Szczerze mówiąc, utwór jest bardzo deszczowy. Brzmi tak, jakbyś siedział na parapecie, patrzył przez okno na deszcz głucho dudniący w szyby, na dachy domów, na zmokniętych przechodniów i brudne, miejskie kałuże i przygrywał...
Gdzie słyszysz śpiew, tam śmiało wstąp, tam dobre serca mają. Bo ludzie źli, ach, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają. J.W.Goethe
Dzięki bardzo za komentarze. Ależ Wam się obrazy rysują, jednym słońce, innym deszcz, dobrze że z tego parapetu nie zachęca do skoku :) Siema Sylwa, kope lat :) Brzmienie to czysty THR10 na Audacity (brak dobrego kompa do DAW) No i wiosło też inne, nowe (stare)
jestem szokniety tym co to maleństwo produkuje :) choć gita odgrywa tu swoją role nie da sie ukryć.
audacity jest mocno nieporeczne, zmień na Reaper, ten progs pójdzie nawet na leciwym p4 hehe :P pozatym ma ogromne mozliwości i jest łatwy w obsłudze.
za mało materiału, a ja nie chciałbym ci słodzic ze jest super, bo jednak pare spraw jest do poprawienia w kwesii wykonawczej i kompozycji. z tym że podstawa jest spox, warta rozwinięcia.
Ma błyskawiczne pomysły, trzeba przyznać :) U mnie też brak czasu na rozwinięcie pomysłów i takie właśnie urwane coś Ale miło że do kilku komentarzy skłoniło