Ocen utwór poprzednika

Początek mnie bardzo rozbawił. Ogólnie nie moje klimaty, ale słuchać się da 6/10 ;)

https://www.youtube.com/watch?v=ZYG3BPvFOgs

7/10. Kompletnie nie moja bajka, nie znam gości, byłoby 9/10, gdyby nie te chórki, yeeeaaaa... Jakoś źle mi się kojarzy z The Offspring.

A skoro już przy tym temacie; jakkolwiek Offspring nie lubię, to Green Day owszem, więc może coś z gupkowatego, ale wg mnie uroczego filmu. Ujęcia z tej sceny przypominały mi moje dawne podróże rowerem po Alpach i okolicach (a w tle Mt Ventoux!) i co uważałem za wyrób Green Day. Bo w czymś podobne. Wg mnie fajne walnięcie z brytyjskim jajem (na bekonie rzecz jasna).

https://www.youtube.com/watch?v=taqWvJnX6u0

starahuta pisze:A skoro już przy tym temacie; jakkolwiek Offspring nie lubię, to Green Day owszem

Heh, u mnie na odwrót. The Offspring lubię, głównie płyty wydane w ubiegłym wieku. Kojarzą mi się z jednym z najlepszych okresów jakie miałem w życiu.

a piosenka dostaje 7/10

http://www.youtube.com/watch?v=IYTn5W0CQZQ

Średniawy wokal w tych "delikatnych" częściach piosenki, dość fajny riff no i klimatyczna bardzo. 7/10
https://www.youtube.com/watch?v=dCc00pX_pFA
Moja ulubiona wersja, z lajwa. :)

8/10

https://www.youtube.com/watch?v=zJhporVzPTQ ;)

Kat w wydaniu akustycznym jakoś mi mniej podchodzi, niby dobrze zagrane ale jakoś tak mniej ciekawe. No ale solówka niezła. Fajny wokal, choć tekst mi się nie podoba. Dam 6 ;)

Coś prostego i mocnego niczym bimber wujka Wieśka https://www.youtube.com/watch?v=PMDg9Ecv9Zo Ciekawostka- teksty na tej płycie to wiersze Józefa Baki, z XVIIIw.

Duży props za bas na początku i mały props za poezję ale tak poza tym to trochę nie bardzo, zlepek riifów :/ 6/10

https://www.youtube.com/watch?v=F7aLXehSXAo

8/10
https://www.youtube.com/watch?v=A8a6kHQN9BA

Spodobało mi się, dam 8.

https://www.youtube.com/watch?v=P9-OaeHCkVE

7/10 za atmosferę grozy i taką "The Doorsowość" w pewnym sensie :)
https://www.youtube.com/watch?v=kMzfUJxwV9Q

5/10. Nie kręci mnie ten cały Jack White i jego muzyka.

Teraz dla odmiany, coś mniej gitarowego
https://www.youtube.com/watch?v=fzm1DY3hJL8

4/10 Zanudziłem się jak ją słuchałem. Propsy za klimat(źle wykorzystany imo), głos wokalistki i tylko za to.

https://www.youtube.com/watch?v=nwSA0Tckwbk

Fajne slidy w riffie w intro... Klimat niezły, klasyczne brzmnienie hmmm :) Dobry wokal, przypomina jakby mieszanke Morrisona, Jacka Bruce'a i o dziwo... Fisha :D
Poczatek zapowiadał coś dobrego ale sie zawiodłem... Jednak wciaz jest niezłe 7,5/10


Odświeżyłem sobie po dłuższym czasie:
https://www.youtube.com/watch?v=2wqw9DktF2o ehh...

8,5/10 - Nie jest to moja ulubiona piosenka z SFSGSW, ale wciąż super :D

Dalej Megadeth:
https://www.youtube.com/watch?v=HuGbuEv_3AU

Druga czesc kiedy sie zaczyna wycie Rudego, bardoz klimatyczne i wymiata. 9/10 jak dla mnie... A jaka Twoje ulub z SFSGSW?
jak sie bawimy w Rudego to może od razu:
https://www.youtube.com/watch?v=qzil59GjiQM ciekawym czy znasz ?

