posty: 198
Rejestracja: 11-11-2011 13:20

10-07-2012 11:23

Odłóż trochę pieniędzy i dołóż do http://allegro.pl/fender-stratocaster-i2450642452.html - co prawda meksykaniec, ale będzie lepszy od jakiegoś Squiera

Awatar użytkownika
RigExpertPL
Sklep Muzyczny
Posty: 118
Rejestracja: 08-07-2012 18:20

10-07-2012 12:58

W Standard Stratocasterze zdziwiło nas najbardziej, że był dosyć... ciężki. Na pewno cięższy niż się spodziewaliśmy.
Niestety nie przeprowadziliśmy porównania Standard VS Affinity - spodziewamy się niedługo dostawy to jak jeszcze będzie aktualne damy znać : )

Vintage Modified HSS ma przetworniki Duncan Designed - niby mała różnica ale jednak, chociaż w porównaniu do Affinity brzmi dużo lepiej. Z aspektów wizualnym nam przypadł do gustu kolor gryfu i główki i to, że występuje w kolorze Metallic Frost. http://sklepmuzycznyonline.pl/p58,squie ... frost.html

W razie czego pisz do nas prywatną wiadomość albo maila - damy znak a propo testów porównawczych : ) Na z HSS możemy porównać tylko Affinity i Vintage Modified ale w najbliższym czasie powinien być jeszcze Standard.
Sklep muzyczny Rig Expert
https://rigexpert.pl

Użyj kodu GITARZYSCI przy dokonywaniu zamówienia i otrzymaj 5% rabatu na całe zakupy.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

10-07-2012 18:32

Porównywałem na thomann.de próbki brzmienia poszczególnych kandydatek do zakupu i jednak muszę stwierdzić, że mimo wszystko najbliżej mi do Fendera. Squier jednak nie wydaje w porównaniu...

Coraz bardziej skłaniam się ku takiemu kompletowi:
http://www.thomann.de/pl/fender_stdstra ... k_2011.htm
http://www.thomann.de/pl/marshall_mg15cfx.htm

Co sądzicie? Oczywiście cały czas mamy w pamięci to, jakie brzmienia mnie interesują - przede wszystkim Iron Maiden i David Gilmour z czasów Pink Floyd, a jeśli da się osiągnąć coś w okolicach AC/DC to będzie w ogóle wypas.

Naturalnie z czasem zmienię piec na wspominany JMD, ale póki co nie chcę wywalać kasy - najpierw re-edukacja tańszym kosztem, na wypasione brzmienia przyjdzie czas w odpowiednim momencie... jak na nie zasłużę postępami ;-) Wolę mieć lepsze wiosło niż podpinać byle co pod nie wiadomo co ;-)
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
Maselko
Posty: 198
Rejestracja: 11-11-2011 13:20

10-07-2012 19:24

Gitarka jak najbardziej ale piec odpuść sobie za wszelką cenę, bo wspólnego z Marszałkiem on nie ma nic, po za wyjątkiem loga. Za tą cenę znajdziesz coś o wiele lepszego.

EDIT. Jeżeli juz koniecznie marszałek to:
http://allegro.pl/uzywany-marshall-valvestate-vs65r-i2463624501.html
http://allegro.pl/marshall-valvestate-v80-8080-i2468169940.html
http://allegro.pl/marshall-valvestate-vs-8040-i2454633212.html
http://allegro.pl/marshall-valvestate-8080-combo-okazja-i2481675052.html

Co do gitarki to też lepiej używkę brać, wiosło rozegrane i wyregulowane będzie.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

10-07-2012 20:45

No dobra... przekonałeś mnie do używki Valvestate 8080 :-)

Po tych sugestiach przekopałem youtube w poszukiwaniu klipów jak ten sprzęt bangla (zresztą podobnie robiłem w przypadku gitar) i znalazłem coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=aAk8hGWa1IU

No i to jest właśnie jedno z brzmień, jakie chcę mieć do dyspozycji... o-to-cho-dzi-ło :-) Patrząc po innych klipach sądzę, że i z brzmieniem IM też nie będzie najmniejszego problemu.

Dzięki :-)
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
Maselko
Posty: 198
Rejestracja: 11-11-2011 13:20

11-07-2012 11:06

IM też powinno dać się wykrzesać z tego diabła, a jeśli nawet czegoś zabraknie to od czego są dopałki ;)

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

11-07-2012 17:30

Wiesz... nie bardzo chciałbym kupować kostki, bo docelowo - jak już wcześniej wspominałem - chcę kupić piec JMD, gdzie brzmienie IM mam na 16-tym presecie pre-ampa (Lead>Modern, czyli dźwięk JVM w pomarańczowym trybie OD1)... a co będę wówczas z nimi robił?

Minimalizacja kosztów ;-)
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Wróć do „Gitary elektryczne”