kacu999
Posty: 5
Rejestracja: 08-01-2014 17:27

11-01-2014 09:41

Mam problem z wyborem wzmacniacza na próby i koncerty(ok.100watt). Zastanawiałem się nad Peavey'em banditem i fenderem frontmanem 212r. Gram głównie metal (system of a down, slayer). Nie mam oddzielnych efektów więc przydałby się przester. Mogę przeznaczyć jakieś 1200zl

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

11-01-2014 09:43

moze jakis w miare porzadny marshall
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

kacu999
Posty: 5
Rejestracja: 08-01-2014 17:27

11-01-2014 09:45

Jakieś konkrety?

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

11-01-2014 09:51

a malo ich na forum? co chwile przybywa na forum podobnych tematow "piec do ciezkich brzmien", "1200pln, piec do metalu"... czy to boli zeby troche poprzegladac tematy ktore juz byly na forum?
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
AvengedBlood
Posty: 279
Rejestracja: 17-06-2011 19:09

11-01-2014 11:56

Odpuść sobie bandita i frontmana. Do metalu tu są dobre propozycje.

http://tablica.pl/oferta/randall-rg100- ... 47c6ca90e9
http://tablica.pl/oferta/marshall-valve ... c7d3648274

Na obu grałem i bardzo dobre comba, randall ma trochę więcej siarki, marshall brzmi bardziej rasowo. Oba nie mulą przy zespole i mocy nie zabraknie.
Obrazek

kacu999
Posty: 5
Rejestracja: 08-01-2014 17:27

11-01-2014 12:03

Dzięki

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 1000zł - 1500zł”