06-05-2016 20:32
Ale że cukrzyca ma tu coś do gadania? Jak kiedyś zaczynałem grę to opuszki bolały mnie przez miesiąc, i to od klasyka. Z czasem się wyrobią, przyzwyczają i odpowiednio stwardnieją, jednak to nie jest w ciągu jednego czy dwóch dni. Krem na bolące opuszki nie wiele tu pomoże, a jaką masz akcję strun? Mam akustyka ze strunami 12-56 chyba, z akcją pewnie koło 2,5-3mm na 12 progu i one są twarde. Ale nie gniotę ich strasznie, bo gitarę mam wyregulowaną odpowiednio. Jak przesiadam się na elektryka gdzie mam coś pokroju 10-50 to prawie nie czuję strun, a akcja to też blisko 2mm nad 12 progiem. Może to jest kwestia wyregulowania wiosła? No z klasykiem wiele nie poradzisz, ale warto spróbować spiłować troszkę ten podstawek w siodełku, opuscisz nieco struny.
A czy na elektryku byłoby gorzej... Pograj w jakimś sklepie, a jeszcze lepiej pograj na czyjejś wyregulowanej gitarce, kilka minut Ci wystarczy aby stwierdzić, czy boli bardziej czy mniej.
Pozdrawiam
vinta9e pisze:W życiu potrzebne ci będą tylko dwie rzeczy: WD40 i taśma klejąca. Jeśli coś się nie rusza a powinno, użyj WD40. Jeśli się rusza, a nie powinno, użyj taśmy klejącej.