Jakiego wzmacniacza uzywasz?

Lampa
62%
387
Tranzystor
38%
242
 
Liczba głosów: 629
Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

02-02-2011 16:31

Chciałbym kupić wzmacniać.Słyszałem już kilkadziesiąt razy, że lampa dużo lepsza.Może i racja.Jednak nie dysponuje dużym budżetem i nie bardzo stać mnie na lampę.Czy tranzystory są naprawdę dużo gorsze od lamp bo chciałbym kupić tranzystora tylko nie wiem czy się opłaca.Pomóżcie.
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
ergon
Posty: 3
Rejestracja: 17-03-2010 14:10

02-02-2011 16:42

A ile masz kasy? na lampe to wykładaj ze 500-1200zł jak ma być nowa to min. 1000zł, i do czego ci ten wzmak? do domowego zacisza czy na próby?
Żyj każdą chwilą...
Żyje by grać, gram by żyć...

Bo życie nigdy nie jest prawdziwe...

Awatar użytkownika
anikton
Posty: 27
Rejestracja: 21-06-2010 04:12

02-02-2011 16:47

Wszystko zalezy od tego co chcesz grac. Tranzystor wcale nie jest taki zly, wsio zalezy od modelu. Np w cenie ponizej tysiaka bandit112 do metalu, hard rocka jak najbardziej jest na miejscu.
Stratocaster MiJ,MiM/Sqier MiK,MiJ/Hamer Californian/Ibanez RG550,RG350/YamahaRGX321,302/Charvel 375De Luxe/Vintage v100, Vsr110c,Vs6/Avon Morris/Washburn MGII model 701

Awatar użytkownika
ergon
Posty: 3
Rejestracja: 17-03-2010 14:10

02-02-2011 16:50

ale jak ma mało kasy to lepiej nie brać lampy, tym bardziej jak gra w zaciszu domowym.
Żyj każdą chwilą...
Żyje by grać, gram by żyć...

Bo życie nigdy nie jest prawdziwe...

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

02-02-2011 17:10

Z lampiakami jest tak, że dobrze zaprojektowany i wykonany wzmacniacz lampowy, ma zdecydowanie lepszą dynamikę niż podobnej mocy tranzystor. Ale bierze się to głównie z tego, że tranzystorowe wzmacniacze są traktowane przez producentów "po macoszemu". Mają być tanie i szlus. "Moda" na lampę, zmusiła wielu producentów zajmujących się zawsze tranzystorami do opracowania lampiaków. W latach 80'ych powstało jednak sporo doskonałych tranzystorowych wzmacniaczy typu Roland JC 120 Jazz Chorus (do dzisiaj w ofercie, ale drogi), Randall'e takie jakich używał nieodżałowany Dimebag Darell itp. Powrót mody na lampy spowodował odwrót od wysokiej klasy wzmaków tranzystorowych. A ich niezaprzeczalną zaletą w stosunku do lampowców, jest dużo szersza możliwość uzyskiwania dobrych brzmień przy różnych głośnościach. Klasyczne lampowe konstrukcje typu Marshall Plexi np, jednokanałowe, brzmią dobrze przy odkręceniu w okolice maksimum, a wtedy robi się potwornie głośno i tylko na dużej scenie można to wykorzystać. Zmodyfikowane konstrukcje mają już potencjometr master, a wiele ma skuteczną redukcję mocy, co pozwala wykorzystywać wzmacniacz w różnych warunkach.
Choć wielu muzyków ma kilka wzmacniaczy różnej mocy, z różnymi konfiguracjami głośników, każdy pod określone warunki sceny czy studia.
Osobiście do tematu "przeceniania lampy podchodzę dość sceptycznie. Owszem, do uzyskania czegoś takiego co słyszymy na przykład na koncertach Gov't Mule, musi być lampa i do tego Soldano, ale też Warren Haynes.
Kultowe kawałki z historii rocka też powstały przy pomocy lamp. Ale wspomniany wcześniej Dimebag Darell jest wyjatkiem zaprzeczającym regule. Jeśli grający ma coś do powiedzenia i do tego umie to przekazać, to da temu wyraz nawet przy pomocy tranzystora odpowiedniej klasy z odpowiednimi głośnikami.
Taki np. Peavey Bandit, jak dla mnie nie jest gorszym wzmacniaczem niż odpowiadające mu cenowo lampowe wzmacniacze podobnej mocy. Tym bardziej że lampy tej mocy kosztują dużo więcej, chyba że Bugera, która bez poprawienia fabryki lubi sie popsuć. Długo można sie rozpisywać na ten temat.
Proponuję założenie tematu dotyczącego lamp i przykleić go, tak żeby nie trzeba było pisać co jakiś czas tego samego.
A prosiłbym o to Bartoszka, który chyba ma najwięcej tutaj do powiedzenia.

