case pisze:Nie no, napisz, z czym się nie zgodzisz :)
Ze zwalaniem ułomności takich ludzi (jeżeli nazywają siebie muzykami to są ułomni) na fakt korzystania z tabów Umiejętność (lub jej brak) improwizacji nie ma z tym wiele wspólnego. Jeżeli ja po trzech miesiącach uczenia się akordów potrafiłem (akordowo) coś zaimprowizować i zauważyłem coś takiego jak ozdobniki (a korzystałem wyłącznie z tabów), to - za przeproszeniem - byle który grajek względnie myślący też potrafi zauważyć, że gra dźwięki, nie "schematy" i może coś pozmieniać. Mam kolegę, grającego na gitarze bodajże 7 lat, który technicznie nieźle wywija, ale niedawno usłyszałem od niego taki komentarz:
On: Ej, ale tego się tak nie gra!..
Ja: ..?
On: No... Bo to się gra próg obok, widziałem na teledysku!
Ja: Ale przecież oni grają w Eb, ja mam E...
On: To co, ucz się tak jak powinno być, bo potem nie będziesz wiedział.
Ja: . . . <palmface>
Naprawdę uważasz, że winowajcą tutaj jest fakt korzystania z tabów? Jak ktoś nie myśli to i znajomość nut tego nie zmieni.