Xeno pisze:Druga czesc kiedy sie zaczyna wycie Rudego, bardoz klimatyczne i wymiata. 9/10 jak dla mnie... A jaka Twoje ulub z SFSGSW?

Jakbym się tak dłużej zastanowił, to nie lubię tam tylko Liar oraz 502, tak to wszystkie strasznie w ucho wpadają.
Co do piosenki, to 8/10, nie przepadam akurat za Youthanasią (album), większość piosenek jest dość nijaka, szybko z pamięci umykają, zresztą podobnie jak Cryptic Writings, o Risku nie wspominając...

chwila przerwy na Kvelertaka ;)
https://www.youtube.com/watch?v=iDyHhV9UK-4

502 ma fajny rytm ale jest nijakie, to sie zgodze. Za to liar to napierniczanie i ostry głos i za to go tylko lubię
Youthanasia ma świetny klimat imo, tam tylko i though i knew it all i wstep do elysian fields jest porypane, a a tout le monde... mmm :D
kvelartak - fajne riffy, ale darcie ryja a tego nie lubię... teledysk słaby, to wyglada na śmieszne, wiecej sie przestraszyłem słuchając jakże mhrocznego głosu Mustainga w princo of darknesssss..... 6-10

ja na rudego nie mam co teraz dać, zarzuca wiec coś... innego
https://www.youtube.com/watch?v=kx6FV2qR2TY - świetne

Xeno, jeśli chodzi o kawałek Elevatorsów to powstał jeszcze przed rozpoczęciem kariery Morrisona, Fisha i Bruce'a. To jest chyba jeden z najbardziej znanych "psychodelicznych poematów", śpiewany przez Roky'ego Ericksona. Bez którego tak btw Robert Plant nie miałby takiego stylu jaki miał gdy grał z Zeppelinami. ;)

Wracając do tematu.

Rozniósł mnie ten riff z 0:48. Fajne granie, wstęp się trochę zlewał ale tak to świetne. 8/10 ;)

https://www.youtube.com/watch?v=IyMTYXUXYvs

Edit:

Kurcze spóźniłem się :D

Nie mówiłem ze od nich zerżnał tylko ze podobne. Klasyczny rockowy głos. Robert to robert nie ma co gadać.
0:48 prawda że swietny :D
Achhhh dawn patrol... Pusciłem to mojej nieogarnietej przyjaciółce ( dzieki której poznałem Megadeth a do niedawna patrolu nie znała) i stwierdziła że ten głos jest seksowny
Za tekst9/10 ale za krótkośc i troche słabe to jak dla mnie 7/10
dobra rozgrzaliscie mnie na Dejwa, zaczynamy...
https://www.youtube.com/watch?v=Br0ZvUlDwy0 0:50 <3

Robert zeżnął lekko z Roky'ego. Nie oszukujmy się.. Z resztą był jego fanem. ;)

Temat:
Nie rozumiem jak można być fanem Megadeth i nie znać jakiegokolwiek kawałka z Rust In Peace? :OOO

Kawałek bardzo dobry, solówki solidne i trzyma poziom wczesnych albumów Megadeth'u. 7/10

Riff <333333333
https://www.youtube.com/watch?v=EsKny8WnktI

roller coaster - takie monologi przez utwór, Pink floyd albo marilion prawie że, 8/10
Nie bardzo podchodzi mi plant na koncertach totez nim sie zbytnio nie interesowałem, zanim był z LZ
Można, jak sie zaczyna od a tout le monde... Uciąłbym jej chetnie glowe bo nie zna połowy peace sells a zna 8/10 collidera :O :O
Szczerze powiedziawszy Rust in peace jest słaby pod wzgledem wokalu. tzn oczywiscie jest moc i klimat jak w SFSGSW, ale nieczysto strasznie. Countdown jest moim zdaniem równy RIP. Mimo że juz nie taki ostry, ale chyba jest moim ulubionym :D
uświadomie to Wam - https://www.youtube.com/watch?v=_mQqK2lC5Kg
blood stains on my arghhhua

