Hej, 1.5r temu kupiłem multiefekt Zoom G1X on. Prawie wcale go nie używałem, a jeśli już to na słuchawkach. Myślałem, że przerywa jedynie na słuchawkach, w końcu kupiłem piec i dalej to samo, zmieniam kable, bez zmian. Dodam, że na czystym i na większości efektów nic się nie dzieje, na pozostałych jest tak jakby musiał się rozruszać, tzn kilka razy musze uderzyć w struny i dopiero za 4-5 razem się odzywa i robi przerwy w których nic nie słychać.
Wada fabryczna zlekceważona przeze mnie czy powinienem coś poustawiać?
Dodam, że jestem laikiem, wziąłem się teraz za to ponieważ chce sprzedać gitarę i efekty, ale uszkodzonego sprzętu nie chce nikomu wciskać.
Pozdrawiam.
