martinez1975
Posty: 6
Rejestracja: 29-10-2014 00:20

29-10-2014 00:29

Witam kolegów gitarzystów.
Zwracam sie z zapytaniem czy nie byłoby lepszym dla dźwięku jeśli multiefekt który ma wyjście jack stereo podłaczyć do wzmaka przewodem z dwoma żyłami sygnałowymi połączonymi w jack mono razem? Standardowo łączy się przewodem jack mono - jack mono i wtedy jeden z kanałów daje sygnał na ekran. Nie będzie lepiej jeśli sygnał odseparuje się od ekranu? Wiem że najłatwiej tak zrobić i sprawdzić ale może ktoś to testował i wie czy jest jakaś różnica?

Awatar użytkownika
maros223
Posty: 257
Rejestracja: 26-02-2014 10:16

29-10-2014 07:10

Cześć.
Wyjście stereo w multiefekcie spełnia 1 zadanie. Nadaje przestrzenności niektórym efektom (np. flanger) powodując efekt wędrującego dźwięku (raz lewy, raz prawy głośnik). W twoim przypadku, jeśli masz wzmacniacz mono + jeden głośnik zlutowanie kabla raczej nic nie da, aczkolwiek wiadomo że w tej sytuacji wyłączona jest 1 ścieżka. W takich efektach jak flanger być może zwiększy się to "pulsowanie" dźwięku, ale jest to tylko czysta hipoteza. Całe życie gram w układach mono i efekt jest wystarczający. Czy chcesz się bawić, decyzja należy do Ciebie, ja obstawiam, że efektu wogóle nie będzie lub będzie znikomy.
Jackson DK2m Snow White Obrazek
Marshall 1936 V30 + G12t-75; Marshall Valvestate 8100; Line 6 Pod HD500; JamMan Solo XT Looper
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://www.forpoczta.com
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

martinez1975
Posty: 6
Rejestracja: 29-10-2014 00:20

29-10-2014 11:51

Witam,
Dzięki za odpowiedź. Ponieważ planuję zrobić sobie przewód kierunkowy a do tego potrzebuję właśnie przewodu z dwoma żyłami sygnałowymi to z czystej ciekawości zlutuję najpierw dwa sygnały do jednego omijając ekran i sprawdzę czy to wpłynie na jakość brzmienia.
Ciekawi mnie to bardzo. Myślałem też nad dwoma combami z głośnikiem 12" postawionymi obok siebie gdzie wpięte byłyby osobne kanały stereo. Co myślisz o takim rozwiązaniu?

Awatar użytkownika
maros223
Posty: 257
Rejestracja: 26-02-2014 10:16

29-10-2014 12:24

martinez1975 pisze:Myślałem też nad dwoma combami z głośnikiem 12" postawionymi obok siebie gdzie wpięte byłyby osobne kanały stereo. Co myślisz o takim rozwiązaniu?


W tym wypadku efekty przestrzenne uwidocznią się. Jeśli chcesz sprawdzić bez kombinowania podłącz gitarkę pod kompa z głośnikami stereo.
Pozdrawiam
Jackson DK2m Snow White Obrazek
Marshall 1936 V30 + G12t-75; Marshall Valvestate 8100; Line 6 Pod HD500; JamMan Solo XT Looper
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://www.forpoczta.com
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

29-10-2014 15:28

Przy podłączeniu do jednego wzmaka mono nic się nie zmieni.
Przy zastosowaniu dwóch wzmacniaczy mono masz najlepszy z możliwych efektów. Nie na darmo najlepsze końcówki mocy high-end to konstrukcje dual mono ;-)

martinez1975
Posty: 6
Rejestracja: 29-10-2014 00:20

31-10-2014 23:53

A więc... zrobiłem taki przewód, podłączyłem i...
Różnica jest słyszalna ale nie w dźwięku jako takim tylko w brzmieniu efektów które są stereo. Używam Zoom G1on i np stereo delay brzmi zupełnie inaczej na zwykłym przewodzie i inaczej na przewodzie mono-stereo ze spiętymi razem kanałami w jack mono (ekran pozostaje ekranem). Pogłosy też brzmią pełniej. W końcu sygnał z obydwu kanałów jest słyszalny. Tak samo słychać różnicę jak włączam loopera i dogrywam kolejne partie. I bębny i loopy brzmią wyraźniej i pełniej.

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”