Nówka czy Używka ???

Gitara nowa
34%
328
Gitara używana
66%
626
 
Liczba głosów: 954
Awatar użytkownika
Macios1507
Posty: 21
Rejestracja: 24-10-2010 11:00

20-12-2010 19:22

Ja mieszkam na pomorzu . Ofert używanych gitar na internecie jest tu bardzo mało, no i pojawia się problem , jak mam się dowiedzieć że sprowadzona gitara będzie w porządku ?
"Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką."
-Coroner

Awatar użytkownika
Tajfo
Posty: 4
Rejestracja: 18-07-2010 21:24

22-12-2010 14:11

anikton pisze:Mozna ograc w sklepie/komisie a takze jesli jest sprzedawana w okolicy. Mozna ograc tez w sklepie nowy- a kupic uzywany. Wiele jest sposobow. Idac za twym tropem ogralbym i sprobowal manualnie to co mi sie podoba i poszukal uzywki, pakujac roznice w wyzszy model, pickupy badz piec.


Zgadzam się z Tobą - ale. Ja patrzę z perspektywy kolesia, który się nie bardzo orientuje i "łapie bakcyla". Poza tym Tak szczerze powiedzcie ile używek LTD serii AX, EX, F lub V jest na Allegro lub eBayu? Od razu nowicjusze zostają zaszufladkowani w pewny przedział "marek i modeli".

Inna Sprawa z ograniem w sklepie i kupieniu używki, ale dalej nie mamy pewności czy instrument będzie naprawdę w pełni sprawny.

Pierog pisze:Najlepiej mają w stanach jeśli o gitary chodzi bo tam w prawie każdym sklepie możesz sprzedać gitarę i kupić używaną, ma to bardzo duże wzięcie. Są tam gitary jakich się normalnie w tym sklepie nie znajdzie. Nie wiem czemu nie może to przejść u nas. Znając życie nie prędko się tego doczekamy u nas.


Na szczęście (przynajmniej u mnie) też tak to działa, ale niestety wyższych Deanów, ESP i ESP LTD jak na lekarstwo. A jak chce ktoś mieć którąś z w.w ... kupuje nową. I tu moje pytanie do ludzi z doświadczeniem. Czy te gitary są tak dobre, że ludzie się ich nie pozbywają?
"... w ludzkim gadaniu rzadko jest PRAWDA,
częściej jest zaś PÓŁ PRAWDA i GÓWNO PRAWDA..." Robert Foryś "Sztejer"

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

22-12-2010 22:25

zauważ że ludzie sprzedają również mesy, rivera, peavey. Czy to oznacza że taki wzmak jest beznadziejny? Ależ skąd! Często o sprzedaży decyduje życie a nie potencjalny sprzedawca

Awatar użytkownika
Tajfo
Posty: 4
Rejestracja: 18-07-2010 21:24

23-12-2010 18:20

BulletProofCupid pisze:zauważ że ludzie sprzedają również mesy, rivera, peavey. Czy to oznacza że taki wzmak jest beznadziejny? Ależ skąd! Często o sprzedaży decyduje życie a nie potencjalny sprzedawca


Źle mnie rozumiesz. Ja tylko twierdzę, że ciężko używkę znaleźć taką jak Dean np. Dime lub to co sam kupiłem nowe czyli ESP LTD. Natomiast zgadzam się z tym, że kupując używaną tracimy na wyglądzie ale za to można kasę z różnicy przeznaczyć na upgrade.

