Awatar użytkownika
TomaszM81
Doradca
Posty: 988
Rejestracja: 29-03-2010 05:25

29-12-2013 11:35

Witam. zauważyłem aukcje z Gitara Ibanez i mam pytanie, odnosnie pęknięc na główce. czy to jest cos bardzo niepokojącego, czy nie warto sie przejmować, czy da się jakoś ,,naprawić,, i czy jest taka koniecznosć. Nie znam sie na tego typu defektach, wiec wole zapytac przed ewentualnym zakupem :)

http://tablica.pl/oferta/ibanez-rg-760- ... 0b03c2af29 - link do aukcji, trzecia fota z tyłu główki. jesli ktos cos wie proszę pisać. pozdrawiam.
Jackson DK2T Dinky Black
Blackstar HT100 Stage
Alien Cab 2x12 (Legend+Texas heat) White
.... mayby baby....

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

29-12-2013 11:49

Ktoś kiedyś przegiął widać z dokręcaniem siodełka i taki pajączek powstał, ale wg. mnie na pierwszy rzut oka to nic dyskwalifikującego gitarę.

Awatar użytkownika
TomaszM81
Doradca
Posty: 988
Rejestracja: 29-03-2010 05:25

29-12-2013 11:57

Tak samo mi się wydawało ze to od dokrecania siodła, tylko nie wiem czy to sie z czasem nie powiększy, czy można będzie to jakos zabezpieczyc, aby nie doszło do ... no wiadomo :)
Jackson DK2T Dinky Black
Blackstar HT100 Stage
Alien Cab 2x12 (Legend+Texas heat) White
.... mayby baby....

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

29-12-2013 12:38

Nie pomacasz- nie będzie pewność, a nawet jak pomacasz, to i tak czasem nie przewidzisz, trochę ryzyk fizyk, ale jak dla mnie z przewagą na plus (mimo, że ibanezów nie lubię :p)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

02-01-2014 05:34

kleilem kiedys cos takiego. jako zwolennik Ibanezow i przeciwnik Floydow, sugerowalbym delikatne podwazenie
tego, wkropienie troche zywicy, i dokrecenie siodla takze na zywice. taki sredniowieczny wariant operacji porwanych wiezadel, 3 gwozdzie w kolano i kula/kostur w prezencie od kowala! :)

jesli ktos przykreca to bez wyczucia, ew. zostawia na dlugi czas gitarke z obluzowanym mostem i napietymi strunami
na odcinku siodelko-klucze, to w sumie nie ma sie co dziwic, ze za mocno pewne rzeczy pracuja.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
piniasty
Doradca
Posty: 597
Rejestracja: 29-01-2010 09:00

02-01-2014 09:44

Prędzej czy później pęknie. Niestety. Pajączek sięgnął do miejsca klejenia główki i na bank się to rozklei za jakiś czas. Co nie oznacza,ze nie warto kupić tej gitary ;)

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

02-01-2014 12:19

Nie wydaje mi się, by te pęknięcia miały jakikolwiek związek z wytrzymałością gryfu. Na oko widać, że to wzdłużne pęknięcia od słojów (prawdopodobnie wada fabryczna - drewno niedosuszone?, niedoczyszczone?, "tłuste" słoje?). Gdyby przebiegały w poprzek gryfu to byłaby inna bajka.
Nie sądzę również by powstały przy jakimś siłowym dokręcaniu - wydaje się, że wtedy byłaby inna ich struktura. Zresztą przy siłowym dokręceniu śruba co najwyżej wgniotłaby się w gniazdo drewna więc nie widzę tu żadnego związku.
Tak to według mnie wygląda choć gwarancji, że tak jest dać oczywiście nie mogę.

Awatar użytkownika
Harvest
Posty: 323
Rejestracja: 20-07-2012 13:30

02-01-2014 14:34

Ahh... te gryfy w Ibanezach. Też jestem zdania, że raczej nic dalej się z tym robić nie będzie, pęknięcia są(tak jak ktoś już pisał) po słojach, a nie w poprzek gryfu. Warto jednak to zabezpieczyć chociaż twardym lakierem. Pretekst, żeby trochę negocjować.
ObrazekObrazekObrazek
Podróżnik [kolekcjoner]

Awatar użytkownika
piniasty
Doradca
Posty: 597
Rejestracja: 29-01-2010 09:00

03-01-2014 09:01

humless pisze:Na oko widać, że to wzdłużne pęknięcia od słojów (prawdopodobnie wada fabryczna - drewno niedosuszone?, niedoczyszczone?, "tłuste" słoje?). Gdyby przebiegały w poprzek gryfu to byłaby inna bajka.
Nie sądzę również by powstały przy jakimś siłowym dokręcaniu - wydaje się, że wtedy byłaby inna ich struktura. Zresztą przy siłowym dokręceniu śruba co najwyżej wgniotłaby się w gniazdo drewna więc nie widzę tu żadnego związku.


Zgadzam się z powyższym, jednak nie zmienia to faktu,że najdłuższe pękniecie (drugie od góry, to które najdalej w prawo idzie) doszło już do miejsca klejenia szyjki z główką i idzie już jego torem. I tam na pewno za jakiś czas puści.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

03-01-2014 15:03

piniasty pisze:...najdłuższe pękniecie (drugie od góry, to które najdalej w prawo idzie) doszło już do miejsca klejenia szyjki z główką i idzie już jego torem. I tam na pewno za jakiś czas puści.

Skąd wiedza, że coś się "rusza" (szło, doszło i będzie dalej iść), a nie że jest to układ stabilny (było, jest i będzie)?
Skąd wiedza,że jest to w ogóle pęknięcie drewna (zainteresowany mógłby o to zapytać sprzedawcy - łatwo to sprawdzić przez silnie powiększającą lupę) a nie uszkodzenie warstwy lakieru pod wpływem drgań gryfu i długotrwałego oddziaływania atmosfery spowodowane przyczynami o których pisałem wcześniej?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

03-01-2014 16:14

wyglada na jakies wredne pytanie z cyklu "jakie rownanie rozniczkowe opisuje zachowanie drewna w gryfie gitary?"

:D
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
TomaszM81
Doradca
Posty: 988
Rejestracja: 29-03-2010 05:25

04-01-2014 16:22

Według wszelkich informacji od własciciela wiosła, są to pęknięcia w drzewie, niewyczuwalne palcem. nie wiedziałem dokładnie jak sie do tego odnieśc. Początkowo wiosło wystawione było za 1600 zł do negocjacji i chciałem ponegocjowac ze względu na tą przypadłosć. Niestety kolo nie chciał słyszec o jakichkolwiek negocjacjach, tłumaczac sie duzym zainteresowaniem jego ofertą, po czym strzelił jeszcze 3 stówki w górę bez negocjacji. Cóż... wiosło stoi dalej, a ja życzę sprzedawcy powodzenia.

dziękuje wszystkim za odpowiedzi i mam szczera nadzieje że może jeszcze temat komuś jeszcze pomoże ;)
Z mojej strony to wszystko, a jeżeli ktokolwiek posiada jeszcze jakąś znacząca wiedzę co do tematu to smiało prosze pisać, choć tu podejrzewam i tak zasadę że ... ''może, ale niekoniecznie''

Pozdrawiam.
Jackson DK2T Dinky Black
Blackstar HT100 Stage
Alien Cab 2x12 (Legend+Texas heat) White
.... mayby baby....

Wróć do „Lutnicy”