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

02-02-2011 17:48

jacekdebek pisze:Chciałbym kupić wzmacniać.Słyszałem już kilkadziesiąt razy, że lampa dużo lepsza.Może i racja.Jednak nie dysponuje dużym budżetem i nie bardzo stać mnie na lampę.Czy tranzystory są naprawdę dużo gorsze od lamp bo chciałbym kupić tranzystora tylko nie wiem czy się opłaca.Pomóżcie.

Zalezy co chcesz grac. Jezeli bluesa i lzejszy rock to dobra lampe sie dostanie za 550zl, a najtansza juz za 350zl, szczegolnie jezeli wolisz starsze brzmienia. To sa jednokanalowe wzmacniacze o mocy w okolicach 5W, wiec tak po prostu wspolczesnego metalu w domu sie na nich nie zagra.

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

02-02-2011 18:21

Chce grać metal i rock w stylu metallica oraz ac/dc.

A i chce do 1000zł

Jeszcze może być to sama głowa bo mam kolumny.
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

02-02-2011 20:20

Jakie masz kolumny??

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

02-02-2011 22:40

No to mozna
http://www.thomann.de/pl/vht_special_6_ ... _sp_6h.htm
I do tego distortion do metalu.
No i jeszcze
http://www.thomann.de/pl/blackstar_ht_1r_head.htm
Ma juz dobry przester, ale nie ma petli.

Awatar użytkownika
pgmuzyk
Doradca
Posty: 263
Rejestracja: 18-07-2008 13:44

03-02-2011 09:28

Jacekdebek - nie pisz kilku postow pod rzad, tylko uzywaj opcji EDYTUJ!
I przeczytaj regulamin!
Prawdziwy gitarzysta nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojego brzmienia!
ObrazekObrazek
Music Man Silhouette Special LE 2005 . . . . . Music Man John Petrucci Mystic Dream

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

06-02-2011 16:01

Ja bym chyba z tych dwóch wybrał tego vht.
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
szyszka1118
Posty: 55
Rejestracja: 29-04-2010 15:50

06-02-2011 16:53

Nic dziwnego.. na 1W to można poszalec z metalem.. LOL.
1W jest przydatny do cwiczeń.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

06-02-2011 17:33

A co sądzicie o tym: http://www.thomann.de/pl/kustom_kg100hfx.htm
Mnie coś przekonuje ten vht tylko nie wiem czy dobry bo na nim nie grałem.
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
jeszczedaleko
Posty: 4
Rejestracja: 20-11-2010 19:29

09-02-2011 17:59

jacekdebek pisze:A co sądzicie o tym: http://www.thomann.de/pl/kustom_kg100hfx.htm
Mnie coś przekonuje ten vht tylko nie wiem czy dobry bo na nim nie grałem.


To jest head, nie combo. Musiałbyś jeszcze dokupić pakę (np.http://allegro.pl/kolumna-gitarowa-i1448639893.html)
Wiem, że jest jakaś zależność, że head musi mieć więcej wat niż paka, albo na odwrót.
Obrazek

Yamaha f370 Sunburst

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

09-02-2011 18:16

Mi chodzi tylko o wzmacniacz, dobry albo nie,a poza tym chyba będę zbierał na tego VHT.
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

