Login
Posty: 8
Rejestracja: 02-03-2014 12:44

14-04-2014 19:06

Witam wszystkich.
Mam mały problem. Podczas odrywania palców od strun (szczegolnie tych z ktorych akurat wydobywa się dźwięk) slychać dosyć mocno, że nadal wydobywa się z niej dźwięk. Wygląda to trochę tak jakby struna "przyklejała się" do palca. Nie wiem czy coś jest nie tak z moimi palcami czy po prostu zależne jest to od techniki mojej gry. Na cleanie nie jest źle.

Drugi problem, co prawda mniej kłopotliwy, lecz dziwny to taki, że podczas grania mały palec czesto się podkurcza, wygina w hak :P Nie przeszkadza mi to w grze, ale wygląda dość dziwnie i po dłuższym graniu zaczyna boleć o.O
Są może na to jakieś ćwiczenia, żeby był wyprostowany nad gryfem a nie chował sie do tyłu? :P

Awatar użytkownika
krechaSP
Posty: 569
Rejestracja: 04-08-2012 02:46

14-04-2014 19:37

więcej graj i pilnuj, żeby się nie podkurczał ;)

to jedyne co może pomóc.

sprawdź, po jakim czasie cię zaczyna boleć, a potem graj np. kilka minut krócej, rób przerwę i znowu graj.

to jak z trenowaniem do maratonu: zaczynasz od krótkiego czasu ćwiczenia z przerwami, a potem co raz dłużej i dłużej, a przerw co raz mniej i mniej.

Awatar użytkownika
kokopiko
Posty: 57
Rejestracja: 25-07-2012 11:46

14-04-2014 23:21

Kiedyś, w czasach gdy nie było internetu i tego typu forum, ludzie mając takie problemy grali/próbowali grać, aż wypracowali sobie swój sposób/metodę/technikę.

Zauważam, że dzisiaj każdy wali tu z najmniejszym problemem.

Nie chcę Cię w ten sposób krytykować/karcić/demotywować. Przeciwnie, graj/ćwicz, a wszystko samo się ułoży.

Powodzenia.

PS. Ja zacząłem swobodnie łapać akord F po 4-5 latach grania. Może więcej. Nie czytałem poradników jak to robić, po prostu to olałem, bop i tak grałem death metal, gdzie nie musiałem łapać Fdur. Po tak długim czasie, nagle okazało się, że już umiem :)

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

14-04-2014 23:49

Gdzie tu teoria?

Login
Posty: 8
Rejestracja: 02-03-2014 12:44

15-04-2014 00:24

no trzeba cwiczyc małego :p tylko została jeszcze sprawa z tym pull-off. dzieje sie tak nawet gdy staram sie jak najbardziej prostopadle oderwac palec o.O

vinta9e
Posty: 748
Rejestracja: 12-02-2010 13:48

16-04-2014 12:29

Poświęć trochę czasu na ćwiczenie takich rzeczy jak chromatyka, "pajączki", rozgrzewka Kirka Hammetta, a zwalczysz problem.
gg: 7450270

Login
Posty: 8
Rejestracja: 02-03-2014 12:44

16-04-2014 22:23

rozgrzewka Kirka Hammetta?

borsuk31
Posty: 43
Rejestracja: 27-11-2013 10:54

26-04-2014 19:23

Z tym pull offem to jest tak, że palce trzeba odrywać nie pionowo tylko trochę w bok w stronę następnej struny, chyba że grasz bardzo szybkie legata na 2 dźwiękach. Dźwięki przestana brzęczeć jak będziesz idealnie tłumił lewą i prawą ręką. Dobrze koledzy wyżej mówią, trzeba ćwiczyć wiele godzin i lat żeby to wypracować

Co do małego palca. W lewej ręce palce powinny być rozluźnione i stać delkatnie nad strunami. Pamiętam że jak ja się o tym dowiedziałem i ćwiczyłem to było to dla mnie bardzo trudne i denerwujące. Poszukaj ćwiczeń na niezależność palców lewej ręki.

Wróć do „Teoria muzyki”