Randall rg75 g3 to nie lampa, tylko hybryda. W najbliższym czasie zawita u mnie, to będę mógł coś napisać konkretniej. A teraz powiem, że frontman bez dopałki w metalu to kiepski pomysł.
Fenix Stratocaster, Acoustic Model 114, Boss Me-70
Ja bym brał bezapelacyjnie randalla. Dlaczego? No bo jest to chyba najlepsza propozycja do grania cięższych brzmień. Być może moja opinia jest nieco subiektywna z uwagi na fakt iż sam mam Randalla. Jeśli celujesz w metal i nie interesuje Cie blues to będzie to dobry wybór. Randall nie jest z tych kompromisowych produktów który jest do wszystkiego i zarazem do niczego.
Podobnie jest z fenderem. Nie przypadnie Ci do gustu, bo najlepiej się własnie sprawdza w bluesie, blues rocku, rocku. Ale do metalu się nie nadaje.