Nie trafiam palcami w struny.

DEAD - ponawiam pytanie - szczerze, bo jak za grosze można, to ja naprawdę chętnie to kupię, bo znam program (właśnie 5,0, od kumpla z laptopem pożyczyłem) i wiem co potrafi.

Oficjalnie 5 juz nie sprzedają, wiec musisz szukac z drugiej reki licencji, albo po prostu ściągasz na chomiku. Wg. mnie, jezeli producent juz nie wspiera ani nie sprzedaje i nigdzie oficjalnie dostac nie mozna, to nic zlego sie nie stanie jak ściągniesz "za free".
A widzialem GP6 za okolo 300zl na allegro ostatnio.

Ella, ale wiesz, ze w GP nic nie musisz przepisywac z midi? Wczytujesz sobie plik i masz odrazu i nuty i taby. O ile z tabami mogla by faktycznie byc sieczka, bo program moglby pozycje pochrzanic z midi, tak nie wiem co zle moglo by pójść z nutami, bo z tego ci mi wiadomo, nuta pokazuje ci tylko jaki dzwiek masz zagrac i w ktorej oktawie (pomijajac artykulacje i rytm), a na gryfie tak czy inaczej sama musisz zadecydować gdzie chcesz go zagrać. Dlatego wg. mnie połączenie tabow i nut jest najlepsze do nauki.

A tabow na serio nie trzeba sie uczyc, to jest proste jak budowa cepa. Na górze masz E1, na dole E6, cyferka na kazdej linii to próg jaki masz dociskac, tyle.

Aaaa, widzisz... bo myślałem, że znasz jakieś "tajne miejsce"

Pirata nie chcę, nie lubię. Będę patrzył za "z drugiej reki", zresztą patrzę co jakiś czas.

No ja też właśnie pirata nie chcę...

dead2582, GP nie znam, nigdy nie miałam, a co do innych programików i czytania nut, to sieczki nie ma TYLKO wtedy, jeśli komuś chciało się pisać nuty ręcznie, lub przerabiać sieczkę. Najczęściej MIDI jest tworzone poprzez podpięcie klawisza pod komputer. Wtedy to już zależy od użytego programu, jego czułości i konfiguracji. Wiem co mówię, bo kiedyś siedziałam w temacie dosyć solidnie. Wystarczy że minimalnie dłużej przytrzymasz klawisz i z pół nuty zrobi Ci się co najmniej półnuta z kropką i jeszcze z czymś połączona, albo w ogóle nie będzie półnuty, tylko jakaś kolubryna. Tylko świetny klawiszowiec jest w stanie tak idealnie grać w rytmie, że na pięciolinii pojawi mu się to, co powinno.

6nt, nie rozumiem Twojego czepialstwa. Wszystko zależy od człowieka, ja nie widzę problemu w tym, by przekazać komuś napisane przeze mnie nuty za darmo, mam trochę szant, chcesz? Całego tematu by nie było, gdyby nie to, że źle Cię zrozumiałam. Kiedy napisałeś:

6nt pisze:Ella zobacz bazę tuxguitar, tam jest dużo

Błędnie uznałam, że razem z programem instaluje się jakaś baza utworów, o czym wspominałam później:

Ella pisze:Zainstalowałam ten programik, ale pewnie mam nie tą wersję co trzeba, albo się nie znam, bo nie mam żadnych przykładowych melodii...

http://sourceforge.net/projects/tuxguitar/

Od tamtego postu zacząłeś się mnie czepiać, choć nic Ci nie zrobiłam. OK, rozumiem, muszę szukać dalej, lub pisać sama. Z mojej strony to koniec off topu w tym temacie.

Z tuxguitar masz dostęp do bazy. Ale trzeba chcieć poświęcić minutę na dowiedzenie się jak się do niej dostać.

Nie czepiam się, uważam, że oczekiwanie, że ktoś swoją pracę będzie oddawał za darmo, jest nieuczciwe. Jeśli Ty chcesz to robić, twoja sprawa, ale oczekiwanie tego od innych to relikt czasów słusznie minionych

Szanty... Dziękuję, nie przepadam, nigdy mnie nie kręciły, ale może ktoś skorzysta z oferty.

Najlepiej mieć opracowanie podwójne - na górze 5linia z nutami a pod spodem tabulatura i wszystko jasne :) Czasem widuję takie rzeczy ale na zawołanie to nie wiem gdzie.

A ja mam problem i z tym i z tym to puszczam sobie jakiś klip w zwolniony tempie i coś tam widzę i tak zaczyna się zabawa.

Najlepiej mają Ci co słyszą. Wtedy nie ma problemu ;). Strasznie im zazdroszczę. Moja znajoma zamyka oczy i po chwili mówi jaka tonacja i akordy a po drugiej chwili gra melodię .... dobija mnie normalnie pytając co ja robię z tą gitarą tak długo ;)

Ta baza TuxGuitar albo jest mega przepełniona, albo nie działa, już z 10 minut przeglądarka mieli zapytanie. Dorwałam jakiegoś mida z tą piosenką, którą szukam, ale to sieczka nieprzerabialna. Ano, jak się słuchu nie ma, to trza cierpieć.

