Lampowe combo do 2,5k

Witam. Poszukuję lampowego comba o niedużej mocy - do 20W max. Gram głównie rock/hard rock, czasami też coś cięższego(metallica,black sabbath). Ważne aby piec miał pętlę efektów - będę używać reverbu w kostce. Wpadły mi w oko 3 wzmaki: Laney L5T-112, Marshall DSL5C i TubeMeister 18. Moja gitara to Les Paul Standard. Grał ktoś może na jakimś z nich? Który by się najlepiej sprawdził w moich klimatach?

Dlaczego tylko 20W?

Ponieważ będę grać tylko w domu, no może czasem z kumplem w garażu. Miałem tranzystorowego marshalla, z cleanu byłem bardzo zadowolony ale przester strasznie suchy i siarzasty.

Laney Cub 12 i do tego jakiś pierwszy lepszy Tubescreamer, mocniejszy overdrive albo lampowy distoriton. ;) (powinieneś się już w 1200 zł zmieścić)
http://olx.pl/oferta/laney-cub-12r-CID7 ... 379e289aaf
http://allegro.pl/vox-bulldog-cooltron- ... 43907.html

Moim zdaniem nie ma sensu wywalanie 2,5k na sprzęt do domu. Sygnatura Iommiego powinna być nawet w porządku(nie wiem nie grałem) ale już kupowanie 5 watt Marshalla za takie pieniądze mija się z celem(no rozumiem już 40W na próby czy takie już klubowe koncerty).

FanOfPage pisze:Laney Cub 12 i do tego jakiś pierwszy lepszy Tubescreamer, mocniejszy overdrive albo lampowy distoriton. ;) (powinieneś się już w 1200 zł zmieścić)
http://olx.pl/oferta/laney-cub-12r-CID7 ... 379e289aaf
http://allegro.pl/vox-bulldog-cooltron- ... 43907.html

Moim zdaniem nie ma sensu wywalanie 2,5k na sprzęt do domu. Sygnatura Iommiego powinna być nawet w porządku(nie wiem nie grałem) ale już kupowanie 5 watt Marshalla za takie pieniądze mija się z celem(no rozumiem już 40W na próby czy takie już klubowe koncerty).

a to nie może brzmieć dobrze w domu jak chce i ma trochę kasy? Ja bym wziął tubemeister'a bo ja np jak ćwiczę w domu na 40 wattowej lampie to właściwie na głośności koncertowo-probowej wiec np dla mnie te 18 watt to minimum :-)

ManiekStrat pisze:a to nie może brzmieć dobrze w domu jak chce i ma trochę kasy? Ja bym wziął tubemeister'a bo ja np jak ćwiczę w domu na 40 wattowej lampie to właściwie na głośności koncertowo-probowej wiec np dla mnie te 18 watt to minimum :-)

Jak wygłuszasz? ;)

Może mieszka w domu wolnostojącym,ja mam lampę 60W,gram głośno i nikomu nie przeszkadzam ale mieszkam w domku

Tak mieszkam w domu. Wiadomo trzeba dostosować sprzęt do warunków ale to już indywidualna sprawa dla każdego na jakich glosnosciach lubi lub po prostu na jakich może grać :-)