Ćwiczenie techniki

Cześć, otóż ostatnio zastanawiam się nad pewną kwestią . Codziennie ćwiczę technikę a konkretnie te same schematy , może przesuwam czasami po progach palce zamiast siedzieć i grać ćwiczenie w jednym punkcie. Ale czy codziennie ćwiczyć to samo czy układać sobie plan np. W poniedziałek przerobie rock discipline a we wtorek coś innego i tak dalej?

Nie układaj sobie planu, graj co chcesz i kiedy chcesz-to ma być przyjemność.

Wiem ale żeby grać przyjemne rzeczy takie jak gra np Zakk Wylde jednak sama chęć grania tego czego się chce raczej nie wystarczy i trzeba nad techniką przysiąść ( nie mówię że od razu 8 godzin dziennie techniki).

Kombinuj z tymi najprostszymi cwiczeniami; zmianiaj kolejność palców bądź progi, stopniowo zwiekszaj prędkość i tyle
Ale pamiętaj, dokładność przedewszystkim

Jak wyżej. Na spokojnie podejdź do tego. Obierz pewną prędkość, w której sobie radzisz doskonale i bez jakiejkolwiek pomyłki, zwiększ tę prędkość o trochę i ćwicz tak długo, aż znowu dojdziesz do perfekcji. I tak kroczkami :) Pamiętaj, że podstawą jest to, żeby był fun. Masz całe życie na gitę :)