Kostka do ciężkiego grania 250zł

Witam!
Mam gitarę Cort Z42 z pasywnymi pickupami i piec Marshall MG50 DFX. Nie jest to może sprzęt z najwyższej półki, ale gram dopiero rok, więc gitara do wakacji zostanie ze mną :)
Chciałbym kupić jakiś dobry efekt do 200-250zł, który nadawałby się do metalu.
Marshall może nie jest najwyższych lotów ale kupiłem go za 200zł w idealnym stanie więc myślę, że się opłacało. Clean ma bardzo dobry, ale właśnie kanał przesterowany jest "płaski", nie wiem właściwie jak to określić, w każdym razie, nie jestem do końca zadowolony. No chyba, że gitara jest po prostu "za cienka w uszach" i nie daje tyle "mięsa" ile bym chciał :D
Więc jeśli to będzie miało jakikolwiek sens, to proszę, polećcie mi dobry efekt. Jak najbardziej może być używany.
Do 250zł.
Z góry dziękuję :)

Dzięki wielkie!
Myślicie, że piec i ten efekt wystarczy na próby, ewentualnie mały "koncert"? Bo chciałem zmienić gitarę, a na piec mnie na razie nie stać :P

za 250zł to metal muff.

ma95 pisze:za 250zł to metal muff.

Oj, Metal Muffa za 250zł to chyba nie wyrwę

czasem są , można jeszcze https://www.facebook.com/groups/155528854557713/ tu poszukac .

Ja bym Ci polecił Digitecha Metal Mastera lub MXR Distortion + (oldschoolowe brzmienie, aczkolwiek w mojej opinii bardziej do rocka/hard rocka, choć metal też można ukręcić)

Metal Muff, zdecydowanie warta uwagi kostka. Za 250zł bez problemu można ją dostać. Sam za tyle wyrwałem, a widziałem i za 230zł. Metal Master to tańsza alternatywa z mniejszą ilością manipulacji, ale też dobrze sprawdza się w swojej roli. Można nim ukręcić bardzo fajne brzmienia. Distortion+ MXR'a jest świetny, ale nie do metalu co było powiedziane. Raczej taki vintage, ale naprawdę świetny. Właśnie poluję na tego MXR'a w dobrej cenie :). Popatrz sobie też na Biyang'a Metal End King. Używkę ciężko znaleźć, jakoś u nas nie popularny, ale i tak jest w niezłej cenie.

Bierz MetalMaster. Ładnie daje w połączeniu z 50DFX. Taka rada jak zdecydujesz się na DigiTecha to radzę wyłączyć tą symulację "lamp". jakos ona się gryzie jak dla mnie z zewnętrznymi drivami. Te FDD jest fajne przy przesteru z pieca, daje mu smaczek.

Także polecam M-M, multum brzmien, solidne wykonanie. Jak na cyfrę brzmi bardzo oryginalnie i niezamula. Tak jakbyś miał z 3 disty analogi w jednej kostce. Gałka MORPH i do przodu. Trochę ubolewam nad brakiem gałki Gain, ale to nie jest aż tak drastyczne. Kostka do łojenia raczej gainu nie będzie miała skręconego.

Metal Master będzie dobry, bo kupisz taniej niż za 250 zł (raczej koło 150 zł), ze sprzedażą po tej cenie nie będzie problemu, jeśli Ci się nie spodoba. Tak czy inaczej będziesz miał fajny efekt i na pewno jakieś rozeznanie w kostkach, ocenisz brzmienie i będziesz mógł je porównać, jeśli kiedyś ograsz Metal Muffa czy coś innego z tego rodzaju. Poza tym jak mówiłem - kupisz taniej, kostka fajna, a jak się jednak jakimś cudem nie spodoba, to sprzedasz. Inna sprawa, że Metal Muffa też mogę polecić z góry. Podsumowując, to zgadzam się z przedmówcą, oprócz jednego. Mianowicie

miklej pisze:Bież

Tak, to by było na tyle.

Nie podkreśliło mi :< Nic dziwnego że z polskiego mam ledwo 4
Każdemu może się zdarzyć xD Wiem że to chyba 4 raz w tym miesiącu :<

Czy ja wiem, ocena o niczym nie świadczy.

miklej pisze:Bież

miklej pisze:xD

Wiesz, do czego dążę, prawda? :D Nie no, ale spoko, chociaż gadasz z sensem.

ma95 pisze:Czy ja wiem, ocena o niczym nie świadczy.

To już myślę, że zależy od punktu widzenia. No nic, ja tam swoje myśli pokrótce przedstawiłem, na tym chyba się skończy.

Ja również polecam kostkę Digitech Metal Master. Bardzo fajny przester i można ukręcić naprawdę ciężkie brzmienie. Mogę jeszcze polecić Boss'a Hyper Metal. Moim zdaniem ostatnia dobrze grająca kostka Bossa (jeśli chodzi o ciężkie granie ;)