15-03-2015 16:34
TSL ma takie trochę "nowoczesne" brzmienie i setkę kanałów i pokręteł, co dla mnie jest akurat wadą. Ma kopa i da radę siarę ukręcić, ale nie wiem czy uciągnie mocniejszy metal. Dla mnie Marshalle to do klasycznego hard rocka, czy heavy metalu, jak interesują Cię mocniejsze klimaty, to raczej szukałbym gdzie indziej.
Alhambra 7P, Hohner HC-06, lutniczy Gibson es 175, Fender SQ Affinity, Marshall JCM DSL 50, Marshall 1936 2x12, Marshall MG 15, Boss: NS, CH1, MD2