wezuza
Posty: 7
Rejestracja: 25-06-2012 16:57

25-06-2012 17:02

Za jakieś 2 miesiące zamierzam kupić gitarę elektryczną. Na razie grałam na klasyku (Yamaha C 30m). Co będzie lepsze Yamaha Pacifica 012 czy Epiphone Les Paul 100 EB? Do tego wzmacniacz Fender Mustang I, i efekt Boss DS-1 Distortion.


Serdecznie pozdrawiam, i czekam na szybką odpowiedź :D

dukegrieve
Posty: 10
Rejestracja: 22-03-2011 15:56

25-06-2012 17:21

Yamaha w miarę ok, ale bardziej opłaca się 112, Epiphone'a nie ogrywałem, ale podobno szajs.
O Mustangu różnie się ludzie wypowiadają, myślę zę na tym forum zostanie Ci odradzony, a już napewno nie z kostką ( Cyfra + analog), myślę że w cenie obu można znaleźć jakiś dobry używany wzmacniacz.
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
pgmuzyk
Doradca
Posty: 263
Rejestracja: 18-07-2008 13:44

25-06-2012 17:29

dukegrieve pisze: a już napewno nie z kostką ( Cyfra + analog)
no i co z tego? uzasadnij prosze, dlaczego takowe polaczenie jest złe i jakie sa Twoje wlasne doswiadczenia w tej kwestii.
Prawdziwy gitarzysta nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojego brzmienia!
ObrazekObrazek
Music Man Silhouette Special LE 2005 . . . . . Music Man John Petrucci Mystic Dream

wezuza
Posty: 7
Rejestracja: 25-06-2012 16:57

28-06-2012 08:10

Dzieki za wszystkie odpowiedzi :)

Wróć do „Gitary elektryczne”