Masz pytanie do lutnika?
W tym wątku lutnicy zarejestrowani na naszym forum beda odpowiadac na Wasze pytania
michu296 pisze:Ten dział nie działa ;D
Yidam pisze:Rwą się do odpowiedzi ci lutnicy, naprawdę.
michu296 pisze:Ile kosztuje szlif progów lub nowy gryf pasujący do epi lp jr ?
ManiekStrat pisze:Mój klasyk (admira artista) bardzo nie stroi na progach. jest to do uratowania przez szlif?
sieno pisze:Mam gitarę Squier Fat strat i mam wrażenie że niektóre progi już mi się wytarły... przy strunie G na 7 progu zrobił mi się nawet mikro rowek wyczuwalny gdy robię podciągi. Czy w takiej sytuacji wystarczy oddać do szlifowania czy w ogóle wymieniać progi?
Nie mogę namierzyć lutnika w moim mieście u musiałbym robić kursy poza miasto więc jeszcze jedno pytanko czy po porządnej regulacji wszystkiego będzie odczuwalna różnica w komforcie gry?
conscious pisze:Właśnie też się o to obawiałem.. Gość, od którego go kupiłem(custom) zapewniał, że każdy case tak ma, że to normalne ;/.. Zastanawia mnie tylko, czy w takim razie muszę zamówić głębszy case, aby gitara nie dotykała w środku case, tylko miała luz, a zarazem jak prawidłowo uchronić gitarę, skoro nawet case się wygina pod ciężarem hmm... W dodatku wątpię, żeby gość był skłonny do zwrotu(był on robiony na zamówienie), a niezbyt mogę sobie pozwolić na wydanie kasy na drugi case :(
EDIT: Dzięki za szybką odpowiedź :)
ewolter pisze:Nie macie co się dziwić że mało się kto udziela w tym temacie bo naraża się na krytykę innych.
Poza tym lutnik zarabia na robieniu/naprawianiu/serwisowaniu gitar myślicie że na rękę jest podpowiadać innym ? :P
klopsson pisze:ewolter pisze:Nie macie co się dziwić że mało się kto udziela w tym temacie bo naraża się na krytykę innych.
Poza tym lutnik zarabia na robieniu/naprawianiu/serwisowaniu gitar myślicie że na rękę jest podpowiadać innym ? :P
Nie jestem zawodowym lutnikiem (ba, w ogóle nie jestem), ale nie sądzę, by były to takie problemy, że straciłbyś na tym choć złotówkę. Wystarczy podpowiedzieć kolegom mającym problem z progami i chęć ich szlifowania (ja tego nie zrobię, skoro to są dane top secret), jaką wysokość mają poszczególne typy progów (jumbo/medium jumbo itd - skoro nikt tego nie powie, to powie to Google, mi mówi, widocznie ma do mnie zaufanie ;) ), by mogli później określić swój typ progów i na koniec ocenić, czy po wymaganym szlifie (np. w przypadku rowków) wysokość ta nie zostanie zaburzona poprzez zbyt niską akcję strun. Kolega taki sobie na ile może wymierzy, o ile mu się obniżą progi i ma jak na dłoni, czy musi je wymieniać, czy wystarczy szlif, i wie, na jakie koszty jest narażony. Nikt niczego nie traci, a za takową odpowiedź zyskałbyś uznanie. Nie musisz przecież dokładnie wyjaśniać, jak owy szlif ma sam wykonać...
A co do ludzi zgłaszających problem: napisanie "ratunku, gitara mi nie stroi, co robić - szlifować progi?!?!?!" zeruje szansę na odpowiedź. Na przykładzie owych "progów do wymiany/szlifu": piszcie, co było robione przy gitarze (jakiś tuning nawet), czy sprawdzaliście wszystkie możliwe wyjścia z sytuacji (czy np. mostek jest w porządku i gryf jest prosty, czy struny na mostku nie są za nisko opuszczone, czy ustawiona jest odpowiednia menzura), czy obejrzeliście progi pod kątem ich ubytków/wad fabrycznych. To jest klucz do oceny, czy jest to w ogóle wina progów i za co ewentualnie trzeba się zabrać.
A potem wszyscy się dziwią, że lutnicy nie odpisują... A kochani lutnicy - więcej etyki zawodowej, bo lutnictwo to nie tylko "zarabianie na gitarach", ale także sztuka :)
ManiekStrat pisze:Wiecie moze czy coś sie stanie gryfowi jak na parę dni nie bedze strun?
klopsson pisze:Struny możesz spuścić, chociażby ze względu na to, jak "dobry" masz case i jakie masz warunki pogodowe. Drut metalowy zmniejsza długość pod wpływem temperatur, co przy nastrojonej gitarze niestety może spowodować uszkodzenie.
conscious pisze:Akurat z regulacją żadnych problemów nie mam, więc o to się nie boję, ale czytałem, że przy zdjętych strunach trzeba luzować pręt, bo inaczej wygnie się gryf. Dlatego pytam :D
klopsson pisze:Więc, ewolter, ja bym gryf zostawił a jedynie spuścił struny. [b]conscious[/c] nie ma gitary za 100 zł (jeśli myślimy o Furchu z sygnatury), więc podejrzewam, że gryf mu się w banana nie zmieni, jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę, że pręt w gryfie jest obudowany, więc niejako drewno go zabezpiecza w dużym stopniu przed temperaturą. Strun jednak nie zabezpiecza nic, więc dla bezpieczeństwa je spuść, a po podróży sprawdź krzywiznę gryfu ;)
Ile kosztuje szlif progów lub nowy gryf pasujący do epi lp jr ?
Mam gitarę Squier Fat strat i mam wrażenie że niektóre progi już mi się wytarły... przy strunie G na 7 progu zrobił mi się nawet mikro rowek wyczuwalny gdy robię podciągi. Czy w takiej sytuacji wystarczy oddać do szlifowania czy w ogóle wymieniać progi?
Mój klasyk (admira artista) bardzo nie stroi na progach. jest to do uratowania przez szlif?
Wiecie może czy coś się stanie gryfowi jak na parę dni nie będzie strun?
Co do tego gryfu bez strun. Jak to jest z luzowaniem pręta? Bo czytałem, że jak nie ma naciągu strun, to trzeba poluzować pręt. Niektórzy producenci gitar radzą, żeby na czas dłuższej podróży np. samolotem, poluzować struny i pręt, aby było mniejsze ryzyko zerwania główki przy uderzeniu.. Pytam nie z ciekawości, ale będzie mi to potrzebne na dniach..
przepis na banana:
nakładamy dla polepszenia efektu wilgoć na gryf ( np. wode) znosimy w zmine wilgotne miejsce i czekamy na efekt parę dni ( w miedzy czasie podkręcać pręt uważać na wyskakującą podstrunnicę)
ja jednak na rozsądek nie ściągnę strun, a tylko poluzuje je nieznacznie, tak, aby pod wpływem temperatury nie przekroczyły one naciągu jaki mają przy nastrojonej do standardu
Viceroy pisze:przepis na banana:
nakładamy dla polepszenia efektu wilgoć na gryf ( np. wode) znosimy w zmine wilgotne miejsce i czekamy na efekt parę dni ( w miedzy czasie podkręcać pręt uważać na wyskakującą podstrunnicę)
To jest dłuższy temat do dyskusji, ale w skrócie: raz skręconego drewna nie da się wyprostować, a już na pewno nie wodą. Do korygowania napięć gryfu wynaleziono właśnie pręt i to różne jego rodzaje.