Dlatego też właśnie mój głos na "nowe" bo ciężko znaleźć używany - interesujący (tu mnie)- instrument, a jest "zielony" w temacie (tu znów Ja ;-) )

Nie potępiam ludzi sprzedających taki czy inny sprzęt. Chwalę to jak pewnie wszyscy, bo to rodzi konkurencje i ceny spadają.
"... w ludzkim gadaniu rzadko jest PRAWDA,
częściej jest zaś PÓŁ PRAWDA i GÓWNO PRAWDA..." Robert Foryś "Sztejer"

Kikikune
Posty: 3
Rejestracja: 25-12-2010 11:36

25-12-2010 11:39

kaczyziom5 pisze:Ja uważam, że kupowanie gitary używanej jest jak najbardziej w porządku, pozwala zaoszczędzić sporo kasy i w ogóle, ale jednak zagłosowałem na kupno nowej. Wszystkie gitary, które posiadam teraz (a są to te trzy w moim podpisie) kupiłem jako nowe inigdy nie miałem z nimi żadnych problemów, ponadto BARDZO dbam o mój sprzęt muzyczny, gitara po skończeniu grania ląduje automatycznie w hard kejsie. Jestem do przesady wrażliwy na wszelkie ślady użytkowania, rysy, zabrudzenia itp. I nawet jeśli one nie mają wpływu na brzmienie to mi to po prostu siedzi w głowie, wolę nową i już ;D To tak jak z dziewczyną (przepraszam jesli okażę się przez to szowinistyczną świnią :) ) każdy chłopak woli, żeby jego laska przed nim miała jak najmniej facetów, czyż nie ? :D I wiem, że może nie jest to zbyt "gitarowe" porównanie, ale w pewien sposób obrazuje moj pogląd na to dość jasno. Nie powiem jednakże, iż nigdy uzywanej gitary nie kupiłem, mój pierwszy akustyk marki Kawaii, pierwszy elektryk od takiego potentata gitarowego jak Gear 4 Music, czarny elektryk w skali 3/4 (żałuje, że go potem spyliłem, ale poszedł 4 RAZY drożej niż za niego dałem xD) oraz słynny bardzo na tym forum Fender Squire Stratocaster. Z żadnej nie byłem zadowolony, mały elektryk mogłem zostawić bo był słodki ;D I o ile to się mogło po prostu przytrafić, że żadna z tych gitar mi nie przypasowała, to jednak utwierdziło mnie to w przekonaniu iż lepiej kupic nową. Poza tym nigdy tak naprawde nie jesteśmy pewni czy to, co poprzedni właściciel nam mówi o wiośle jest prawdą, nie ? Pozostaje zatem najważniejszy aspekt: nawet jesli ktoś lubi/woli mieć nową gitarę to nie zawsze są na to pieniądze, a tego problemu niestety nie da się tak po prostu przeskoczyć :( Jeszcze raz podsumuję krótko, żeby mi nikt nie wypominał potem: to, że ja wole nowe i tak też zagłosowałem nie oznacza, że uważam, że kupowanie używek jest złe. Całkowicie jak najbardziej popieram kupowanie uzywanych wioseł.


Jasne zgadzam się z tobą absolutnie po co kupować nowe gitary i wydawać kupe kasy???
To bezsens dużo lepiej kupić używaną :)

Kikikune
Posty: 3
Rejestracja: 25-12-2010 11:36

25-12-2010 11:41

Ja się całkowicie zgadzam z kaczymziomem i nie zmienie zdania :mrgreen:

