Jak zrobić własną naklejkę na główkę gitary?

Tak jak w temacie. Chciałbym w jakiś sposób zetrzeć z główki jednej z moich tanich gitar (Suqier Affinity) cały napis "Squier by Fender" i zrobić naklejkę z własnym napisem, zastępując obecny tekst.

Jak się do czegoś takiego zabrać? Czym zdrapywać tą główkę?

http://www.tdpri.com/forum/finely-finis ... ecals.html <-- Chodzi mi o coś takiego.

Jestem świadom, że zaraz pojawią się komentarze typu " chyba Cię poje*ało dzieciaczku xD tego się nie da zrobić, a jak się da to 2000zł wywalisz xDD". Ale wierzę, że to jednak nie takie trudne.

Z góry dzięki.

Rozróżniasz główkę i gryf "dzieciaczku"?

Szaflarzanin pisze:Rozróżniasz główkę i gryf "dzieciaczku"?

Poprawione. Patrzyłem akurat na markery na gryf i stąd błąd, zamuliłem. Nie trzeba od razu agresji używać :)

napisałem w cudzyslowiu
tak jak piszesz, zrobić się da ale kwestia kosztów (czyt. opłacalności)

Szaflarzanin pisze:napisałem w cudzyslowiu
tak jak piszesz, zrobić się da ale kwestia kosztów (czyt. opłacalności)

Mówisz? Jakiego rzędu kosztów mogę się spodziewać? Jak się zabrać za coś takiego?

jeśli zrobisz sam to płacisz tylko za farbę, cenowo nie wiem ile taka może kosztować, trzeba szukać
nie wiem jaki napis chcesz zrobić, z tym pewnie byłoby najtrudniej

Cała robota to zdjęcie kluczy, równe zeszlifowanie warstewki lakieru i tego, co tam jest nalepione(zwykły papier ścierny), wyrównanie powierzchni, nalepienie takiego napisu, jaki chcesz żeby tam był, a na koniec polakierowanie. Niedużo pracy.

Naklejka zwykła kalkomania, jak tu:
http://allegro.pl/fender-gibson-ibanez-gitara-bas-naklejka-naklejki-i5001271252.html
Możesz zapytać, czy na zamówienie też robią.

Skoro piszesz, że jesteś "dzieciaczkiem", to profilaktycznie: nie wiem, co tam chcesz naklejać, ale jeśli chodzi o sztuczkę z "Fenderem", to Cię zmartwię- nie działa. Wystarczy być choć trochę ogarniętym, żeby odróżnić.

marcowyzajac pisze:Cała robota to zdjęcie kluczy, równe zeszlifowanie warstewki lakieru i tego, co tam jest nalepione(zwykły papier ścierny), wyrównanie powierzchni, nalepienie takiego napisu, jaki chcesz żeby tam był, a na koniec polakierowanie. Niedużo pracy.

Naklejka zwykła kalkomania, jak tu:
http://allegro.pl/fender-gibson-ibanez-gitara-bas-naklejka-naklejki-i5001271252.html
Możesz zapytać, czy na zamówienie też robią.

Skoro piszesz, że jesteś "dzieciaczkiem", to profilaktycznie: nie wiem, co tam chcesz naklejać, ale jeśli chodzi o sztuczkę z "Fenderem", to Cię zmartwię- nie działa. Wystarczy być choć trochę ogarniętym, żeby odróżnić.

Nie jestem dzieciaczkiem. To co napisałem miało na celu pokazanie niektórych "ekspertów" w prześmiewczej formie, którzy w wieku lat 11, dają porady innym, nazywając ich dziećmi bez wiedzy, wyśmiewając itp. Spotkałem się z tym na innym "gitarowym" forum.
Anyways.

W zamyśle nie miałem nawet przez chwilę "podrobienia" Fendera. Chciałem mieć własny pattern. Taki custom, czcionka Fendera, tyle, że z innym słowem, przerobienie tego na swoje.
Wychodzi na to, że będę musiał do nich napisać, czy da się zrobić takie coś na zamówienie.

Czyli idzie to zetrzeć papierem ściernym? Są jakieś tutoriale jak taką robotę dokładnie odwalić?

Po co Ci tutorial z użytkowania papieru ściernego?
Bierzesz papier i trzesz. Zaczynasz od gruboziarnistego, potem coraz drobniejsze, żeby nie pozostawić zarysowań. Dobrze jest ten papier owinąć na jakimś klocku, żeby docisk był równomierny. Cała filozofia.
Jeśli dalej nie wiesz, jak korzystać z głupiego papieru ściernego, to poszukaj na YT albo zapytaj w sklepie budowlanym.

marcowyzajac pisze:Po co Ci tutorial z użytkowania papieru ściernego?
Bierzesz papier i trzesz. Zaczynasz od gruboziarnistego, potem coraz drobniejsze, żeby nie pozostawić zarysowań. Dobrze jest ten papier owinąć na jakimś klocku, żeby docisk był równomierny. Cała filozofia.
Jeśli dalej nie wiesz, jak korzystać z głupiego papieru ściernego, to poszukaj na YT albo zapytaj w sklepie budowlanym.

Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie chodzi mi o papier ścierny, tylko o ogół tego wszystkiego. Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.

Nie wiesz jak się do tego zabrać? Jesteś chłop czy baba? (pisała dziwczyna) Sorry za taki wpis, ale dla mnie to śmiechu warte.

1 zdejmujesz struny
2 odkrecasz klucze od główki (ułóż je gdzieś sobie w taki sposób żebyś wkrecil potem klucze w te same miejsca)
3 bierzesz jakiś klocek (może byc zabawka,byleby miał jakąś powierzchnie prostą)
4 owijasz sobie klocek gruboziarnistym papierem sciernym
5 równomiernie scierasz lakier (nie przejmuj sie rysamrysami)
6 powtarzasz krok 5, z tym ze bierzesz drobniejszy papier, końcowo trzesz taka gradacja która nie zostawi żadnych rys

Teraz to zależnie, chcesz biały napis to możesz najpierw pomalować główkę na biało, potem nakleic naklejke, całość pomalować na czarno i odkleic naklejke
aha, lakier dobrze (koniecznie) żebyś użył jakiś podkład do drewna a przy malowaniu to malujesz cienkie warstwy 2-3, w jakimś odstępie czasu,zazwyczaj na farbie jest instrukcja użycia

Mam nadzieję że moj czas nie poszedł na marne

Tak z ciekawości, a co w przypadku naklejki na podstrunnice ?

Jeśli zwykła naklejka, to zwyczajnie- przemywasz jakimś niezbyt agresywnym środkiem odtłuszczającym i przyklejasz. Jeśli chcesz całkiem wymienić markery(znaczy wyciągać te inkrustacje i montować inne) to odradzam- sam tego raczej nie zrobisz, a koszta straszne.

Mam na myśli coś takiego

Umiesz czytać ze zrozumieniem?
Przecież dopiero napisałem: jeśli to zwykła naklejka, to po prostu odtłuszczasz powierzchnię i przyklejasz.
Ale jeśli chcesz robić inkrustacje, to jest to bardzo trudna praca i z pewnością nie dla laika. Sam tego nie zrobisz, a fachowcy straszną kasę za taką usługę biorą, więc nie warto.

Aga90 pisze:Nie wiesz jak się do tego zabrać? Jesteś chłop czy baba? (pisała dziwczyna) Sorry za taki wpis, ale dla mnie to śmiechu warte.

Dzięki za opinię. Drzwi wyjściowe w kształcie strzałki w lewym górnym rogu, miłego dnia.

marcowyzajac pisze:Umiesz czytać ze zrozumieniem?
Przecież dopiero napisałem: jeśli to zwykła naklejka, to po prostu odtłuszczasz powierzchnię i przyklejasz.
Ale jeśli chcesz robić inkrustacje, to jest to bardzo trudna praca i z pewnością nie dla laika. Sam tego nie zrobisz, a fachowcy straszną kasę za taką usługę biorą, więc nie warto.

Może trochę grzeczniej ? Nie musisz najeżdżać od razu na mnie, wysyłając to zdjęcie miałem nadzieje że pomożesz mi rozróżnić czy jest to inkrustacja czy naklejka.Ew. gdzie mógłbym to zakupić ale z tym już sobie poradziłem.Na kumpli też tak naskakujesz ?

Grzeczniej, racja.
Grzeczniej.
Grzeczniej by było, gdybyś wklejając zdjęcie, zadał sobie trochę trudu i napisał, w jakim celu ono się znalazło w poście i czego oczekujesz, a nie "Mam na myśli coś takiego" i wszyscy mają się domyślać, o co chodzi: czy ktoś po prostu czytać nie umie co powyżej, czy może tak jest jakimś zagadnieniem pochłonięty, że zapomniał napisać treści posta.

Z tego zdjęcia nie sposób odróżnić, czy naklejka, czy inkrustacja(no bywa- nawet nie wiem, co to za model gitary. Jeśli seryjny albo customowy, to na pewno inkrustacja. Jeśli garażowa samodiełka metalcore'owca, spodziewałbym się raczej naklejek), więc nie pozostało mi nic innego jak przywołać poprzedni wpis, w którym uwzględnione zostały obydwa przypadki.

Nie, na kumpli nie naskakuję. Co innego, gdy w grę wchodzą anonimowe byty internetowe, wyrażające się często niejasno i oczekujące, że po drugiej stronie kabla siedzi przy komputerze Spiritus Sanctus ze szklaną kulą, który z jakkolwiek napisanego posta będzie wiedział, o czym delikwent myślał podczas pisania i jakie są jego oczekiwania.

