flakuuu
Posty: 3
Rejestracja: 25-08-2014 23:23

25-08-2014 23:32

Witam,

jak w tytule: wybrać Oscar sschmidt OG2 w cenie 440 zł, czy lepiej dołożyć i kupić Samick D1 (ok. 540 zł)?

Zastrzegam, że nigdy nie grałem na gitarze i kupuję gitarę do nauki od podstaw. Jestem leworęczny, więc w przypadku akustyków mam ograniczony wybór. Może ktoś ma jeden z tych modeli i może coś poradzić? A może lepiej zakupić jakiegoś dobrego klasyka w takiej cenie?

Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.

Agnieszka1
Posty: 22
Rejestracja: 26-08-2014 12:00

26-08-2014 13:06

Posiadam Samick D1
jest to bardzo dobra firma znam tez osoby ktore posiadaja samick nigdy jeszcze nie trafilam na bubel tej firmy który jest zle zrobiony najlepiej idz do sklepu ograj sobie gitarke i zobacz jak ci sie na niej gra .
model: 4/4 typu dreadnought
korpus: nato
szyjka: nato
podstrunnica: palisander
mostek: palisander
klucze: chromowane zakryte
kolor: naturalny
Bardzo polecam Samick bardzo dobra firma .
O oscar niestety nic nie moge powiedziec bo jeszcze nigdy nie ogrywalam .
Jak cos to pisz na priv .

Awatar użytkownika
dbcenter
Sklep Muzyczny
Posty: 214
Rejestracja: 28-02-2011 22:40

26-08-2014 13:09

Oscar Schmidt OG2 to bardzo fajne gitary. Brzmienie bardzo fajne a wykonanie jeszcze lepsze. Można brać w ciemno.
http://www.dbcenter.pl- sklep ze sprzętem muzycznym
http://www.amptweaker.pl- nowa marka amerykańskich efektów gitarowych

Agnieszka1
Posty: 22
Rejestracja: 26-08-2014 12:00

26-08-2014 13:13

Główne różnice, jakie możecie w nich znaleźć, podkreślam główne, bo
mniejszych różnic również się trochę znajdzie, a więc główne to:
Akustyczna - Wąski gryf - lewa ręka ma mniej miejsca na położenie
się na gryfie, odległości miedzy strunami również mniejsze, przez co
ciężej jest trafić w struny.
Klasyczna - Szeroki gryf - lewa ręka leży wygodnie podczas
naciskania, odległości pomiędzy strunami na tyle duże, że łatwo się
trafia w poszczególne progi podczas naciskania na struny. Akustyczna - metalowe struny - opuszki na początku nauki podczas
przyciskania na struny będą was bardzo bolały, ponieważ metalowe
struny są naprawdę twarde . Klasyczna - Nylonowe struny - Łatwiejsze dociskanie strun, ponieważ
nylon jest miękki. Oczywiście bez bólu opuszków się nie obędzie, ale
będzie to mniejszy ból niż na gitarze akustycznej.
Po kilku miesiącach grania opuszki od ćwiczeń robią się twarde i ból
przestaje być odczuwalny. Równiez polecam gitarki Gitary klasyczne:
Hofner hc 206
Hohner h06
Yamaha c40
Gitary akustyczne:
Fender cd60
Yamaha f310
Lag t66
Mam nadzieje ze pomoglam .

flakuuu
Posty: 3
Rejestracja: 25-08-2014 23:23

28-08-2014 23:46

Pomogłaś! :)

Powiem tak, pójść do sklepu i ograć sobie gitarę przed zakupem praktycznie nie dam rady. Po pierwsze: nie znam nawet podstawowych chwytów, nigdy nie grałem na gitarze. Po drugie: akustyczną leworęczną mogą mi jedynie sprowadzić na zamówienie, bo normalnie w sklepie tego nie sprzedają, a i wybór jest malutki, tj. te dwie gitary co podałem powyżej i jeszcze jakaś za ponad 700 zł była, ale zbyt droga jak dla mnie. Więc muszę chyba kupić w ciemno. Pewnie najprostszym wyjściem byłoby wziąć na miejscu klasyczną. Przełożyliby mi tylko struny, a i pewnie taniej by było, ale jakoś tak już się nastawiłem na tą akustyczną. Boję się tylko tego, że metalowe struny mogą faktycznie być dużym problemem jeśli chodzi o wysiłek palców.

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

29-08-2014 01:47

flakuuu pisze:Przełożyliby mi tylko struny, a i pewnie taniej by było,


Otóż nie do końca, podstawek na mostku jest pod skosem, ma to związek z menzurą. Jeżeli przełozysz struny z prawej na lewą rękę to nie będzie stroić ( pomijając fakt ze klasyki i tak przewaznie średniawo stroją :)

Posłuchaj się pana z DBcenter, jeden z niewielu sklepów na tym forum którzy są w pełni przyjaźni uzytkownikom :P

Awatar użytkownika
dbcenter
Sklep Muzyczny
Posty: 214
Rejestracja: 28-02-2011 22:40

29-08-2014 11:18

Dzięki za pochwałę :) Taką mamy politykę w firmie i tak staramy się działać.

Ale wracając do tematu gitar leworęcznych to z tą przekładką nie jest taki zły pomysł. Kilka razy przekładaliśmy klientom praworęczne akustyki na lewą rękę, sam mam takiego w domu bo jestem leworęczny. Co do strojenia w tym przypadku naprawdę nie ma tragedii. Klienci, którzy kupowali u nas takie przekładki wracali po jakieś struny itp i byli zadowoleni z gitary. Z ciekawości nawet zanim zaczęliśmy przekładać praworęczne gitary na leworęczne sprawdziłem jak grał Kurt Cobain, i z tego co znalazłem na jednym zdjęciu jego gitary akustycznej to miał on przełożoną gitarę praworęczną z mostkiem pod takim skosem jak w gitarze praworęcznej i jakoś mu to nie przeszkadzało :).

Oczywiście u nas przekładka nie polega tylko na przełożeniu strun. Wymieniamy również siodełko przy główce oraz to w mostku też zmieniamy na leworęczne.
http://www.dbcenter.pl- sklep ze sprzętem muzycznym
http://www.amptweaker.pl- nowa marka amerykańskich efektów gitarowych

flakuuu
Posty: 3
Rejestracja: 25-08-2014 23:23

30-08-2014 14:29

Kurtowi to nie przeszkadzało, bo nie potrafił grać :D

A tak poważnie to ogólnie jestem fanem rocka i dlatego myślałem o akustyku, bo nadaje się do mocniejszego grania. Druga sprawa to właśnie te wspomniane struny, bo chyba trzeba je co jakiś czas wymieniać no nie? Więc mam w związku z tym pytanie - jaka jest różnica pomiędzy wymianą strun w akustyku, a klasyku? Chodzi o cenę, częstotliwość zmian (zużycia strun), itp.?

PS. Z tego co mi powiedział sprzedawca w sklepie to nie produkują klasyków leworęcznych, tylko przekładają struny. No chyba, że to bujda.

Wróć do „Jaka gitara akustyczna / klasyczna do 500 zł”