Odkopuję!
W niedzielę próba, footswitch nie zdąży do mnie przyjść a już na pewno nie zdążę go do tego czasu poskładać. Co poradzić?
Przełącznik jeszcze komunistycznego typu, gniazdo ze starego kabla gitarowego, sam kabel z ładowarki od laptopa... Zerowe koszta, zbudowane ze śmieci a działa zajefajnie, przełącza równie dobrze jak zwykły z przełącznikiem dpdt. Takie alternatywne podejście do tematu :)