Poradźcie, czy jest jakiś lepszy wzmacniacz od Bndita 112

Witam, Otóz próbuję sie doszukać po różnych forach czy jest może jakiś lepszy wzmacniacz od Peavey Bandita 112, piec do metalu będzie przeznaczony.

Miałem Piveja i miałem Marshall'a VS100 w headzie - ten drugi jak dla mnie lepszy. ;)

Marshall VS8080, ale to subiektywna opinia :)

Bezapelacyjnie valvestate ;)

Gdybym miał parę godzin to bym zrobił całą listę wzmacniaczy które kładą Bandita. Nie wiem czemu ludzie się nim jarają. Dla mnie syf.

Na początek, nie jestem zwolenniczką peavey'i. Napisz choć trzy nazwy piecy w podobnym poziomie cenowym, które kładą bandita.

Bandit to najlepszy piec na świecie, nie słuchaj tych trolli, nie znają się. W całej galaktyce nie znajdziesz lepiej brzmiącego pieca.

AvengedBlood, dołączam się do prośby Agi.

Avenged Blood jeśli znajdziesz lepiej brzmiący piec o możliwościach(granie prób o jakichś mniejszych koncertów, spektrum brzmieniowe od bluesa do mocniejszego metalu, oczywiście też o odpowiedniej mocy) i cenie poniżej 500zł(ja tyle dałem) to śmiało nazywaj sobie Bandity(szczególnie te starsze) syfem. :)
Ale na razie to wstrzymaj się z oceną ;)
Ja się nie wypowiem co lepsze, bo nie grałem na Marshallu.

Aga90 pisze:Na początek, nie jestem zwolenniczką peavey'i. Napisz choć trzy nazwy piecy w podobnym poziomie cenowym, które kładą bandita.

Zatem: Randall RG 8040, wyżej wspomniany Marshall Valvestate najlepiej 8240, 8080, 102r. Nastepny może być Vox Vt100.

AvengedBlood pisze:

Aga90 pisze:Na początek, nie jestem zwolenniczką peavey'i. Napisz choć trzy nazwy piecy w podobnym poziomie cenowym, które kładą bandita.

Zatem: Randall RG 8040, wyżej wspomniany Marshall Valvestate najlepiej 8240, 8080, 102r. Nastepny może być Vox Vt100.

Vox vt100?

To dopiero syf.
W każdym razie, zgadzam się, że randall będzie dobrą alternatywą. Dalej to już coś droższego, imo.

Vox Vt100 to syf, jednak zaczyna się go doceniać gdy obok stoi dumny Bandit .

AvengedBlood pisze:Vox Vt100 to syf, jednak zaczyna się go doceniać gdy obok stoi dumny Bandit .

To akurat gówno prawda.
Pozdrawiam

Tranzystorki randalla the best np rg1503 czy rh100. Bandit ich nie rusza.

VT100 2x12" poniżej albo w okolicy 500zł mało prawdopodobne. Hejtowanie na tego Voxa jest mocno niesprawiedliwe w mojej, podkreślam, mojej ocenie. Dla mnie jest super, ale nie o to mi chodzi.

Powinniście wziąć pod uwagę to co chcecie grać i co do wzmacniacza podłączacie, ponadto warto posiedzieć i pokręcić gałkami, często efekty są zaskakujące ;-)

sebjus pisze:VT100 2x12" poniżej albo w okolicy 500zł mało prawdopodobne.

Autor nie wspominał że szuka lepszego wzmacniacza od Bandita w okolicah 500zł. To, że ktoś tam znalazł go w takiej cenie, to loto mi koło dupy, za przeproszeniem. Sam bym chyba nie miał sumienia sprzedawać go drożej.

Jak na niewygórowaną cenę, to Laney lv300 pacyfikuje marshalle, randallów, a już tym bardziej bandytów. Howgh.

Trzeba powiedzieć sobie szerze, że Peavey zalał rynek Banditem. Cena poszła w dół. Jednak nie mniej każdy piec się różni brzmieniem. Z Bandita nie uzyskasz marshallowskiego brzmienia. Jak i z VS nie wydusisz tyle gainu co z Peavey. Co do tego można rzec natomiast że, te piece są w podobnej półce cenowej( chodzi mi raczej o lata kiedy pojawiły się te piece, nie aktualne allegro). Zatem trzy lepsze aniżeli Bandit:)
Marshall VS
Marshall AVT
Hiwatt g100

Jednak one będą dziś droższe ze względu swojej wyższości. THX :)

A ja do tych klimatów polecam zainteresować się piecem Randall RG75 G3.

Sprzedajesz go że tak reklamujesz?

Marshalle avt? Kupa plastiku z tysiącem efektów. IMO zwykła zabawka z "fajnym" logo.

Co do avt zgodze sie. Swojego nie sprzedaje, chce tylko aby osoby zainteresowane piecem w tych klimatach sprawdziły ten model, bo według mnie warto.