aro1125
Posty: 37
Rejestracja: 14-03-2009 21:44

16-09-2014 17:43

Witam !!

Kupiłem swego czasu head Marshall JCM 2000 DSL 100 wyprodukowany w 2001 roku i po dłuższym ograniu go stwierdziłem że jest potwornie zmulony, a dźwięk który się z niego wydobywa przypomina dźwięk ze słuchawki od telefonu. Wymieniłem więc lampy na końcówce na EL34 Elektro-Harmonix i wzmacniacz nabrał dużo więcej życia, ale wydaje mi się że to jeszcze nie jest to co ma być. Lampy na preampie są jeszcze oryginalne "marshallowskie" i tu pytanie. Czy wymiana lamp preampu na nowe zmieni coś na lepsze ?? Bo z tego co widziałem i czytałem to wszyscy zmieniają tylko lampy końcówki mocy jeżeli uznają ze coś nie gra :P

Proszę o konkretne i nieironiczne wypowiedzi ;)
ObrazekObrazek + BOSS TU-3
+ Dunlop Cry Baby 535Q ....................... + Marshall 1960A

Awatar użytkownika
bartkowy
Posty: 584
Rejestracja: 09-09-2012 10:15

16-09-2014 21:01

13 lat na stockowych lampach?
wow

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

17-09-2014 12:47

Na preampie lampy się dużo mniej zużywają. Ale 13 lat, to juz czas. Oczywiście za brzmienie wzmaka dopowiada konstrukcja preampu, ale zmiana lamp na innego producenta nie wiele zmieni, ale jednak subtelnie zmieni. Za ogólne brzmienie odpowiadają lampy końcówki. EL34 gra dość brudno i szeroko. Jeśli zmienisz z EH np na JJ czy Sovtec to róznica będzie subtelna. Natomiast jeśli zmienisz na 5880, 6551, 6L6 czy 6CA7 to róznica będzie już słyszalna. Jednak tu jest koniczne poprawne ustawienie BIASu. A nawet przelutowanie elementów. Trzeba też pamiętać, że źle ustawiony BIAS ( poprawnie jest na 70% Ia) ma wpływ na żywotność lamp, jak i na pracę transformatorów.
https://www.youtube.com/watch?v=CXRhWqNlcNs

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”