24-08-2012 19:59
A ja obstawiam, że w jego nowiutkim Deanie jeszcze były fabryczne struny, które powinno się od razu wymienić. Struny fabryczne wyglądają z pozoru jak nowe jednak ich własności sprężyste się zatracają - gitara zostaje po złożeniu strojona, może raz ktoś coś brzdęknie, idzie do magazynu gdzie leży, potem do sklepu gdzie też mało kto na niej gra, w końcu kupuje ją ktoś, i zaczyna grać, stroić - to jest dla takich strun szok, to jest tak jakbyś całe życie nic nie robił i nagle kazali Ci robić ciężko łopatą - po chwili pękasz. Czasami się zdarza, że np gitara jest wyprodukowana w 2012 roku i tego samego roku, ktoś ją kupuje, to wtedy może jako tako te struny wytrzymają.
Jednak jeżeli założyłeś nowe struny i tak się stało to albo sprawdź to co napisał Lemi, bądź źle je założyłeś, bądź były wadliwe struny, bądź faktycznie wyjechałeś ze stroikiem powyżej norm:)