Jackson Kelly KE3 ze stałym mostkiem

Witam.
Jestem tu nowy i jest to mój pierwszy post :).

Mam takie pytanie (może i głupie), gdyż nigdzie nie mogę znaleźć na to odpowiedzi.
Bardzo mi się podoba gitarka Jackson Kelly KE3. Mam zamiar sobie taką sprawić w przyszłości.
Problem w tym że kompletnie nie interesują mnie ruchome mostki typu Floyd Rose...
Jackson'a z serii JS nie chcę brać, a wiem że są tam modele ze stałym mostkiem.
Nie chcę kupować KE3 z ruchomym mostkiem i go blokować bo to mija się nieco z celem.
Pytanie brzmi: Czy jest Jackson Kelly KE3 (bądź jakiś identyczny odpowiednik) ale ze stałym mostkiem?
Co mi radzicie? Przejrzałem resztę gitar w tym kształcie (Peavey, Gibson, Ibanez) ale to właśnie Jackson mnie zauroczył.

Niestety nie ma. Możesz kupić KE-2, ale to już jest wielokrotnie wyższy wydatek, bo KE-2 jest Made in USA. Czemu blokowanie mostka mija się z celem? Taki zablokowany ruchomy mostek trzyma o wiele lepiej niż stały. No i masz mikrostroiki pod ręką.

gminna wiesc niesie, ze byl japonski Kelly Performer z TOMem, ale nijak nie moge tego potwierdzic w sieci; tanszy wariant niz KE-3.

Niestety, nie było takiego z serii Performer, jedynie był PS6T z JT580LP. Jeśli już tak bardzo nie chcesz KE-3 to zobacz KEXTMG (no ale to nowa produkcja, kijowa, z indonezji). Stały most, EMG, coś dla każdego metalikowicza.

To mnie trochę zmartwiliście... Nasłuchałem się i naczytałem że zakładanie strun i strojenie gitary z floydem jest trudniejsze. O mikrostroikach pierwszy raz słyszę szczerze mówiąc. Po prostu nie widzę sensu kupowania gitary z wajchą kiedy nie mam zamiaru z niej korzystać. Serię KEXTMG też już obczaiłem i to by mi odpowiadało. Uparłem się na tą KE-3 bo z tego co czytam to naprawdę świetny sprzęt, tylko ten floyd ....

To ktoś Cię nieźle postraszył, bo zakładanie strun i strojenie na Floydzie to sama przyjemność :) powtórzę się - zablokowany floyd trzyma strój lepiej niż stały mostek.

EDIT: Wysłałem Ci wiadomość

Chyba znalazłem najlepsze rozwiązanie dla mnie. Natknąłem się na Epiphone'a 1984 Explorer EX... z tego co czytam to bardzo solidna gitara stworzona do muzyki ciężkiej. No i nie ma Floyd Rose'a :)! Nawet z dostępnością nie ma problemu. Myślicie że zadowoli mnie to wiosło rezygnując z KE-3?

Znalazłem jeszcze gitarę Dean Z 79. Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat tego modelu (ogólnie też o tym producencie)?

No jeżeli koreański to ujdzie, ale to wciąż Dean... :) Ja jeszcze nie miałem w łapie fajnego Deana. Nawet VMNT są jakieś lewe... Naprawdę zainteresuj się tymi Kelly japońskimi, bo to konkretny wół roboczy, może nie wygląda tak szałowo jeśli chodzi o lakier, ale jeśli ma Seymoury to jest to kozak.

Mnie jakoś Deany nie jarają, w sumie może i fajne wiosła, ale i tak myślę, że KE3 górą w tym przypadku i możliwe, że całkiem mocno. Chociaż oryginalne dosyć te Deanowskie wyroby :D Tyle że jednym się podobają, innym nie leżą, a Jacki IMO i tak będą lepsze.

floyd rose sprawi problemy przy ustawianiu menzury, bo zajmuje to dużo czasu. Ale zablokowanie mostu i nie używanie go to nic złego. Szukasz gitary, danego modelu, nie patrz tak bardzo na mostek, jak go zablokujesz, to nic się nie stanie. A przecież to nie ujma. No a skoro nie ma modelu ze stałym mostem, to jesteś usprawiedliwiony. A może w przyszłości zechcesz pobawić sie fr, to będziesz już go miał.
Epiphone z korei to dobre gitarki, ale wszystko zależy, ile za nią dasz. Na naszym rynku jest tego tyle, że szkoda byłoby przepłacić.
Co do deanów, to dobre gitary. Te z korei to jak z epiphone, lepiej ograć, bo zdarzają się słabsze modele. Ale ogólnie dają ciepłe brzmienie, nadają się moim zdaniem bardzo do rytmów led zeppelin, a po podkręceniu trash metal trzaskamy, chociaż to na wszystkim prawie da się grać :D Dobre gitary, tylko ludzie się ich boją, bo ich nie znają, albo znają chńskie odpowiedniki, które są badziewne.