Awatar użytkownika
xxxxxxxxx
Posty: 12
Rejestracja: 23-12-2012 16:21

20-04-2015 13:16

Witam
Od pewnego czasu zastanawiam się nad jedną sprawą, jeśli jesteś gitarzystą o już sprecyzowanym „dźwięku”, wybrałeś wzmacniacz który ci odpowiada, czerpiesz z niego wiele radość i spełniasz się artystycznie. Ale czasami ma się ochotę spróbowania czegoś nowego, dźwięku o zupełnie innej charakterystyce, (np. grasz hard rocka na Marshall DSL a chcesz spróbować swych sił z przesterem z tzw. „piachem”). Jak do tego się najlepiej zabrać? Sam doszukałem się 3 sposobów:
• Zewnętrzny efekt czy to jako dopałka, czy też sam na czystym kanale
• Kupno drugiego wzmacniacza, chodzi głównie o chińskie produkty takie jak Bugera czy jet city, gdyż w polskich realiach na nadmiar gotówki raczej się nie narzeka
• Symulacje wzmacniaczy w multiefektach, wzmacniaczach cyfrowych lub procesorach np. line6 pod
Proszę nie traktować tego tematu jako doradztwa w zakupach. Zależy mi bardzie na dyskusji w ogólnym zakresie.
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

20-04-2015 15:20

Axe Fx II i masz co tylko sobie wymarzysz.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
gimmmefai
Posty: 298
Rejestracja: 15-09-2011 21:10

21-04-2015 21:04

Za Axe fx 2 mozna kupić 2 niechujowe wzmacniacze, po mojemu trochę dupna alternatywa.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

21-04-2015 21:25

W cenie Axe FX masz jeszcze masę paczek, wzmacniaczy, możliwość nagrywania i masę efektów. A brzmienie gwarantuję Ci że nie odróżnisz od lampy w teście na ślepo.

A kupisz za cene takiego Axe Fxa profesjonalny wzmak typu Mesa Dual R czy inny Mark V ( z Marka wyciągniesz co tylko sobie wymarzysz, przynajmniej tyle), po czym drugie tyle musisz dołożyć na pakę/efekty plus mikrofony żeby osiągnąć taki sam efekt i jakość jak z Axe... Jak masz oczywiście pomieszczenie i warunki żeby nagrać prawdziwy wzmak.


Więc pomimo że blisko 10k PLNów kosztuje, to można to nazwać budżetowym rozwiązaniem ;)
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

21-04-2015 21:56

gimmmefai pisze:Za Axe fx 2 mozna kupić 2 niechujowe wzmacniacze, po mojemu trochę dupna alternatywa.

Masz rację, kup dwa zawodowe heady, walizkę kostek i porządną paczkę. Zapłacisz o połowę więcej niż za AFX'a, ale będziesz miał tru-saund z lampy... a nie jakąś dupną alternatywę, która w dodatku wali cyfrą na kilometr.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

dominont
Posty: 207
Rejestracja: 30-11-2010 22:04

21-04-2015 22:01

Z tego co mi się wydaję to kavoo masz kawałek tego Axe na avatarze :D
Schecter Demon & Schecter Synyster Gatets Custom-S -> Maxon OD808 -> Marshall Valvestate 8100 -> Strymon Big Sky -> Marshall 1936

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

21-04-2015 23:31

Wydaje ci się, to sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Marszałkowskiej ze Świętokrzyską w Warszawie ;-P
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

dominont
Posty: 207
Rejestracja: 30-11-2010 22:04

21-04-2015 23:53

O kurde, takie podobne że można się pomylić.
Schecter Demon & Schecter Synyster Gatets Custom-S -> Maxon OD808 -> Marshall Valvestate 8100 -> Strymon Big Sky -> Marshall 1936

Awatar użytkownika
gimmmefai
Posty: 298
Rejestracja: 15-09-2011 21:10

22-04-2015 22:18

kavoo, dead, kolega mówił o troszkę innej półce, mianowicie PODach i bugerze, które kosztują troszkę mniej niż Axe fx. Więc śmieszni jesteście, jak mówimy o sprzętach typu marshal dsl czy pod hd za max 2,5k a Wy wyskakujecie z "kup se fraktala" . Tylko że zapominacie że to 4 razy więcej piniądzów.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

22-04-2015 23:19

Po pierwsze - to ty porównałeś cenę AFXa do "dwóch niechujowych wzmacniaczy"... co zresztą jest mocno subiektywnym określeniem, bo tak jak dla mnie na przykład "niechujowe" wzmacniacze to Mesa IV/V, duet Triaxis/2:90 czy rackowy rig Marshalla, tak dla kogoś innego "niechujowy" będzie byle Bandit czy nawet Vypyr 30 (które za cenę AFX można kupować w hurcie).

