torell
Posty: 43
Rejestracja: 08-05-2014 21:36

06-04-2016 12:46

Dzień dobry!

Mam mały problem i postanowiłem zapytać forumowiczów.

Mam gitarę vintage vs6 do której dawno temu wrzuciłem inne przystawki - pod mostkiem jest Seymour Duncan SH-8 lub bardzo zblizony ( nie pamietam) a pod gryfem DiMarzio (takze nie pamietam modelu). Pick-upy sa swietne, bardzo lubie brzmienie bridge. Montowal je mi moj znajomy elektronik jednak zrobil to tak, ze przy distortion wszystko strasznie sprzega i piszczy (nie da sie sluchac :/) , nie wiem czym jest to spowodowane. Wiem, że to nie wina kabla ani wzmacniacza tylko konkretnie połączenia kabelków lub lutowania. Muszę to jakoś naprawić, ponieważ nie zdążę oddać gitary do lutnika, gdyż potrzebuję ją sprawną w sobotę. Co możecie mi polecić? Co można zrobić aby wyeliminować lub zredukować piski i sprzęganie? Mam taśme miedzianą samoprzylepną i przewod. Czy to możliwe, że to wina potencjometrów? Wydaje mi się, że są sprawne. Czy może pomóc tutaj wyekranowanie gitary?

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

07-04-2016 08:51

A chcesz się założyć że to wina wzmaka i distortiona?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

07-04-2016 09:38

Jeśli ten stan pojawił się po interwencji kolegi-elektronika w gitarze, to..
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

07-04-2016 16:40

To gitara na sucho ani razu nie sprzęgnie :mrgreen:

Wróć do „Gitary elektryczne”