bartol
Posty: 1
Rejestracja: 04-12-2015 12:47

04-12-2015 12:54

Witajcie,

czy ktoś może coś powiedzieć na temat gitary Godin session oraz godin progression?

Zastanawiam się nad tymi dwiema i nie wiem, która lepsza (a może zupełnie inna?).

Póki co moje przemyślenia:

Na plus dla progression:

- droższa, czyli "musi" być lepsza...

Na plus dla session:

- z tego co orientowałem się po sklepach to jest w Polsce w wielu ładnych wersjach, a progression w 1 dość brzydkiej
- HSS a nie SSS co daje więcej uniersalności: sprawdzi się przy mocniejszych kawałkach

Planuję na niej grać głównie w rockowych i pop/rockowych klimatach. Czasem trochę elementów funku czy bluesa. Bardzo rzadko coś mocniejszego.
Jestem ciekaw, czy ktoś z Was może którąś z nich polecić lub odradzić oraz jakie są między nimi praktyczne różnice w jakości brzmienia.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

04-12-2015 13:14

Jak nie planujesz grać dużej mocy, to SSS da rade zawsze, ale nawet na SSS (Stratocasterze) kolesie wymiatają metal... da się.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Jaka gitara elektryczna powyżej 1000zł”