Tabson
Posty: 2
Rejestracja: 03-07-2014 22:21

13-05-2015 17:56

Witam
Ostatnio dużo siedzę w gatunku z tytułu tematu. Mam zamiar kupić wzmacniacz (ok. 1400 zł) i chciałbym żeby się nadawał do Metalcore'u. Na początku myślałem nad Line 6 spider IV 150 W ale wyczytałem dużo hejtów na temat tej cyfry. Teraz mam dylemat między Bugera 333 a Bugera 6262. Pomożecie mi wybrać? a może ktoś ma lepszy pomysł na wzmaka za tą kasę ? od razu mówię że nie dozbieram raczej do niczego innego powyżej 1400. Z góry dziękuje :D
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

13-05-2015 18:09

Jak chcesz combo to tylko odrzuć te w/w i zainteresuj się spiderem valve 112 albo 212 ;)

Awatar użytkownika
nikodem977
Posty: 313
Rejestracja: 22-09-2014 18:10

21-05-2015 16:15

Używanego Blackstara Ht-20 czy Ht-40 polecam.
Nie wiem czy do domu potrzebujesz czy na próby i koncerty ale mam do sprzedania MG Fendmess 5w z eminence legend. Jak do domu to by się super nadał do metalcore. ;)
Ale tak tak jak pisałem, nie wiem do czego to potrzebujesz. Są jeszcze te kombiacze Peavey 6505+ tylko to clean ma kijowy to nigdy nie polecam ale jak nie potrzebujesz go to jak najbardziej brać. :) Bugera 6262 też kosi. :))
Schecter C-1 Exotic Star White
Tanglewood TRD-CE
Odzież premium
10dosily.pl

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”