Ocen utwór poprzednika

9,5/10 jedynie klimat tego kawałka może nie wszystkim pasować(mi nie pasuje troszku). Tak to wszystko jest w nim conajmniej świetne. ;)

To teraz cover Deep Purple c:
https://www.youtube.com/watch?v=3RiJKuYvy0s

Edit:
Znowu nie zdążyłem :/

Jednakże ten jazz jest świetny 8/10. c:

Rainbow mi sie dziwnie kojarzy :P śłuchałem 2-ch pierwszych ich albumów i kliamt może męczyc bo ten sam. ale mistreated niezłe 8/10


https://www.youtube.com/watch?v=3iEgijyJbAg - ciekawy jestem jak ocenicie to

Słucham tego prawie codziennie i jak dla mnie 10/10 :D

Świetny riff. Nie nudzi mi się ten kawałek. Jak go pierwszy raz usłyszałem to przez dwa tygodnie go nuciłem :DD

To teraz Zeppelinowe bluesiwo
https://www.youtube.com/watch?v=Zyhu2ysqKGk

Niech Cie cholera, z tym Roverem ze słuchasz codziennie. uwielbiam klimat w 1:36
Za lemon song 9/10 za miejsami kiepski głos planta, ale bas i gitara, a sam tekst :D

Jak jestesmy przy Ledach
https://www.youtube.com/watch?v=p6S9oqJRclo
Jak tego słucham to aż mi sie marzy taki desert burst
www.overdriven.com/les%20paul/index_files/image004.jpg[/img]
troche co prawda jak Slash, ale zanim go z nią zobaczyłem to taki desert mi przykuł uwagę :d

Jak tu oceniać prekursora rocka progresywnego i groove metalu? :)
Słucham tego kilka razy dziennie. Ten kawałek to arcydzieło, lepsze jest IMO tylko Stairway. 11/10

https://www.youtube.com/watch?v=RlNhD0oS5pk

Tak sobie pomysłaem że może ktoś nie znac, bo trudny kawałek żeby sie do niego przekonac, cóz miejscami plant jest słaby ale sie pod koniec rozkreca. a ta solówka jest boska :D Ja uwazam to za najlepszy utwór wgl Zeppelinów, Strairway jest po prostu ładne i solówka przycmiewa cała reszte, ale cóż. ?Nawet kashmir czy in my time jest lepsze od stairway imo
a dałeś sorry
immi, jewst słabe studyjnie, ale solo z tej wersji swietne 8/10

https://www.youtube.com/watch?v=Zb55HHLoB70

Miła piosenka, chorus bardzo ok i ten riff(?) z 0:51 jest świetny :)
Mocne 7,5/10

https://www.youtube.com/watch?v=ZQgYn23Xvck
Od 5:51 proszę oceniać. Chodzi mi ogólnie o ich wersje Going to San Francisco ;)

Nie musze słucham tego na okragło 100/10, jak sie słucha cały koncert i sie do tego oglądnie to nie wiem jak Wy ale ja już od San Francisco mam orgazm... palcowanie na gryfie świetne, myslę że troche nawiazuje do achillesa co?


https://www.youtube.com/watch?v=23HX3XK3_2w a jak to?

Nawiązuje ale raczej dlatego, że używa chyba tej samej skali co w Achillesie. Tak mi coś mollową harmoniczną zalatuje ;)

Świetny tekst, klimatyczne solo jako utwór w całości jest z gatunku tych prawie wybitnych. Przyznaję że nie słyszałem chociaż wszystkie albumy Zepsów(nie licząć drugiej "części" Phisycal Graffiti) słuchałem co najmniej kilka razy. 9/10

https://www.youtube.com/watch?v=YDB-llU3Srw

Drugiej czesci PG nie słyszałes Wgl?? :OOOOO
Carouslemabra heh, niezła intro i pare riffów mi nie pasuje bo taka sie z tego kupa zrobiła przez te syntezaroty, achh głupi Jones... ale Plant z Pagem dają rade, zas bonzo sie nie miał czym popisać w tym kawałku

jak nie słuchałes 2 side z Pg to proponuje Ci o dokładne zapoznanie Ci z tym
https://www.youtube.com/watch?v=J9bP-LbR8u8
własnie sobie grałem :D

Słuchałem ale napewno nie wszystko i nie z takim nabożeństwem jak resztę kawałków Led Zeppelin. :D Tak z czystej ciekawości mam pytanie. Xeno, ile grasz na akustyku? :)