Po drugie - przecież przyznałem ci rację, kupuj dwa wzmaki bo AFX nie jest wart pieniędzy które kosztuje (i do tego oczywiście wali cyfrą).

Swoją drogą... zastanawiające jest to, jak często ludzie wypowiadają się na temat sprzętu, którego nawet na oczy w realu nie widzieli. Ale oczywiście ciebie to zapewne nie dotyczy, ty Fractala wielokrotnie ogrywałeś i znasz go lepiej niż własną deskę sedesową... stąd jak mniemam twoja autorytatywna wypowiedź na temat realnej wartości tego sprzętu.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

23-04-2015 12:41

Obrazek

Awatar użytkownika
gimmmefai
Posty: 298
Rejestracja: 15-09-2011 21:10

23-04-2015 17:51

Bardzo mało obchodzi mnie jakie twoim zdaniem wzmacniacze są niechujowe, może to być nawet jakiś suhr czy friedman jeden na całą polskę. Kolega rzucił hasło pod, bugera, dsl więc jasne jest że rozmawiamy o kwotach do 3k, a za 3 k można kupić dobry lampowy wzmak, robiąc przy okazji krok w zupełnie inną stronę jeśli chodzi o brzmienie. Nigdzie nie napisałem że ten sprzęt jest nic nie wart, po prostu za te pieniądze uwazam ze lepiej wypróbować kilka wzmacniaczy(używanymi sprzętami można żonglować bez wiekszej straty finansowej) i wybrać ten jeden, zamiast płacić 2 razy tyle za kombajn który ma wszystko. Nie ogrywałem fractala i nie wiem czy bede miał okazje bo jestem przecietnym zjadaczem chleba. Pewnie brzmi zajebiście ale to dalej kombajn z wszytkimi gitarowymi funkcjami i możliwościami, których nie każdy potrzebuje.

Ogólnie nie chce mi się z tobą dyskutować, bo na każdym kroku zaznaczasz swoją rzekomą wyższość nad innymi bo masz drogie graty, ograłeś wszystkie wzmacniacze polecane w ostatnim miesięczniku gitarowym i jak coś nie kosztuje wiecej niż dziesięć tysięcy to jest słabe. Gdzie nie wleziesz to spierdolisz wątek i przyczepisz się do pierdoły. Więcej życia i dystansu do świata, man.

PoleconyEkonomiczny
Posty: 87
Rejestracja: 03-03-2015 23:30

23-04-2015 18:53

Właśnie!

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

23-04-2015 20:36

gimmmefai pisze:po prostu za te pieniądze uwazam ze lepiej wypróbować kilka wzmacniaczy(używanymi sprzętami można żonglować bez wiekszej straty finansowej) i wybrać ten jeden, zamiast płacić 2 razy tyle za kombajn który ma wszystko.

Szkoda, że nie uważasz przy okazji, że w tym wątku nie chodzi o TEN JEDEN wzmacniacz, tylko o uzyskanie różnych brzmień. Zatem polecam twojej uwadze niniejszą lekturę:

Obrazek

gimmmefai pisze:na każdym kroku zaznaczasz swoją rzekomą wyższość nad innymi bo masz drogie graty, ograłeś wszystkie wzmacniacze polecane w ostatnim miesięczniku gitarowym i jak coś nie kosztuje wiecej niż dziesięć tysięcy to jest słabe.

Nie wiem jak przedstawiają się twoje umiejętności grania, ale umiejętności błaznowania masz na wyjątkowo wysokim poziomie. Zakładam, że avatar nie jest przypadkowym wyborem :-)

Jedyne miejsce, w którym wspomniałem o tym, co mam i na czym gram, to specjalnie na te potrzeby stworzony wątek pod tytułem "Wasz sprzęt". Do tego sygnatura i koniec. Mało tego - nawet ostatnia wrzutka do "waszej twórczości" została przeze mnie opisana jako "brzmienie z cyfry", bo nie widzę powodu do świecenia po oczach swoim sprzętem takim hejterom jak ty.

