Witam. Szukam wzmacniacza do metalu. Pasowało by mi żeby to była lampa, i dobrze gadała z kostkami.
Na razie znalazłem parę typów :
Randall RG50TC
Bugera 6260
Crate V33 212
Blackheart BH15-112
Peavey Valveking 212
Czego oczekuję ? :
Mocny i klarowny przester (mogę albo dopalać kostką albo czysty kanał potraktować distortionem)
Wystarczająca moc na próby i koncerty od malutkich po małe :)
No miło by było jakby miał 212
Dobrze gada z kostkami
Nie przekracza 1200 zł
Natomiast jeszcze jest jeden pomysł
Kupić paczkę Harley Benton 212V na 2xV30 to jakieś 600 zł i za pozostałe 600-700 lampowy head (tylko jaki?)
Albo jakaś tańsza paczka może zwykły Harley Benton G412 nie wiem jakie tam głośniki siedzą ale kosztuje około 500 zl więcej kasy na heada zostaje.
A i jeszcze jeden :D
Może do tych komb po jakimś czasie warto by było własnie kupić paczkę 2x12 V30 i komba używać jako heada ? Czy lepiej sprzedać i dołożyć do czegoś lepszego w każdym przypadku wyżej wymienionych pieców?