17-12-2014 19:03
Siemanko sprawa wyglada tak, gram na gitarze już pare lat. Dorobiłem sie troche sprzetu, lampowy wzmak 2 gitary no i nadszedł czas na pare efektów. Kostki hm, interesuje mnie głównie big muff i wah, ostatecznie jakis boost typu ts9 <bez przesady za drogi, mysle o bad monkey>. No i to tyle z kostek, jednak mysle czy jest sens. Ostatnio na allegro widnieją takie multi typu vox tonelab. Wszystko jakby sie tam znajdywało no i mniejsze gabaryty, łatwiej wziąc, mniej kabli te sprawy 1 zasilacz. Jak myślicie? Sprzęt typowo na próby, dom i czasem jakis koncert w szkole. Kwota mysle ze 400 zł to górny pułap. Uzyskam brzmienie kostek z multi, czy bedzie ono gorsze. Jakie są wasze odczucia?