Witam. Dzisiaj mam koncert, na nowej gitarce, z wajcha tremolo i strunami 9-42. Za 5 godz mam koncert, i zastanawiam sie czy tych strun nie zmienić(są już nawet pordzewiałe), jednak obawiam się że mogą się rozstrajać podczas samego grania. Co o tym myślicie? Bo nie mam ani trochę rozeznania z tym wiosłem ;/
T. Buton Greengo WC + Yamaha Pacifica 112V + Roland Cube 80XL + jakieś pierdółki z drugiego planu ; D
cinekzlo pisze:Witam. Dzisiaj mam koncert, na nowej gitarce, z wajcha tremolo i strunami 9-42. Za 5 godz mam koncert, i zastanawiam sie czy tych strun nie zmienić(są już nawet pordzewiałe), jednak obawiam się że mogą się rozstrajać podczas samego grania. Co o tym myślicie? Bo nie mam ani trochę rozeznania z tym wiosłem ;/
najmniej ryzykowna opcja to zmiana na 9-42 (o ile rdzenie przypasuja, tez mam wrazenie roznie z tym bywa) struna po strunie, tzn. pojedynczo.
5h to malo czasu na zabawe z mostem od zera, jak sie nie rozeznajesz :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