Jeśli więc piszesz "na każdym kroku", to obawiam się że zbliżasz się niebezpiecznie do punktu zdiagnozowania paranoi powiązanej z bólem dupy spowodowanym frustracją "bo ktoś ma a ty nie". ZWŁASZCZA jeśli się weźmie pod uwagę fakt, że nawet słowem w tym wątku nie zasugerowałem pytającemu kupna Fractala (jak zresztą NIKOMU na tym forum poza jedną osobą na privie, w miłej i koleżeńskiej pogawędce). Tutaj ponownie wypada odesłać cię do powyższej lektury :-)

Tak więc sorrrrry gregorrrrry... współczuję bólu w dupie, ale nie angażuj mnie do tego bo nie jestem zainteresowany partycypowaniem w twoich proktologicznych przygodach.

EOT
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
gimmmefai
Posty: 298
Rejestracja: 15-09-2011 21:10

24-04-2015 15:29

No nara, dobrze że już skończyłeś ten pseudo mądry wywód.

FanOfPage
Posty: 166
Rejestracja: 10-12-2013 16:43

24-04-2015 19:12

Moim zdaniem Fractal jest sensownym rozwiązaniem, jeśli ktoś chce mieć wszystko na tacy(nie wiem czy by się szybciej nie znudził niż ten jeden jedyny, idealny wzmacniacz i brzmienie). Wiadomo Fractal to masa możliwości no ale..
Ja wolałbym mieć Marshalla Plexi z fajnym pedalboardem. Ale to tylko moja opinia. ;)

Nie wiem jak wy ale ja mam zawsze frajdę z odkrywania nowych brzmień, które mogę wyciągnąć ze swojego skromnego sprzętu, a i tak zawsze wracam do tego co jest najlepsze w moim "rigu". Do tych jednych jedynych, najlepszych ustawień, więc jak dla mnie Fractal byłby zastępowalny przez jakiś konkretny wzmacniacz, ewentualnie pedalboard tylko by się zmieniał. :)

Wracając do tematu:
Jak dla mnie wystarczy się pobawić pokrętłem "Presence", potkiem "Gain" i reverbem. Nic innego nie trzeba żeby tanim kosztem popróbować to co "fabryka" ma do zaoferowania.
Epiphone Les Paul Junior 2008(modowany)
Neck:Schaller Golden 50, Bridge:Seymour Duncan SH5

Peavey Bandit 75 (z lat 1987-88)

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

01-05-2015 10:53

https://www.youtube.com/watch?v=Ym0Xcyb46eA
Jakby ktoś jeszcze był zainteresowany tymi zagadnieniami, to polecam.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

01-05-2015 11:31

Mam bezpośrednie porównanie, BIAS nie dorasta do pięt Axe-FXowi ani pod względem możliwości tweakowania modeli wzmacniaczy, ani (przede wszystkim) jakości ich brzmienia i wierności ze sprzętem referencyjnym. Każdy, kto twierdzi inaczej, albo ma słuch do dupy, albo jest endorserem Positive Grid (jak zapewne ten koleś z linka). I dlatego właśnie sprzedaję swoją licencję BIASa Professional.

Co nie zmienia faktu, że jak ktoś ma ograniczony budżet a chce mieć różnorodne brzmienia do dyspozycji, to pierwszy polecę BIASa Professional, tym bardziej że presety tworzone na kompie (z wyjątkiem tych, które korzystają z amp matchingu) działają normalnie na aplikacji iPadowej, więc jak ktoś gra po klubach, to wystarczy mu prosty interface do iPada (jak np. Line6 SonicPort) i może cisnąć koncerty wpinając się bezpośrednio do PA.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

01-05-2015 17:12

Z tego filmiku aż wieje, że jest to forma reklamy. Moim zdaniem oczywiście Axe-FX lepiej brzmiał, ale BIAS i tak brzmiał nieźle, a jego stosunek jakości do ceny jest niesamowity. Kwestia wyglądu interfejsu oczywiście nie jest kluczowa, ale obiektywnie podchodząc do tematu, właśnie dzięki temu wielu gitarzystów, szczególnie początkujących, będzie chciało się z nim zaznajomić.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Wróć do „Hyde Park”