Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

11-10-2014 23:05

Jestem na razie zielona w kwestii takiego sprzętu. Stroję... komórką... Chciałabym kupić stroik, ale nie wiem czy lepsze są takie klipsy które zakłada się na główkę gryfu, czy aparaciki słuchające brzdąknięć. Wydaje mi się, że te pierwsze są wygodniejsze, ale nie wiem w sumie co wybrać. Prosiłabym o poradę jaki stroik wybrać, żeby był jak najtańszy, ale jednak nie tandetne badziewie.

Awatar użytkownika
ESP
Posty: 888
Rejestracja: 09-01-2014 17:29

12-10-2014 08:23

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... WU&cad=rja
Używam tego stroika od lat i mogę szczerze polecić. Bardzo wygodny w użyciu i dobrze stroi gitarę.

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

12-10-2014 17:55

Dzięki wielkie! :D Wygląda fajnie i myślę, że tak jest wygodniej stroić, niż komórką... Jak stroję komórką, to muszę położyć gitarę na płasko, kładę na pudle obok otworu rezonansowego komórkę i kręcę kluczami... Klipsa to sobie dopnę do główki gryfu i mogę stroić w wygodnej pozycji.


EDIT:


Tuner dotarł. Pierwsze wrażenie sprawiał raczej słabe, bo to takie maleństwo, do tego plastik wygląda na słabej jakości, ale tuner stroi świetnie. Fajne jest to, że on bada drgania strun, a nie dźwięki, przez co pewnie jest dokładniejszy. Próbowałam nim nastroić stare skrzypce, ale sobie nie radził. Prawdopodobnie dlatego, że struny w skrzypcach mam za mało naciągnięte, bo nie chcę ryzykować pęknięcia strun. One grają dosyć dobrze, ale u nas pełnią rolę... ozdoby...

Wróć do „Tunery”