Awatar użytkownika
MartineS
Posty: 3
Rejestracja: 06-01-2011 12:05

06-01-2011 14:06

To i ja się wtrącę ... lub jak kto woli dorzucę swoje 3 grosze. Pierwszy post więc grzecznie się witam. Zagłosowałem na używane. Dlaczego, ano dlatego, że gram już na gitarze bez mała lat 17, przerobiłem kilka instrumentów, nowych, używanych, lutniczych i seryjnych. Dziś gram na 16 letnim meksykańskim stracie, który dla mnie brzmieniowo zabija obecne produkcje, nawet te z napisem made in USA. Szukam też drugiego instrumentu, którym będzie japoński Telecaster z lat 80, nie musi być Fender, może być Tokai lub Greco, to i tak gwarancja cudownego brzmienia i idealnej roboty lutniczej. Co więcej wiem, że te instrumenty z wiekiem zyskują na wartości. A trendy internetowe, polecanie nowych gitar ... cóż każdy szuka, ludzie są tak skonstruowani, że większość woli się uczyć na swoich błędach. Z nowych gitar udała mi się przez 17 lat jedna tylko, był to Ibanez SAS32FMTL, sprzedałem i żałuję, dziś takie instrumenty można wyrwać na allegro od 950 do 1300 zł i można ten instrument brać w ciemno. Każdy z nas mógłby od razu zainwestować w stary, używany instrument, ale te poszukiwania, sprzedaż, kupno kolejnego można nazwać zbieraniem doświadczenia, którym potem można się dzielić, zazwyczaj mało kto posłucha, ale zdarzają się tacy, którzy posłuchają. Ja nikogo nie namawiam, ale doświadczenie mi podpowiada, że nowe instrumenty są ok, ale tylko na początku, potem człowiek szuka już swojego instrumentu na tak zwane "dożywocie". Jedni wolą wyścigowe Ibanezy, Jacksony itp. ja jestem wierny konstrukcjom Fendera, ale metalu na nich nie gram ino Blues'a i Jazz Fusion. Wszystko jest kwestią potrzeb, osobistych wyborów... Metalowcowi i tak bym polecił Ibaneza Roadstara II z lat 80, bo za 1700 zł ma wiosło, które zabija wszelkie nowe gitary metalowe do 3000 zł...

To chyba tyle. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tadeo65
Posty: 73
Rejestracja: 09-01-2011 12:58

09-01-2011 13:58

Witam wszystkich :). Jest wiele racji stojącej za zakupem nowej czy używanej gitary. Myślę ,ze wiele zależy od naszych własnych wymagań co do instrumentu. Sam jestem ,za używanymi, bo instrument to nie lakier i cały osprzęt (to można zawsze wymienić,właściwie dobrać czy naprawić) lecz drewno i jego walory akustyczne. To ma grać, a nie świecić modelem. Można mieć fajny model zawsze, ale nie znaczy to, że mamy dobry w dźwięku drewna instrument. Tutaj trzeba trafić jak perłę. Każdy kto zwraca uwagę na wybrzmiewanie drewna będzie skłaniał się do letnich instrumentów, bo drewno jest ustabilizowane i dźwięczne z czasem ,jeżeli lutniczo dobrze jest zrobiony instrument .

Awatar użytkownika
Ganz
Posty: 3
Rejestracja: 13-01-2011 16:04

13-01-2011 18:15

Kupując gitarkę nową mamy do czynienia z loterią, o czym już wspomniałem. Instrument jest nieułożony, nierozegrany, często nieustawiony...

Ale czy ten problem dotyczy też gitar z wyższej półki np.PRS Standard 22 czy Ibanez JS1200CA ?
Bo ja osobiście kupiłem na pierwszy rzut używkę ale... tylko dlatego bo chciałem sprawdzić czy ten sport jest dla mnie. Planuję teraz zakup którejś z w/w ale tylko nowej, ot taki fetysz (że cnotka niby :-D )

Awatar użytkownika
MartineS
Posty: 3
Rejestracja: 06-01-2011 12:05

17-01-2011 12:56

Ganz pisze:Ale czy ten problem dotyczy też gitar z wyższej półki np.PRS Standard 22 czy Ibanez JS1200CA ?


Niestety tak, w PRS'ie się nie zdarzyło, to z doświadczenia zaprzyjaźnionego lutnika, ale np. Ibanez JEM miał jakiś problem z mostkiem, który nie wracał do neutralnej pozycji, gitara najzwyczajniej w świecie nie stroiła, w wiośle za ponad 7k złotówek takie rzeczy się nie powinny zdarzać. Zdarzają się coraz częściej Music Many, nomen omen modele sygnowane przez Petrucciego, które są wręcz karygodnie pod względem lutniczym wykonane, a te gitary też do tanich nie należą. Ogólnie jakość pewnych firm gigantów się nieco zaniżyła, każdy szuka oszczędności i cięcia kosztów, najłatwiej przyciąć na kliencie, bo marka i legenda są tak potężne, że wpadki i tak nie zatrą pozytywnego wrażenia o firmie, ale co w tym momencie ma zrobić człowiek, który wydał na gitarę oszczędności życia, lub ciężko zarobione w wakacje pieniążki ... to temat na inna dyskusję.

