Witam wszystkich . Ostatnio udało mi się zdobyć całkiem przyzwoity delay, lecz ma jedną rzecz która mnie wkurza . Podczas kiedy wyłączam efekt, on dosłownie na ćwierć sekundy urywa sygnał . Słychać to na poniższym nagraniu jako takie "zacięcia" . Nie wiem czy to normalna rzecz, czy delay jest troszkę niesprawny, czy może mam jakąś nerwicę natręctw, lub inną psychozą . Nie wiem . Ogólnie tragedii nie ma, ale jednak drażni :)
http://w386.wrzuta.pl/audio/5rTt1KAJIHD/delay