Peavey rage jeździ i buczy :P

Witam!
Dzisiaj miałem okazję rozkręcić mojego rage 258 na trochę więcej niż normalnie (10 - 15%).
Na głośności 35% wzmacniacz cały wibruje przy tłumieniu strun.
Przy głoścności większej niż 50% cały niemal podskakuje i przy tłumieniu jedzie do przodu :P
Wszystkie te wzmacniacze tak mają czy mój jest jakiś trefny?

Hahah :D Może basu za dużo ??

No ale bez przesady... tak sie zaczyna już przy eq: 4/10 basu, a przy tłumieniu nawet na głośności poniżej 15% ten głośnik nie wyrabia i buczy...

Nieee to nie chodzi o takie buczenie, to brzmi tak jakby coś "dotykało" do membrany głośnika, ale sprawdzałem i głośnik wygląda w porząku...

Odświeżam, bo problem naprawdę mnie irytuje. Czy może to oznaczać uszkodzony głośnik?
Do tej pory grałem na nim tylko z Zoomem g1nx, (popsuł się) i nie korzystałem z wbudowanego przesteru.
Teraz byłem zmuszony i jego brzmienie nijak nie przypomina próbek z yt itd, strasznie dużo w nim siary już na lekkim gainie, środka to tam w ogóle nie ma. Na multiefekcie to jeszcze jakoś brzmiało (pomijając te dzikie wibracje).

Strzelam, ale wydaje mi się, że powinieneś spróbować sprawdzić czy to nie wina pomieszczenia/umiejscowienia pieca. Postaw piec na kanapie, poobracaj go, przenieś do innego pokoju, schowaj do szafy. Jeżeli problem ciągle jest taki sam to oznacza, że faktycznie coś może być z piecem, lub jego ustawieniami.