Temat:
Ten Years Gone jest dobre ale mi się po prostu zlewają troszkę te późniejsze kawałki LZ. 6/10

Już CODY słuchałem więcej i bardziej mi się podobała. Apropos:
https://www.youtube.com/watch?v=Cys681K1Tq0

Z cody jakoś nie mogłem nic nigdy polubić oprócz i can;t quit you babe, walters walk i wearing and tearing ale sa strasznie słabe... we;'re gonna groove nie cierpie 6/10 bo plant ratuje niekiedy głosem
Ten years gone jest zajebiste.. kurna jeszcze powiedz że presence oprócz achilesa jest słabe
dokładnie ile gram, smiesznie mało 9 mies, wczesniej miałem klasyka i w sumie bedzie 17 mies
https://www.youtube.com/watch?v=iP9xMobANJM - moje ulubione cudeńko

Imo Presence bez Achillesa było by troszku nudniejsze tylko przy pierwszym przesłuchaniu. Później się je docenia. ;)
Ja zacząłem słuchać LZ od jedynki aż do Cody, na PG i Presence zabrakło mi tego bluesowego szaleństwa i feelingu. Po czwórce ich kawałki są takie jakby inne i trochę ciężko się do tego przyzwyczaić. ;)

Co do Babe I'm Gonna Leave You: 10,5/10. Jest to po prostu świetna ballada, idealna do improwizacji dla wokalisty tekst świetny. Co tu dużo mówić :)

2 ulubiony kawałek z Presence ;)
https://www.youtube.com/watch?v=rgfXPlpneyE

Presence uwielbiam. Cóż imo Po HOTH ich albumy sa o wiele dojrzalsze i samo PG jest moje ulubione, a Presence uwazam za najlepsze. Hots on for nowhere po porstu kocham
Tea for one, jak dla mnie 8/10 spoko całkiem, ale nigdy nie mogłem sie przywzwyczaić do tej gitary, brzmi jak zakurzona... poza tym jakby zerżenięcie od samego siebie, since i;ve been loving you

Proponuję: https://www.youtube.com/watch?v=YKoNKbHRibs świetny slide, niestety solo w standardzie i nie ma jak zagrac tego razem
chociąz niekór zrodła mowia ze mozna to grać w EADGBD :D i wtedy na ostatniej tylko 2 półtony wyżej :D

Moje dwa ulubione albumy do dwójka i trójka ;)

Mój ulubiony kawałek z Cody. Slide jest świetny. 9,1/10 Nie wiem nie próbowałem tego grac nawet, za suaby jestem ;)

Przez ten kawałek napaliłem się na jakiekolwiek wiosło z wajchą :D
https://www.youtube.com/watch?v=Vg6MIuXrFf8

8/10

https://www.youtube.com/watch?v=-ScYq9yjGNo
Czadowy kawałek - twórczość slasha poza GNR naprawdę do mnie trafia, porzadna dawka hard rocka ;)

Za suaby? Ile grasz? ja sie za to biore w przyszłym tygodniu na akustyku ze slidem... bedzie ciekawie :D Poza tym tego nie było na Codzie
heh in the evening, plant fajnie sie drze

Mean bone - za dużo popu z początku, ale potem jest już spoko, 8/10 2:58 riff jest super i solo wymiata

https://www.youtube.com/watch?v=aU-dKoFZT0A - zacząłem sobie cos brzdąkac od niechcenia.. wait ja to znam... co to jest? aaaaaahaaa
:D

9/10. Pierwsza piosenka megadeth którą poznałem i jedyna której chciało mi się naumieć. 89-94 to najlepszy okres dla megadethu i rudego :)


https://www.youtube.com/watch?v=tVP4CqJ7SK4

Masz brodericka na awatarze a tylko a tout le monde chciało Ci sie naumieć... Ja ostatnio dopiero sie sola do a tout nauczyłem bo mi sie zachciało. Btw youthanasia moja ulubiona.
nevermore - niezłe 9/10 fajne intro riffy i wokal

https://www.youtube.com/watch?v=a7pqj8Be8kU

3/10, kalka z Enter Sandman :D

Mało znane: https://www.youtube.com/watch?v=jDqbhogjQaY

8/10. Sympatyczne, ale nie wybitne. Tak czy siak, będę musiał w końcu zabrać się za ten Mustaineowy projekt ;)

Odchodząc od Davea
https://www.youtube.com/watch?v=Ox0S0A3qt4U

Xeno, gram od jakichś 9 miesięcy. Do tej pory zdążyłem ogarnąć w całości może z 5 kawałków :D