Ellu, widzisz, nawet nie sprawdzilas jak dziala GP. Tam nie wrzuca sie MIDI, ( chociaz mozna) tylko pisze recznie z wyborem wlasciwych nut. Jak cos w tym programie jest zapisane, to musi byc perfekcyjnie wszystko, bo na tym to polega, ze program to odtwarza dla nas. A jak by zamiast cwiercnuty byla cwiercnuta z kropką, to juz by sie nie zgadzalo i bylo krzywo, poza tym z metrum by sie nie zgadzalo prawdopodobnie. Dlatego sprawdz najpierw, a pozniej dopiero pisz i mow ze sprawy to nie rozwiązuje. Bo akurat to czego wymagasz, GP spełnia w każdym stopniu.

dead2582, czytaj ze zrozumieniem. Cały czas piszę, że potrafię czytać z nut, ale nie mam słuchu, więc pozostaje mi szukać w necie konkretnej piosenki, lub przerabiać sieczkę po MIDI. Poza tym nie mam Guitar Pro, tylko TuxGuitar i MuseScore. TuxGuitar jest nieco... prymitywne z wyglądu, MuseScore już lepiej się prezentuje.

Baza TuxGuitar nie działa, w sensie wyszukiwanie nie działa.

Po MuseScore wychodzą ładne nuty, jeśli samemu się je pisze, ot np. coś takiego:

http://i.imgur.com/ECviqYP.jpg

Tylko tekst piosenki dodawałam w Photofiltre, bo nie chciałam bawić się w wpisywanie tekstu jak w klasycznych śpiewnikach, zwłaszcza, że to nie wychodzi zbyt zgrabnie przy zagęszczeniu ósemek :P

Baza TuxGuitar działała normalnie, ale rzeczywiście wczoraj też poszukałem i nie dało rady, coś musiało się zjedwabnić, pewnie czasowo. Prymitywny z wyglądu? Uważaj, skup się - TO JEST PROGRAM DARMOWY, nie stoi za nim wielka bogata firma, tylko grupa zapaleńców, którzy go rozwijają i dają mu funkcjonalność i użyteczność, nie biorąc za to kasy od tych którzy korzystają sobie z ich pracy. Nie oczekuj więc, że będzie smażyć jajka i wyglądać jak Laetitia Casta w koronkowej bieliźnie. Nadal jest to najlepsza darmowa alternatywa dla dość drogiego (choć wartego swojej ceny) GutarPro, który za sobą ma firmę Native Instruments, bardzo doświadczoną i działającą na tym rynku od lat..

Stwierdziłam po prostu fakt, TuxGuitar JEST prymitywny z wyglądu, a ja nie wnikam dlaczego, stwierdzam fakt. Poza tym SKUP SIĘ, MuseScore też jest darmowy, zupełnie darmowy. Nie wnikam w to kto za nim stoi, ale wygląda dużo lepiej, pewnie nigdy go nie widziałeś, polecam.

A piosenki już znalazłam, za darmo, normalne, pianinowe nuty, to o co mi chodziło.

Nie złośliwy, tylko zwracam uwagę, że kolejny raz masz wypasione oczekiwania, żądanie, że program zrobi wszystko za Ciebie, a do tego nie będzie kosztował i wyglądał jak cycki po wizycie w klinice chirurgii plastycznej. Oczywiście nie chce Ci się uczyć obsługi programu, koledzy mają natychmiast powiedzieć Ci gdzie co jest, a najlepiej znaleźć nutki, podać na tacy obwiązane wstążeczką koniecznie w kolorze czerwonym i ze złota lamówką... Próba sprowadzenia Cię z tego księżniczkowego tronu na ziemię natychmiast nazwana jest "złośliwością". Złośliwości od ironii nie odróżniasz... Cóż, nie dziwi mnie to zbytnio - skoro nie potrafisz odróżnić pomocy od podawania na tacy... ech... ta dzisiejsza młodzież...

Nawiasem mówiąc - program nie ma wyglądać, bo to nie sukienka, on ma działać. TuxGuitar działa. Takie jest przysłowie: "darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda".

Nie dogadamy się. Jesteś już do mnie uprzedzony. Nigdy nikogo nie prosiłam, żeby wykonał za mnie jakąś pracę, przynajmniej nie polegającą na napisaniu dla mnie nut, tylko co najwyżej podaniu linka do gotowca jeśli przypadkiem wie gdzie jest to, czego szukam. Czyż nie po to idzie się na forum? Wpisać frazę w google każdy głupi potrafi. Dla mnie to nie problem odpowiedzieć komuś na pytanie, jeśli znam odpowiedź. Jeśli jej nie znam, nie puszczam złośliwych epitetów, nie ironizuję, nie szydzę z kogoś, tylko dlatego, że śmiał zadać pytanie. Po prostu siedzę cicho.