Za Sweating Bullets 10/10 (y)

A tu stary Mastodon:
https://www.youtube.com/watch?v=zelLBnqcvzY

Nie dziwie się :d
mastodon - darcie ryja, riffy dobre... i w zasadzie tylko to, 6/10 za intro

ten riff mnie czasami budzi nocami :OO

https://www.youtube.com/watch?v=VNFglDcW7dQ

Właśnie o to chodzi że jak Plant był w LZ to miał trochę podobny wokal do Ericksona. Wiadomo rozwinął go i udoskonalił ale.. ;)

Nienawidzę Slayera a Dead Skin Mask jest jako jeden z niewielu ich kawałków, które są dla mnie ok. 5/10

Ciekaw jestem Twojej opinii o tym cudeńku :D
https://www.youtube.com/watch?v=td-v6vG2Xhs

Nienawidzisz SLayera??? :(:(
Floods... intro jest niezłe... wokal psuje klimat... nie ma to jak wąż na okładce a zespoł Pantera... XD
2:01 mnie zabiło :D
Dobra floods ma klimat ale musiałbym sie dłużej posiedziec żeby sie tym rozkoszować, skoro to takie cudenko... Sola wymiataja... outro cudowne... na razie 7/10
ja sie ostatni raz w Rudego bawie i na dzisiaj kończe Panowie.
co prawda niby utwór przez fanów bardzo szanowany, ale zdania sa podzielone
Jak dla mnie najlepszy Dejw jaki powstał
https://www.youtube.com/watch?v=tP_-YIhgF3w
Killings!

Co ogólnie myslicie o tym remasterowanym albumie. Niektóre utwory to totalna kicha, patrzac na wokal

Jak dla mnie oryginalny album jest lepszy, chociaż Holy Wars... na remasterze jest całkiem spoko,
Za piosenkę oczywiście 10/10.

A ode mnie leci Meshuggah:
https://www.youtube.com/watch?v=rkrjE4QRsys

Wolę Floods niż te wszystkie pseudoballady Metalliki. ;)

Temat:
Jak wgl można oceniać Holy Wars?! Przecież to jest arcydzieło trashu. 11/10

Remastery są dobre jedynie w przypadkach kiedy ktoś ważny dla całego brzmienia zespołu miał np. złą formę a teraz ma lepszą i chce coś nagrać jeszcze raz(lepiej), ok jest sens. Ale jak ktoś chce coś spaprać(są wyjątki), proszę bardzo.

Edit:

Meshuggah:
Intro i główny riff bardzo świetne ale to darcie się wokalisty :/ 7/10

Podobno jeszcze riff Dejwa.
https://www.youtube.com/watch?v=Fm71Khu5-Lk

XD Holy Warsy Kurna, jakbym miał elektryku juz bym sie dawno solówek nauczył...
Sorry ale Polaris, Five Magics i Lucretie remaster spaprał do końca...
Lepper messiah? no klimat z killing my buisness być może... 6/10

https://www.youtube.com/watch?v=uebInqG1pJI
jak już zrzyny od rudego to wolę ten riff

Ja tam lubię RTL jako jeden z 3 albumów Mety które naprawdę są jeszcze w porządku ale później... Ehhh.. 8/10

Świetny cover jeszcze lepszego kawałka:
https://www.youtube.com/watch?v=_ZKIfCJZvZo

Ride the lightining jest moim ulubionym albumem mety. Reszta jest słaba, nawet killemall dziecinnne dosc w porównaniu do killing :D
no quater 7/10 bo bardzo dobrze brzmi, ale wokal wszystk niszczy. To już nie jest klimatyczne to jest ufo... Ale bardzo dobre ufo :D
na dobranoc

https://www.youtube.com/watch?v=eXVlcIiCOuo
Szybkie palcowanie w cholere, aż rękę napier***a