Temat:
A miało być tak pięknie... Jeszcze w 1:43 łudziłem się że to będzie świetny kawałek, bo do tego momentu było naprawdę fajnie. Potem od 1:50 znowu moc ale... Od 4:35 do 4:43 chłam. Nie lubię Iron Maiden właśnie za takie momenty.. Jak dla mnie jednak 7,5/10 za riffy do 4:35, za obydwie solówki i ten idealnie wpisujący się w drugie solo galop. Pierwszy raz mi się naprawdę spodobał kawałek Iron Maiden :o

https://www.youtube.com/watch?v=qha2kSrqof4

hellrider- 7/10, wokalista nawet dobra robotę w tym odwalił.

starahuta, go to hell było wydane w 1995, ale grane już w 1991 na koncertach, cóz z tego samego jest Black album, ale w biografii Mustaine(chociąz z drugiej strony, wierzyc rudemu?) powiedział że wymyslił go jeszcze w Rust in Peace, wiec to wychodzi na to że Meta zgapiła od rudego. Chociaż niekoniecznie bo jest to dośc znana powszechnie w ameryce modlitwa dzieci przed zaśnięciem. tak czy siak rudy sie podobno wsciekał że enter sandman zdobył prawie ze najwieksza popuularnośc jako utwór Metalliki, a zgapili od niego... Dużo mozliwości więc nie okreslaj od tak, kalka....

https://www.youtube.com/watch?v=f7kQJma1HQQ mój ulubiony z klasycznych :D

Jak dla mie 6,5/10. Nie szczególny ten kawałek. Nawet na pare minut mi się nie wrył w pamięć :/ Solidny i tylko solidny.

https://www.youtube.com/watch?v=QcY-xkqfp30

Xeno pisze:(...)ki, a zgapili od niego... Dużo mozliwości więc nie okreslaj od tak, kalka....

Po primo, pisze się "ot tak"; po secundo, o modlitwie wiem, a podobieństwo... Nie lubię takich bzdetów, podobnie jak pierduł o tym, że Ryży wygrał jako pierwszy riff do Leper Messiah. Drugi raz (po sobie, czy po Metallice) skalkowali w "Trust". Uważam to za bzdety, bo wątpię, żeby ludzie z Metalliki słuchali wtedy Megadeth, taka gadanina to głupia megalomania Mustanga (którego wytwory z epoki sprzed CrWr szanuję bardziej niż wytwory Wąsaczy). Riff do Sandmana miał napisać Hammett i niech będzie, że choć jeden napisał..

Judasy 6/10 za firmę, takie se to. Przyspieszamy, ale dla smaczku ładne intro.

https://www.youtube.com/watch?v=8H1tI9gRnVo

Trochę się tego słucha jak jakiejś muzyki klasycznej do 1:54. Wokal troszkę ssie, jakby nie wyrabiał(nwm może to skopany mix) :/ Główny riff fajny, tekst też, solówki ok. 7,5/10

https://www.youtube.com/watch?v=jHe4_fKCzXU

10/10 po 10 sek.

A od wokalu się odczep, a Dżejms na Killemall? Sam o sobie "who is she?"

www.youtube.com/watch?v=OYdz4Y6NA2w

:D

Po primo, zawsze się pisało "od tak" więc nie wymyslaj, po drugie nie poprawiaj mnie skoro piszesz "pierdUł".
Mam własciwie gdzies kto od kogo zerżnął, ale sorry go to hell 3/10? coś sie nie rozumiemy chyba...
za Ha ha ha, hi hi - 6/10 bo co to za granie z niepodłączonymi gitarami i dwiema pałeczkami zamiast bębnów. Mogli chociaz na cleanie... BTw jedyny głos mustaine'a na żywo który brzmi w miare dobrze



https://www.youtube.com/watch?v=bYJGt67Mwmo

Xeno pisze:Po primo, zawsze się pisało "od tak"

Po prostu nie

Co do mety 7/10

Co do tej lukrecji - jak patrze na ten początkowy riff to mi się lekkawo grać odechciewa :)

https://www.youtube.com/watch?v=oJugnM18aHk

2/10. Za tryton; nie znoszę tego wypełniacza... (A głos mustanga to najsłabsza wg mnie część MD, taki kot z zatkanym nosem :)

Naści, "o szczęście niepojętne" :D

http://www.youtube.com/watch?v=m_ATXXfYx3s