I powtarzam, znalazłam już sama te nuty, bez Twojej pomocy.

Nie, problem w tym, że Ty nie chcesz pomocy, tylko podania na tacy, chcesz żeby ktoś za Ciebie wszystko. I dopiero zniecierpliwiona nieruchawością pospólstwa sama raczyłaś poszukać i może nawet znaleźć. Ty nie chcesz wędki, nie chcesz nawet wskazania łowiska, ty chcesz rybę, za darmo, tu i teraz. Nie jestem uprzedzony, gdybym był, nie polecałbym Ci programów, tylko olewałbym z góry od pierwszego postu. Po prostu trochę szlag mnie trafia jeśli na forum zadaje się pytania rzeczywiście istotne, prosi się o pomoc, której się nie uzyskuje, w tematach trudnych, a potem ktoś, jak Ty, dostaje pomoc i to od kilku kolegów, a potem jest niezadowolony, że sam coś musi jeszcze zrobić albo za coś zapłacić. Według mnie forum nie jest od tego, ale cóż, ja jestem człowiekiem nieco starszej daty.

Wskazałeś mi program, który w ostatecznym rozrachunku, sorry, ale niewiele mi dał. Jego tak szumnie rozreklamowana baza utworów nie działa, a do przerabiania sieczki po utworach midi potrzeba czegoś więcej niż zaciętości. Nigdy nie oczekiwałam od Ciebie, żebyś za mnie 3 godziny siedział w necie i szukał jakiś nut, albo je za mnie pisał i to jeszcze za "dziękuję", przecież nawet nie podałam tytułów, poza Nothing Else Matters, a to tylko dlatego, że ktoś tu wspominał, że się tego uczy, więc pewnie ma jakieś nuty tej piosenki. W ostatecznym rozrachunku z TuxGuitar i tak korzystać nie będę, bo przyzwyczaiłam się do MuseScore, a ten program czyta pliki gp. A przynajmniej wczoraj mi któryś z nich przeczytał...

Elka daj maila. Coś tam znalazłem na dysku może Cię zainteresuje :)

Ella pisze:No właśnie tu jest problem, że wszędzie tą tabulaturę pakują, a ja nie umiem czytać tabulatury i powiem szczerze, nie chce mi się jej uczyć.

Jak możesz nie umieć czytać tabulatury ? Czytanie tabulatury jest prostsze niż czytanie tekstu pisanego. Nie ma czegoś takiego jak "uczenie się czytania tabulatury".

Dzisiaj nauczyłem tego swoich dwóch synów - 13 lat i 8 lat... załapali po pierwszym wyjaśnieniu.

Wolę nuty bo

1) Jestem z nimi obeznana i bardziej do mnie przemawiają
2) Wolę sama wybrać sobie sposób grania, niż brać gotowca
3) Dzięki nutom. szukam na gitarze danego dźwięku, a nie pociskam tam gdzie każe tabulatura
4) Tabulaturę można dostosować, pod własną aranżację, ale przy nutach nie ma takiej potrzeby.
5) Nuty są międzyinstrumentalnym językiem, z którego wiadomości dla siebie odczyta i gitarzysta, i klawiszowiec, flecista, chyba tylko perkusista nie.
6) Nut może używać nawet ktoś, kto danego utworu nigdy nie słyszał, przy tabulaturze, trzeba utwór znać, bo inaczej nie ogarnia się rytmiki utworu i całej jego linii melodycznej tak naprawdę. Dlatego właśnie takie popularne wśród gitarzystów są programy do pisania nut na kompie.


Tu tak naprawdę nie chodzi o to, że nie będę się "uczyć" tabulatury, bo to słowo tu nawet nie pasuje, są tam, co prawda symbole różniste, ale zapewne do nauczenia. Można mniej więcej się orientować, ale mimo wszystko nie czuć się komfortowo z tym czymś. Ja właśnie mam tak z tabulaturą. Patrzę na nuty i wiem co mam grać, patrzę na tabulaturę i zastanawiam się co teraz. który paluch gdzie przyłożyć, bo ciągle mi się myli czy górna struna moja, to ta sama co na tabulaturze. Jest konsternacja. Z nutami tego nie ma, widzę nutę "A" i wiem, gdzie mam pocisnąć, w zależności od tego o które "A" chodzi.


Zresztą wydaje mi się, że tak naprawdę tu nie chodzi o to, czy ktoś woli nuty, czy tabulaturę, bo to raczej prywatna sprawa każdego gitarzysty. Ja tam nie zastanawiam się dlaczego niektórzy wolą tabulaturę, wola i już. Tak samo jest ze mną.


sss, dzięki za NEM :D Już sobie wydrukowałam, teraz tylko ćwiczyć. Znam już podstawowe dźwięki do V progu, uczę się Yesterday Beatelsów, mam stare nuty z czasów mojej klawiszowej, krótkotrwałej kariery, piosenka banalna... Uczę się jej szybciej niż na klawiszach, zabawne...