Pozdrawiam.

gruby1212
Posty: 1
Rejestracja: 15-01-2011 15:34

17-01-2011 14:52

po pierwsze zakup czegoś to zawsze loteria,po drugie przewage ma nowe,ponieważ posiada jedyne i niepowtarzalne zjawisko czyli gwarancje, poza tym jak się kupi nowe to przeważnie wie się na czym stoi,to jest tylko moje skromne zdanie :mrgreen:

Awatar użytkownika
tadeo65
Posty: 73
Rejestracja: 09-01-2011 12:58

17-01-2011 23:32

Gdyby tak zapytać się lutników o "wpadkach" wytwórców gitar , to nie znaleźlibyśmy modelu który by coś nie miał, obojętnie jakiej firmy. To robią maszyny i ludzie. To juz nie są czasy, gdy każdy instrument był robiony metodą manufaktury.Jeżeli mamy możliwość wzięcia instrumenty do reki i zagrania to o jakiej loterii mówimy? Przecież mamy słuch ,oczy i dłonie. Jeżeli gramy już na instrumentach , to czy to jest trudne ocenić co mamy w dłoni? To takie ciężkie odnośnie używanych modelów gitar? Ludzie...przecież tak naprawdę to trzeba mieć zdeko doświadczenia i słuchu aby zdecydować się na nówkę, bo w przypadku nówek niektóre sprawy wychodzą po czasie, a wtedy taką gwarancję 24 m-ce możemy sobie do szufladki schować. Jeżeli mamy już mówić o loterii, a nie mamy zbytnio doświadczenia ,to tak możemy mówić odnośnie nowych zakupów :)

Robertu442
Posty: 1
Rejestracja: 20-01-2011 12:42

20-01-2011 13:11

Witacie Zastanawiam się nad zakupem gitarki elektrycznej Washburn seria x12 znalazłem ostatnio taką na allegro stan używany za 400zł. W zasadzie różnica prawie 200 stówek. Mało zdjęć żeby ocenić jej stan faktyczny. Co uważacie???

Awatar użytkownika
anikton
Posty: 27
Rejestracja: 21-06-2010 04:12

20-01-2011 13:15

gruby1212 pisze: poza tym jak się kupi nowe to przeważnie wie się na czym stoi,to jest tylko moje skromne zdanie :mrgreen:


Powiedz to komus kto kupuje np w Thonmann. Poza tym jest mnostwo wiosel, ktorym obecna produkcja nie dorownuje. PRzykladowo: Skadinad swietne Classic Vibe, ktore sa najlepszymi obecnymi Squierami chowaja sie do Silver Series Stratocaster z Japonii produkowanego 20 lat temu.

tadeo65 pisze: Jeżeli mamy możliwość wzięcia instrumenty do reki i zagrania to o jakiej loterii mówimy? Przecież mamy słuch ,oczy i dłonie. Jeżeli gramy już na instrumentach , to czy to jest trudne ocenić co mamy w dłoni? To takie ciężkie odnośnie używanych modelów gitar? Ludzie...przecież tak naprawdę to trzeba mieć zdeko doświadczenia i słuchu aby zdecydować się na nówkę, bo w przypadku nówek niektóre sprawy wychodzą po czasie, a wtedy taką gwarancję 24 m-ce możemy sobie do szufladki schować. Jeżeli mamy już mówić o loterii, a nie mamy zbytnio doświadczenia ,to tak możemy mówić odnośnie nowych zakupów :)


Stawiam ze w zakupach przez internet mniejsze ryzyko masz przy uzywce pod warunkiem, ze robisz to przez serwis aukcyjny, ktory Cie zabezpiecza na skuchy. PRzy paruletnim wiosle gwarancja jest niepotrzebna.

