10-11-2014 14:23
Jeżeli masz jakiś zespół, próby i występy to ten Fender się sprawdzi, jeśli jednak zamierzasz grać w domu to po co 65W? Kup sobie Kustoma KG112FX, albo jakiś inny analogowy wzmacniacz z 12-calowym głośnikiem i mocą nie większą niż 30W, bo prawda jest taka że grając w domu i tak nie przekroczysz 20W (o ile nie masz problemów ze słuchem).
Akustyk: Tanglewood TW 145SC
Elektryk: Richwood RE-125 (humbuckery Merlin P.A.F)
Piec: Vox VT40+