Gitara do fingerstyle za +/- 1000zł

Witam,
Na gitarze elektrycznej gram ok 2-3 lata. Zafascynowany fingerstylem postanowiłem sprawić sobie akustyka.
Szukam gitary z litym topem, najlepiej z cutawayem, o kształcie OM lub podobnym. Jako że mam małe dłonie, fajnie by było jakby miała dość cienki, chudy gryf. Cena +/- 1000 zł, mogę parę stówek dopłacić na coś bardzo ciekawego). Najbardziej zalezaloby mi na litym topie. Gitara może nie mieć przetworników. Może być używana jak i nowa. Na razie z ciekawych modeli znalazłem:
T. Burton Bobby GA11C (albo MJ13 tyle ze bez cutawaya),
Cort z serii sfx (sfx-6, sfx-ced - jak byłem przekonany do cedru, teraz sam nie wiem) -
Jakie modele byście mi polecili?

GA11 to nie jest mała gitara. MJ13 jest mała. MJ 13 ma szeroki dość gruby gryf dedykowany do fingerstyle a nie do małych dłoni chociaż moim zdaniem nie ma to znaczenia. Ma też grubsze progi o ile pamiętam a to może być plus dla biegłego gitarzysty tylko.


Corty to płytsze pudła - inne brzmienie.

Cedr to mój faworyt ale ... mam dwa akustyki i klasyka i wszystko świerki ;)

Po prostu gitar, które najlepiej leżały mi w ręku nie ma z cedrem. Wcześniej miałem cedrowe topy i po przesiadce też jest fajnie także zacznij od gryfu i pudła- moja rada :)

Ja sam gram fingerstyle na Dowine DCE-555 i wygodnie mi się gra, brzmi świetnie i jest waśnie z cedru kanadyjskiego. Kosztowała jakieś 1200 zł.

Temat w sam raz dla mnie, bo mam w planach identyczny zakup. W tej cenie mam dwa typy gitar. Pierwsza to Lag T200A, czyli kształt w sam raz. Ma to cedrowy lity top, więc zabrzmi ciepło, ale nie będzie mulić. Ogólnie bardzo lubię lagi. Druga gitara to Breedlove discovery concert. Kształt concert, jak w nazwie. Posiada lity świerkowy top, więc prawdopodobnie zabrzmi nieco jaśniej od Laga. Prawdopodobnie, bo nie miałem jej w rękach póki co, jedynie czytałem recenzje i opinie, które były bardzo pochlebne. Ogólnie w okolicach tysiąca nie brałbym e-akustyka, tylko samego aksutyka.

Hmmm odpowiadałem w temacie ale nie ma mojego postu :(

Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim za odpowiedzi. Odpisuje trochę późno, ale w końcu były wakacje :P
Znalazłem fajną gitarkę po przecenie, tyle że ma małe obicie (załączam zdjęcie). Czy takie uszkodzenie bardzo będzie wpływało na jakość dźwięku? Czy orientuje się ktoś ile mniej-więcej mogłaby kosztować naprawa?
Też poważnie zastanawiałem się nad LAG T200A. Co sądzicie o Vintage V300. Jest trochę w niższej cenie, niż zakładałem, ale ma lity top i mniejsze pudło.

Edit:
@sss nie wiem czy o ten post ci chodziło ale ja widzę ten z 14.08

[quote="kubboo"]Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim za odpowiedzi. Odpisuje trochę późno, ale w końcu były wakacje :P
Znalazłem fajną gitarkę po przecenie, tyle że ma małe obicie (załączam zdjęcie). Czy takie uszkodzenie bardzo będzie wpływało na jakość dźwięku? Czy orientuje się ktoś ile mniej-więcej mogłaby kosztować naprawa?
Też poważnie zastanawiałem się nad LAG T200A. Co sądzicie o Vintage V300. Jest trochę w niższej cenie, niż zakładałem, ale ma lity top i mniejsze pudło.

Warto jest kupić coś z litym topem Co do tego obicia to wszystkie uszkodzenia płyty nie są wskazane, ale mam bardzo podobnie moją uszkodzoną. Nic z tym nie robiłem. W brzmieniu nie widzę różnicy - dla mnie dobre tak jak było. Warto jednak taki istrument sobie sprawdzić osobiście.