09-02-2011 22:46

Tu trzeba sobie zadać pytanie co znaczy "dobry wzmacniacz". I nie ma się co spodziewać, żeby znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Pomijam kwestię oceniania wzmaka pod kątem możliwości grania metalu (co jest na tym forum obrzydliwie nagminne), tylko rzeczywistych możliwości. A relacja mozliwości/potrzeby, jest tutaj czynnikiem zasadniczym. Jazzman nie będzie kupował Engl'a Gigmaster,a, w którym clean jest potraktowany po macoszemu, gdyż nie do tego stworzono tem wzmacniacz. Z kolei metalowiec o zdrowych zmysłach nie będzie próbował wykrzesać miazgi z Framus'a Ruby Riot. Piszę tu o wzmacniaczach bezkompromisowych, doskonałych w tym do czego są przeznaczone, ale pozbawionych uniwersalności, która zawsze będzie kompromisem. Coś kosztem czegoś.
Czy zatem uniwersalny wzmacniacz może być uznany za dobry?? Oczywiście tak, pod warunkiem że nie będzie się po nim oczekiwać doskonałości w każdym gatunku który dostanie na wejściu.
Z kolei pytania typu "czy taki a taki wzmacniacz da radę w tym..............??" są przynajmniej dla mnie trochę dziwne, żeby nie powiedzieć idiotyczne. Już sam sposób zadania pytania świadczy o tym, że pytający dopiero zaczyna i nie ma pojęcia zarówno o sprzęcia jak i o grze. Dla początkującego każdy mały wzmacniacz będzie dobry. Byleby był cichy, aby osoby znajdujące się w pobliżu nie dostały apopleksji.
Jakoś te wyklinane przez wielu małe wzmacniacze typu Marshall MG, sprzedają się na świecie bardzo dobrze i nikt tam psów na nich nie wiesza. A dlaczego?? A dlatego, że kupując taki wzmacniacz nie należy oczekiwać cudów.
Inna sprawa że jak swego czasu podpiąłem MG15 pod kolumnę 1x12" z dobrym głośnikiem, to clean (wcale nie taki rewelacyjny jak niektórzy twierdzą) dostał kopa, tak że można było powiedzieć że jest dobry, a z przesteru zniknęła siara i zrobił sie całkiem przyjemny. Fabryczny głośnik jest dość niskich lotów, co nie przeszkodziło wielu ludziom nauczyć się grać z jego pomocą.
Natomiast kupowanie lampy na początku drogi jest nie najlepszym pomysłem. Chyba że jest to Egnater Rebel, z bezstopniową regulacją mocy.
Albo Ibanez Valbee, którego można w domu porządnie rozkręcić, a nikt z tępokrawędziastym narzędziem i z chęcią mordu w oczach nie przyjdzie. Wspomniany VHT 6 Special, jest dość kapryśnym urządzeniem, przeznaczonym raczej do grania w małym klubie niż w domu. Brzmi nadzwyczaj dobrze, ale dobrze rozkręcony. Nawet przy zredukowanej mocy robi się głośny gdy wszystko się nasyci. Wspomniany Blackstar 1watowy za to jest wymarzony do domu i domowego studia, ale tylko. Poza dom nie ma co go zabierać, bo brzęk większego pęku kluczy go zagłuszy.
Z kolei wspomniany wyżej Kustom KG100, jest wzmacniaczem do grania na scenie, lub na próbach. Co prawda w domu moana go przyciszyć i nadal jakoś będzie brzmiał, ale pytanie po co mu te 95W, które pozostaną niewykorzystane?? Nie lepiej dobrać wzmacniacz do potrzeb?? Takim dość "złotym środkiem" dla grających lżejsze niż metal gatunki, a chcących jednym wzmakiem opędzić granie w domu i na próbach, a nawet małych występach, jest 20-30W tranzystor z dobrym głośnikiem.
Ale z lamp, Hayden Mini Mofo, z redukcją mocy do 2W, może być nieoceniony, poza tym brzmieniowo plasuje się w dużo wyższej półce niż kosztuje. Ale to head i doliczyć trzeba kolumnę. I zależnie od podpięych głośników "da radę" praktycznie we wszystkim co grający zapoda. Ale tu rodzi się pytanie, czy grający "da radę".

