05-03-2014 15:22
Moje zdanie: niech sobie wszyscy piszą jak chcą, nie będę nikogo zmuszał, gdy ktoś używa notacji z literą H, to również jej używam. Gdy notacja nie jest wyznaczona przez rozmówcę, nie używam notacji z literą H, już wyjaśniam czemu.
H jest niezgodne z regułami enharmonii przez to, że implikuje stosowanie literki B na dźwięk o cały ton niższy od C (dźwięki ułożone chromatycznie: C, Db, D ... A, B, H, C).
Weźmy tonację F-dur.
Zapis "amerykański", "zachodni", ogólnoświatowy czy jak kto chce go nazwać: F G A Bb C D E
Zapis "polski" czy jak kto chce go nazwać: F G A B C D E
Zdanie, którego nie sposób podważyć: tonacja F-dur jest tonacją z jednym bemolem.
Teraz zobaczmy, rzeczywiście dźwięk Bb jest dźwiękiem z bemolem. I w tej tonacji jest tylko jeden dźwięk z bemolem, właśnie on, wszystko się zgadza.
Zaraz, zaraz... a w zapisie polskim gdzie jest bemol?
Właśnie przez to zapis, w którym używa się litery H do nazwania dźwięku o pół tonu niższego od C oraz litery B do nazwania dźwięku o cały ton niższego od C, jest niepoprawny ze względu na enharmonię, jedno z fundamentalnych zagadnień teorii muzyki.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.