Robertu442 pisze:Witacie Zastanawiam się nad zakupem gitarki elektrycznej Washburn seria x12 znalazłem ostatnio taką na allegro stan używany za 400zł. W zasadzie różnica prawie 200 stówek. Mało zdjęć żeby ocenić jej stan faktyczny. Co uważacie???

Dobre na poczatek. Wydajemi sie zewkleiles nie w ten topic. Popros o dobre zdjecia przed zakupem. Progow, Gryfu, mostka. Poza tym jako ze to zakup przez internet zawsze masz mozliwosc dochodzenia jesli jest be.
Stratocaster MiJ,MiM/Sqier MiK,MiJ/Hamer Californian/Ibanez RG550,RG350/YamahaRGX321,302/Charvel 375De Luxe/Vintage v100, Vsr110c,Vs6/Avon Morris/Washburn MGII model 701

Awatar użytkownika
Pierog
Posty: 44
Rejestracja: 07-03-2010 10:36

20-01-2011 19:40

A jak ma się sprawa z kupnem gitar używanych w sklepach za granicą? Bo niedługo się będę wybierał i słyszę od wielu osób że używane są lepsze. Na jakiej zasadzie te sklepy sprzedają gitary używane? Czy jest szansa trafić na coś specjalnie sprzedanego z powodu wady technicznej? Chodzi mi głównie o to że kupując używkę z allegro często nie ma szans na ogranie jej, a w takich sklepach jest to chyba możliwe więc opłaca się to?
ObrazekObrazekObrazek
Gibson Explorer, Schecter V1 Demon, Yamaha Pacifica 012, Roland Cube 20x, Boss DS-2 Turbo Distortion, Metal Muff

metju95
Posty: 5
Rejestracja: 02-10-2010 12:53

04-02-2011 18:47

Ja byłem zwolennikiem używek i dalej nim jestem są jednak wyjątki od reguły. Gdy chciałem wymienić wiosło tata powiedział, że się dorzuci, lecz stwierdził,że dorzuci tylko do nowej. Po dłuższych negocjacjach jestem szczęśliwym posiadaczem Mayonesa Setiusa GTM6 i jestem wręcz pewien, że to był świetny wybór. Wiosło do tanich nie należy, ale w sytuacji gdy dorzuca się rodzina (18,urodziny 'zwykłe' czy inna okazja) nic się nie stanie kupić coś droższego i nowego bo przecież i tak część pieniędzy nie pochodzi od nas. Z resztą znając pedanckie zapędy moich starszych nie przeżyli by kupna obitej gitary za ich kasę. Pozdrawiam ;)
Mayones Setius GTM 6 | Laney Cub 10 | Boss DS-1

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

04-02-2011 19:29

Głupota moim zdaniem. Rownie dobrze mogles kupic uzywke a za otrzymana gratyfikacje kupic porzadne struny/case/efekt/dołożyc do nowej komórki.

Awatar użytkownika
6strings
Posty: 842
Rejestracja: 13-05-2010 15:47

04-02-2011 21:32

jest kilka marek, ktorych gdybym mial do wyrzucenia o jakies 20-30% wiecej bez oszczedzania na wszystkim innym, nie obawialbym sie kupic nowych. mowie tu o wyrobach prs (produkcja usa oczywiscie), suhr czy wspomniany mayones. a to dlatego ze te wiosla wychodza od dealera w 100% gotowosci do walki. ale ze na kazde wioslo trzeba harowac jak wol, a na powyzsze mnie nie stac, uzywka zawsze bedzie dla mnie pierwszym wyborem.

Awatar użytkownika
pgmuzyk
Doradca
Posty: 263
Rejestracja: 18-07-2008 13:44

04-02-2011 22:32

geohound pisze:Głupota moim zdaniem. Rownie dobrze mogles kupic uzywke a za otrzymana gratyfikacje [...] dołożyc do nowej komórki.

