tobiaszpank
Posty: 45
Rejestracja: 09-11-2013 19:42

26-09-2014 17:09

Siema.Co powiecie mi o tym wzmacniaczu.Czy nadaje się do blues rocka,rocka,hard rock i klasycznego bluesa?Czy lepiej kupić peaveya classica?Co mi doradzacie?Jakie są plusy i minusy tego wzmaka?Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

26-09-2014 18:26

Minusem jest to że jest na jednym 12" głośniku.

tobiaszpank
Posty: 45
Rejestracja: 09-11-2013 19:42

26-09-2014 21:05

A lepiej kupić peaveya czy tego marshalla?Jakie są plusy i minusy?

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

27-09-2014 07:13

Sam bym kupił Peaveya. Marshall ma wiecej gainu i nie potrzeba go aż tak rozkręcać jak tego Peaveya by zabrzmiał. Choć oba tego potrzebują. Ale ja tak gram - głośno, by mieć ten respons i móc się bawić z gałą w gitarze. Dlatego Peavey, choć obie konstrukcje są bardzo udane. Najlepiej ograj oba na rozkręconym wzmaku i dobrych gitarach, i nie po 5 minut:)

tobiaszpank
Posty: 45
Rejestracja: 09-11-2013 19:42

28-09-2014 08:16

A ja będę grać tylko w warunkach domowych,co najwyżej przy tarasie kiedyś.

Oskar
Posty: 30
Rejestracja: 17-03-2012 08:08

28-09-2014 08:47

W obydwu przypadkach za duża moc niestety. Szkoda, żebyś kupił wzmaka i wkurzał się, że nie brzmi bo nie masz warunków aby go rozkręcić do sensownej głośności. Poszukaj czegoś o mniejszej mocy. :)

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”