A teraz pytanie, czy to wina sprzętu, czy może przyczyny tkwią gdzie indziej?? Ale gości enajwyraźniej mają dobre samopoczucie, a samoocenę wręcz wyrąbaną wkosmos

http://www.youtube.com/watch?v=XkMWdI2IKiw

Czy im coś może pomóc?? Chyba nic, może tylko MG42.

http://en.wikipedia.org/wiki/MG_42

Dzięki długiej lufie celny, znaczy selektywny, a dzięki szybkostrzelności bardzo wydajny.

tomektg
Posty: 3
Rejestracja: 08-02-2011 11:27

10-02-2011 09:57

Bez wątpienia lampa! o niebo lepsze brzmienie ale trzeba trochce wiecej kasy wyłożyć:/

Awatar użytkownika
fantomas123456
Posty: 7
Rejestracja: 19-10-2010 17:05

10-02-2011 13:11

Niezły wywód kapsellek, naprawde.
Co do MG to sam mam MG 15 fx i faktycznie jak za 350 zł ( bo tyle dałem za używanego )to cudów sie nie można spodziewać, ale w tej cenie uzywane można o wiele lepsze wychaczyć, aczkolwiek ja na nim stawiałem swoje pierwsze kroki na git. elektrycznej i nie było tak tragicznie dopóki nie zacząłem czytać o nim opinii i nie zacząłem słuchac innych wzmaków. Co do tego ze ten wzmak kupuje dużo ludzi, to zapewne dlatego że widnieje napis "MARSHALL" i kazdy na to idzie, jak tez po części na to poszłem. Ale kupiłem nowy wzmak po 3 miesiacach ( kochani rodzice) i przy moim nowym wypada słabo. ( co faktycznie jest winą głosnika)
Obrazek Fender G-Dec 3

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

10-02-2011 18:01

Na razie będę używał moich kolumn a potem kupie sobie porządne. Więc martwię się tylko o wzmacniacz.
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

10-02-2011 19:27

Tomekdtg!! Bardzo uprościłeś temat. Czy nie uważasz że aby lampa dobrze zabrzmiała, musi dostać odpowiedniej jakości i wartości sygnał?? Czy jakby ci gostkowie z filmiku mieli na scenie Mesa Boogie DR, Ampega do basu, klawiszowiec najlepsze Hammondy, pałker najdroższego Pearla z Zildijanami, a wokalysta mikrofon pojemnościowy za 15000, to myślisz że zabrzmieli by lepiej?? Kaszana będzie kaszaną niezależnie od tego przez jaki sprzęt przejdzie.
Wolę posłuchać czegoś ciekawego zagranego przy pomocy sprzętu z niskiej półki, niż beznadziei zagranej na drogim sprzęcie z dwudziestoma lampami.
Poza tym nieodżałowany Dimebag Darell pokazał że lampa nie jest niezbędna. A Roland JC 120 Jazz Chorus, bez żadnej lampy, spokojnie może pracować przy lamiakach i to bez żadnych kompleksów. Inna sprawa że tani nie jest.

Zbyt wiele razy widziałem (i równocześnie słyszałem) ludzi którzy na Frontmanie FM212 brzmieli przepięknie aż ciary były, a gościu grający wcześniej na TSL'u wywoływał odruchy wymiotne.
Wiadomo, z kompletu Scott Henderson, gitary i wzmacniacza Suhr, dopalonych Xotic'em, musi wyjść coś ponadprzeciętnego. Ale jeśli ktoś początkujący zaopatrzony w duży lampowy wzmacniacz, przeświadczony że sam fakt posiadania takiego sprzęta upoważnia go do występów publicznych, to już robi się źle.
Tak jak początkujący nie powinni wsiadać na motocykle o mocy od 100KM wzwyż. Co prawda na wzmaku gitarowym jeszcze nikt się nie zabił, ale .......... .

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

10-02-2011 20:21

Może to tobie coś powie - mam wzmacniacza z komisu za 60zł i chce sobie coś kupić bo ten piecyk... szkoda słów.
A i co myślicie o tym wzmacniaczu, trochę drogi ale jak dobry to się uzbiera. http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/w ... rate-v33-h
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

12-02-2011 13:13

Jak na swoje mozliwości i parametry wcale nie taki drogi. Alw domu z nim nie popracujesz, bo to vintage'owa konstrukcja, bez master volume, brzmiąca świetnie, ale na dużej głośności.
A teraz jadę do kumpla odpalać home made Soldano Atomic 16. Jeśli zadziała dobrze, to zamawiam u niego.

