24-01-2014 14:23
Witam,
Grałem dwa tygodnie temu na DBZ Bolero w Bemol Maxima w Siedlcach. Gitara ładnie i dobrze wykonana, ale brzmieniowo nie była lepsza od 650 zł tańszego Ibaneza as 75. Profil gryfu podobny jak w Dean cadillac select. Nawet troszeczkę cieńszy. Może to wina pickupów, ale brzmieniowo wygrał Ibanez.
Jak DBZ Bolero to raczej używany i z wymienionymi pickupami. A tak ogólnie gitara piękna i dobrze wykonana. Inaczej się gra niż na flame LP3, który ma cieńszy, bardziej płaski gryf. Dodam jeszcze, że Ibanez po zdjęciu z wieszaka od razu stroił. Dean wymagał regulacji i jakoś nie moglem go w sklepie na słuch nastroić. Swojego Flame LP potrafię.
Mam teraz gitarę Dean Cadillac w domu (od dzisiaj). Dam znać, która wg mnie lepsza w niedługim czasie.
Gitary: Dean Cadillac Select, Gibson SG Special Faded i Gothic, Jackson RR5 i SLSMG
Seymour Duncany: Sh-2, Sh-4, Sh-6, Sh-11, ,Aph-2 set, ShPg-1 set;
Dimarzio: Paf Joe,Air Norton,Fred, 36th anniversary PAF set, Super Distorion, Super 2
Tesla: Opus 4 Set , EMG 81/85
Gibson: 57 classic neck & bridge, Burstbucker Pro N, 490R i 498T, Marshall RF-1 reverb,
Laney TF 300, Blackheart BH15H, T-rex Chorus/ Flanger, Korg Pitchblack, Vox Satchurator