Oszczędzać na instrumencie, żeby sobie kupić lepszy telefon; To by dopiero była głupota!


6string - do wymienionych przez Ciebie marek wypada jeszce dopisac MusicMana, bo te gitary rowniez wychodza od producenta w 100% gotowe do uzytku.
Prawdziwy gitarzysta nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojego brzmienia!
ObrazekObrazek
Music Man Silhouette Special LE 2005 . . . . . Music Man John Petrucci Mystic Dream

Awatar użytkownika
6strings
Posty: 842
Rejestracja: 13-05-2010 15:47

04-02-2011 22:36

pardona me pgmuzyk, wiedzialem, ze o kims zapomnialem, MM jak najbardziej do tej listy pasuje:)

Awatar użytkownika
anikton
Posty: 27
Rejestracja: 21-06-2010 04:12

05-02-2011 01:23

metju95 pisze:Ja byłem zwolennikiem używek i dalej nim jestem są jednak wyjątki od reguły. Gdy chciałem wymienić wiosło tata powiedział, że się dorzuci, lecz stwierdził,że dorzuci tylko do nowej. Po dłuższych negocjacjach jestem szczęśliwym posiadaczem Mayonesa Setiusa GTM6 i jestem wręcz pewien, że to był świetny wybór. Wiosło do tanich nie należy, ale w sytuacji gdy dorzuca się rodzina (18,urodziny 'zwykłe' czy inna okazja) nic się nie stanie kupić coś droższego i nowego bo przecież i tak część pieniędzy nie pochodzi od nas. Z resztą znając pedanckie zapędy moich starszych nie przeżyli by kupna obitej gitary za ich kasę. Pozdrawiam ;)


Alez oczywiscie. Mialem Setiusa Enlunda - Bialy z trumnami na podstrunnicy. Szczerze musze przyznac, ze moj Ibanez Prestige przy nim wygladal jak ubogi krewny. Jak wspomnial szcesciostrunowiec sa firmy i firmy...
Stratocaster MiJ,MiM/Sqier MiK,MiJ/Hamer Californian/Ibanez RG550,RG350/YamahaRGX321,302/Charvel 375De Luxe/Vintage v100, Vsr110c,Vs6/Avon Morris/Washburn MGII model 701

tomektg
Posty: 3
Rejestracja: 08-02-2011 11:27

08-02-2011 11:37

lepiej kupić używaną gitarę z wyższej półki niż nowy chiński kicz który tak naprawdę z dobrym instrumentem nie ma nic wspólnego. Jednak należy zwrócić uwage na stan gitary używanej bo ona wcale nie musi być dobra!:/

Awatar użytkownika
wrobel
Posty: 7
Rejestracja: 27-09-2009 21:18

18-02-2011 22:22

Ja jeszcze nigdy nie miałem nowej gitary ;) uważam że lepiej kupić uzywaną , z ryskami które po miesiącu użytkowania i tak już będą na naszej "nowej" gitarze i zapłacic 40% mniej a reszte wydac na akcesoria lub dolozyc do lepszego pieca ;)
pozatym czasem można wyrwac naprawdę dobre okazje np. jak ja przedwczoraj akurat to perkusja ale kupiłem za 23 % nowej perkusji takiej samej tylko używanej przez rok...

A co do mojego 20 letniego fendera to kupiłem ją od 1 właściciela który BARDZO o nią dbał i nigdy bym się nie poznał że ta gitara ma 20 lat gdyby nie zardzewiałe srubki od pickguardu ; D

ale ktoś musi kupowac nowe żeby ktoś inny mógł kiedyś odkupic jako uzywane ;d
Obrazek ObrazekObrazek
Fender Stratocaster American Standard z 91' | Roland Cube 20x | DigiTech RP255 | Jackson JS30

kony86
Posty: 2
Rejestracja: 09-03-2011 10:37

12-03-2011 20:38

Nówka jak masz duzo kasy i masz możliwość przetestowania. Używka mniej kasy, ale bez możliwości sprawdzenia sprzętu jak np. allegro nie polecałbym. Generalnie używane gitary są "ograne", dobrze gadają z drewna i to co miało sie w niej spie... to już się to spie... Nie polecałbym jakiś bardzo starego sprzetu bo nagminnie wychodzą z tego kłopoty.

