Marshall - SL-X vs DSL

Cześć,
Powoli przymierzam się do kupna nowego sprzętu, wybór padł na head. Oczywiście, jak nazwa tematu wskazuje, wybór padnie między tymi dwoma, ewentualnie w grę wchodzi jeszcze TSL 60. Mamy zatem heady JCM900 2500 SL-X, JCM 2000 DSL50/100 i przed chwilą wymieniony TSL. Gram szeroko pojęty hard rock, fajnie byłoby zagrać jakieś partie solowe bez dopałki (DSL, ultra gain, trochę reverbu i heja), jednak w przypadku jednokanałowca mogę płynnie przechodzić z brzmienia względnie-czystego na przester dzięki gałce volume, i dopalac wzmak boosterem na solo. Clean się przyda, ale nie oczekuję szklanki. Czy ta dodatkowa lampa w SLXie rzeczywiście ma taki wpływ na brzmienie? Czuć lampę bez krzemu? Jest wyraźna różnica między nim, a zwykłym MkIII?

Cała seria JCM 900 i JCM 2000 jest z krzemem na TL 072. TSL ci nie polecam do hard rocka, zbyt ciemne brzmienie.

Właśnie ja słyszałem odwrotnie, w końcu nie wiem jak jest. W SL-X podobno dlatego zastosowali dodatkową lampę, żeby przester szedł w 100% z lampy. Tutaj na forum nawet wyczytałem, że DSL też jest bez krzemu...

Ale jcm900 ma 2 kanały z tego co pamiętam. DSL na pewno da wiecej gainu i wydaje mi sie zwyczajnei bardziej uniwersalny. Grałem na jednym i drugim i osobiście brałbym DSL

JCM jest jednokanałowy, ale ma dwa oddzielne pokrętła Master Volume przełączane footswitchem, fajna sprawa w sumie. Też jestem bardziej za DSLem, ale posłuchałbym jeszcze innych opinii. :)

DSL brzmi kozacko, ale niestety krzem, tzn. czy niestety - no kozacki jest ale nie jak to mówią thru lampa do końca, przester ssie z krzemu, nie wiem jak z SL-Xa, nie zagłębiałem się w specyfikację, ale jak bym miał wybierać head-a do cięższego pierdu to zdecydowanie SL-X.

Dobra racja ten model JCM900 jest z jednym kanałem, pomyliłem z modelem 4100

Znalazłem fajną ofertę, tylko musiałbym trochę dopłacić, ale wydaje się być w sam raz do tego co gram: co myślicie o Marshallu Vintage Modern 2466?

No za te pieniądze to nie ma innych bogów przed nim. A wracając do tematu, to w DSL w torze akustycznym nie ma krzemu. Krzem jest w pogłosie i w układzie przełączania kanałów. Sorry za wprowadzenie w błąd.

Dobra, jak zdążę zorganizować szybko pieniądze to biorę Vintage Modern, dzięki za pomoc.

Swego czasu miałem Vintage Modern i miec jest świetny az szkoda mi go było sprzedawać! Może okazać sie zdecydowanie strzałem w 10!

Właśnie tak sobie kojarzyłem, w sumie to myślałem żeby napisać z prośbą o jakąś opinię, ale teraz już chyba jest wszystko jasne. :D Czyli z paczką Marshalla 1960av na V30 powinno zagadać bardo zadowalająco?

Ja bym jeszcze się zastanowil czy nie DSL ;)

Posiadam heada JCM 2000 DSL 50W z paczką 2x12 na V30 i bardzo sobie chwalę ;)

Gainu na pewno Ci nie zabraknie :)

Dobra, nowy sprzęt zamówiony, JCM900 poszedł do ludzi. Niedługo relacja. :)

Vintage Modern z paką 412 na v30 powinien rozwalić wszystko :D Ja na nim grałem głównie pod głośnikiem z combo mojego Marshalla a już gniotło jaja :D

No niestety na VM fundusze nie pozwoliły, ale wszystko powoli, do przodu, małymi kroczkami. :D