Cześć!
Dziś z kumplem zauważyłem, spoglądając na gryf jego gitary, że progi od 5 do 13 jakby leciutko odstają, pod basową E. Nie wyobrażajcie sobie jakiejś wielkiej szpary, myślę, że ma to grubość może ok. 2 kartek papieru, po prostu widać, że nie przylegają ściśle do gryfu..
Jak się okazało, po zwolnieniu naciągu strun, po 10minutkach - progi znów ściśle trzymają się przy gryfie.
Ttrochę się nad tym zastanawiałem i postanowiłęm zapytać - jaka może być przyczyna takiego zajścia i jak zapobiegać?
Pozdrawiam!