Filvox pisze:Dzięki za opinię. Drzwi wyjściowe w kształcie strzałki w lewym górnym rogu, miłego dnia.

Dziękuję. ;) Tak właśnie zrobię. Jak będziesz potrzebował instrukcję do lakierowania, chętnie pomogę, mam doświadczenie w malowaniu paznokci. Pisz na priv.

Ehh, dzieciaki :)

Aga90 pisze:

Filvox pisze:Dzięki za opinię. Drzwi wyjściowe w kształcie strzałki w lewym górnym rogu, miłego dnia.

Dziękuję. ;) Tak właśnie zrobię. Jak będziesz potrzebował instrukcję do lakierowania, chętnie pomogę, mam doświadczenie w malowaniu paznokci. Pisz na priv.

Jeżeli umiesz malować paznokcie, to wróć do tego, a nie pałętasz się po forum gitarowym. Tak to jest, jak kobieta z kuchni wyjdzie.

Filvox pisze:Jeżeli umiesz malować paznokcie, to wróć do tego, a nie pałętasz się po forum gitarowym. Tak to jest, jak kobieta z kuchni wyjdzie.

Hehh gdzies mi zniknął przycisk do raportowania postów. W uzasadnieniu chciałem wpisać "chamstwo i wtórny debilizm".
edit: Taki jesteś macho a nie wiesz jak sie zabrać do zdrapania naklejki papierem ściernym. HAHAHA :D

Czy w gumach do żucia bywają jeszcze tatuaże? (Jak w znanym filmie...)

Heha. Sorry, ale jak taki koleś prawi mi mądrości to nie wiem co mam o nim myśleć. Po pierwsze jaką trzeba być pierdołą by nie wiedzieć co to szlifierka lub papier ścierny? Dam Tobie radę mądralo, znajdź sobie dziewczynę! bo od machania prawicą po kołku, mięśnie się Tobie napinają, grasz nie równo i ubywa czegoś szarego w kopule.

gimmmefai pisze:

Filvox pisze:Jeżeli umiesz malować paznokcie, to wróć do tego, a nie pałętasz się po forum gitarowym. Tak to jest, jak kobieta z kuchni wyjdzie.

Hehh gdzies mi zniknął przycisk do raportowania postów. W uzasadnieniu chciałem wpisać "chamstwo i wtórny debilizm".
edit: Taki jesteś macho a nie wiesz jak sie zabrać do zdrapania naklejki papierem ściernym. HAHAHA :D

Kłania się opcja czytania parę postów wstecz. Pisałem wyraźnie, że nie chodzi o użycie papieru ściernego, tylko o ogólny tutorial tego. Chociażby jakiej marki impregnatu użyć potem.

Widzę, że kolega to w kabarecie chyba robi taki żartowniś. BTW. Co ma wspólnego bycie "macho" z naklejeniem naklejki? Bo jeżeli to jest w twoim mniemaniu bycie macho, to Ci współczuję :)

Tak to już jest na forach. Banda spiętych kucy rzuca się na każdego, kto prosi o radę. Norma.

Aga90 pisze:Heha. Sorry, ale jak taki koleś prawi mi mądrości to nie wiem co mam o nim myśleć. Po pierwsze jaką trzeba być pierdołą by nie wiedzieć co to szlifierka lub papier ścierny? Dam Tobie radę mądralo, znajdź sobie dziewczynę! bo od machania prawicą po kołku, mięśnie się Tobie napinają, grasz nie równo i ubywa czegoś szarego w kopule.

Beton sugeruje mi znalezienie dziewczyny, czyżby jakiś kompleks samotności? Skąd wiesz, że gra się nie równo? Jakieś doświadczenie? Od 20 lat samotność doskwiera? :D

Sorry, nie wyrabiam już z beki. Cytując Seksmisję : "Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!"

Pies was jebał, z Panną na czele, ale zgaduje, że pies nawet nie będzie chciał.

Temat w pizdu do zamknięcia.

Temat naklejek był już kilka razy poruszany na forum i milion piętnaście na innych stronach, google na prawdę nie gryzie.
A jak już odsyłasz kogoś do kuchni, to sam pokaż że nie jestes pipeczką i umiesz zetrzeć stary lakier, nakleić kalkomanię i zalakierować bez poradnika jak dla pięciolatka(na początku zdejmujemy struny, potem bierzemy do ręki klocek i owijamy nim papier ścierny...)
Skąd się tacy biorą...

Fuj, klocek. A myślałem, że już na tej wspominającej przedwojnę dziewięćdziesięciolatce się sprawa zamknie.

Chodziło mi o drewniany, nie w sedesie :v Zawsze takiego uzywam do równomiernego ścierania. Nie robią się dołki, pod palcami to różnie bywa. Albo kostka ścierna, to w sumie najlepsze wyjście.