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

12-02-2011 17:35

Dzięki :D
Zapomniałem powiedzieć. Mam niedaleko lutnika. Czy piecyk zlutowany przez niego będzie lepszy? Tu link do jednego piecyk zrobionego przez niego: (może mi zrobić trochę taniej) http://allegro.pl/bm-amplification-blac ... 11759.html
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

12-02-2011 19:25

Od wzmacniacvzy to nie lutnik. A to co robi widać wysokiej klasy jest. I pewnie nawet mniejszy wzmak będzie też sporo kosztował.
A kumpla robota odpaliła jak trzeba. Co nieco jest jeszcze do poprawki, ale już widać że pełen sukces.
Robię jutro kosztorys przy najlepszych dostępnych elementach i zamawiam trafa. I powoli będę sobie wszystko gromadził. PCB już od niego dostałem.

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

12-02-2011 19:30

A jaką kostkę? Bo przester musi być!
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

12-02-2011 19:53

?? W jakim sensie?? Dobra lampa ma przester z siebie jak należy (oczywiście odpowiednio dobrana) przy odpowiednim wysterowaniu. A jeśli chcemy mieć szerszy zakres użyteczności, to najlepiej jakiś dobry booster, albo booster z przesterm. Jeden z lepszych jest Fulltone OCD, ale drogi dosyć. Ale jest dużo tańsza krajowa kopia. Sam mam taką i jest miodzio.

Awatar użytkownika
jacekdebek
Posty: 59
Rejestracja: 16-04-2010 22:01

15-02-2011 17:36

Może Zakk Wylde overdrive?
Albo to: http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/e ... -401-boost
Obrazek Obrazek Obrazek
Crate FW15R-----------Schecter Demon-------------MXR FULLBORE METAL

Awatar użytkownika
wrobel
Posty: 7
Rejestracja: 27-09-2009 21:18

18-02-2011 21:59

Słuchajcie nie chce zakładac kolejnego tematu, nie znam się na piecach i chciałbym wiedziec, pytanie podobne do 1 postu ale ja chciałbym grac nie tylko w domu ale na występach ok.400 osob i chce przebijac sie przez perkusje bez problemu . Otóż mam juz 470 zł, ale dojdzie kasa za gitarę ok.850-1000 zł więc będę miał ok. 1400 zł . I moje pytanie: czy ktos wie cos o tym piecu ? http://allegro.pl/peavey-valveking-112-60w-combo-gitarowe-od-ss-i1453586477.html mowie oczywiscie o uzywanym, żeby było taniej . Czy może lepiej kupic np. coś takiego http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-f ... 28490.html osobiscie jestem fanem fendera ;)

Co ile czasu trzeba zmieniac lampe w lampowym piecu i ile to kosztuje ??

Doradzcie coś bo osobiscie nie mam żadego doswiadczenia z lampami ani z mocniejszymi piecami
z góry dzięki za pomoc
Obrazek ObrazekObrazek
Fender Stratocaster American Standard z 91' | Roland Cube 20x | DigiTech RP255 | Jackson JS30

NatariaKraudia
Posty: 1
Rejestracja: 23-02-2011 16:57

24-02-2011 00:50

wrobel pisze:czy ktos wie cos o tym piecu ? http://allegro.pl/peavey-valveking-112-60w-combo-gitarowe-od-ss-i1453586477.html mowie oczywiscie o uzywanym, żeby było taniej . Czy może lepiej kupic np. coś takiego http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-f ... 28490.html osobiscie jestem fanem fendera ;)


Odradzam Fendera, jest głośny ale brzmienie przy dużych głośnościach moim zdaniem słabe, w porywach średnie. W warunkach domowych jest jeszcze całkiem miło jak się pokręci ale im głośniej tym gorzej.

Peavey natomiast trochę na odwrót jak to z lampą, w domu nie zagada ale jak rozkręcisz to ma bardzo fajny drive. Nie precyzujesz co byś chciał grać ale myślę, pod każdym warunkiem ten Peavey to lepszy wybór :)

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

25-02-2011 13:19

Poza oczywiście "drobną" różnicą w cenie.
A co do brzmienia, to znowu wpada temat rzekomo słabego we Frontmannie, który do grania metalu nie jest przeznaczony!! Ile jeszcze razy trzeba o tym pisać, że o jakości wzmaka N IE DECYDUJE JEGO PRZYDATNOŚĆ DO CIĘŻKIEJ MUZYKI!!

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”