11-03-2015 00:44
Spróbuj coś hiszpańskiego - tj. Alba (Admira) albo Alvaro (27). Bardzo przyzwoite instrumenty wykonane w hiszpańskiej fabryce Kellera. Cena oscyluje ok. 400. Ostatnio macałem Martinez MTC-544 i jestem pod wrażeniem - fajna gitarka, matowa jak Yamaha C30M, ale cedrowa.
Natomiast Admira robi taki model Diana, który kosztuje w granicach 490, ale jest już z litej deski. Jak pozostałe Admiry robi się je w Hiszpani.
Większość tych naprawdę tanich gitar to złom - szkoda czasu i nerwów. Po co sobie utrudniać życie skąpiąc 50-100 PLN na instrument, który ma dawać radość z gry?