Ja bym wybierał z pośród tych trzech, bo wszystkie mają litą płytę wierzchnią:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... -wd55sce-nhttp://guitarcenter.pl/catalog/cort/git ... -mr710f-nshttp://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... d-trd-vs-eTa ostatnia od tanglewooda - mam tą gitarkę tylko wersję bez elektroniki - i muszę przyznać że byłem zaskoczony jak równo i pięknie gra. Mam ją od 0,5 roku i mój ibanez ASENT leży w pokrowcu i jest wyciągany jak coś nagrywam albo gram przez nagłośnienie. Słyszałem jednak, że w tanglewoodach czasami odklejają się mostki, ale nie wiem jak często to się zdarza.
Natomiast mój znajomy ma corta z litym topem (chyba nie jest to dokładnie ten model ale w budżecie ok 1200 zł) i wygoda gry jest na bardzo wysokim poziomie.
Najmniej z tej trójki wiem o Washburnie, ale lite drewno to lite drewno - zawsze inaczej niż sklejka. ;)
Jeszcze z takich drobiazgów - washburn i tanglewood mają matowe wykończenie na gryfie - mi się gra przyjemniej na takim.