Polecam bloga o gitarach: http://mojagitaraelektryczna.blogspot.com/

Awatar użytkownika
conscious
Doradca
Posty: 1379
Rejestracja: 22-09-2009 02:30

12-03-2011 21:06

Zależnie od stanu portfela, jak ktoś ma ograniczony budżet, to lepiej kupić używkę, która będzie z wyższej półki za cenę nówki z niższej.. Jednak jak kogoś nie ograniczają pieniądze, to lepiej nówkę, przynajmniej dlatego, że jest w czym przebierać i można znaleźć wiosło na prawdę dla siebie.
Furch G23CR Elite - cedr palisander
Furch S20CM - cedr mahoń
Vintage V100 Lemon Drop - Seymour SH2 SH4
Line 6 Pod HD 500

Przem2547
Posty: 3
Rejestracja: 30-06-2010 21:12

24-03-2011 18:04

Witam
Mam katane kx5 ktora ma prawie 3lata czy wiecie czy to jest nowa wersja katany czy stara?
Bo slyszalem ze na nowych wersjach cort zaczyna oszczedzac.
Ostatnio zmieniony 24-03-2011 20:29 przez Przem2547, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Cort Katana KX5

Piotr15
Posty: 14
Rejestracja: 20-06-2010 19:19

24-03-2011 19:48

Pomimo że wolałbym kupić używkę, kupię nową.
Jak widać mam 15 lat. W dodatku mieszkam na zadupiu, mam 50 km od wrocławia. Sam nie pojadę. A używek prawie w ogóle nie ma. Oczywiście mogę kupić jakąś używkę w ciemno ale to nie ma sensu. Sam się o tym przekonałem. Kupiłem washburna og2 od forumowicza-nie chodzi o to że doszła w złym stanie tylko o grubość gryfu. Mam duże problemy ze złapaniem jakiegokolwiek chwytu barowego, a na złomiastym stingerze mojej koleżanki złapałem od razu. Oczywiście wszystkie struny b. dobrze wybrzmiewały.
Podsumowując- używka tylko jeśli możemy ograć(w sumie nowych też się to tyczy)
Obrazek

Awatar użytkownika
ksantyp
Doradca
Posty: 1124
Rejestracja: 26-03-2010 08:13

04-05-2011 13:56

conscious pisze:Jednak jak kogoś nie ograniczają pieniądze, to lepiej nówkę, przynajmniej dlatego, że jest w czym przebierać i można znaleźć wiosło na prawdę dla siebie.

A w używanych nie ma w czym przebierać? Jest tyle zajebistych, dobrych i psrawdzonych wioseł na Allegro i Ebayu że głowa czasem boli - tym bardziej jak nie ograniczaja pieniadze...
Chyba lepiej kupić używke Gibsona Faded niż nowego chińskiego Epi Custom...?
FILMIKI O GITARACH - vlog gitarowopodobny

WYPRZEDAJE KOLEKCJE - DOBRE GITARY W JESZCZE LEPSZYCH CENACH.


NTK Ekipa

Awatar użytkownika
Goblin
Posty: 900
Rejestracja: 22-02-2011 08:06

04-05-2011 14:04

Moim zdaniem tylko używke-można kupic naprawdę świetne wiosło:)
Obrazek
Obrazek

Pawel94
Posty: 2
Rejestracja: 06-05-2011 11:57

06-05-2011 12:08

jak najbardziej używana :) używana to nie znaczy zniszczona :) jeżeli gitara jest w dobrym stanie i ktoś chce taką sprzedać to warto się zainteresować ofertą. :)

Wróć do „Gitary elektryczne”