Witam,
Od pewnego czasu mam zamiar kupić swoje pierwsze lampowe combo. Od wielu lat grałem na tranzystorach i różnego rodzaju Guitar Rigach, czy innych wynalazkach. Nadszedł teraz czas na pierwsze porządne combo i tutaj nasuwa się problem. Gram głównie blues/rock/funk. Od pewnego czasu na oku mam Fendera Hot Rod Deluxe - 40W, podobno piekny clean, nieco gorszy kanał drive (ale od tego mam kostki). Myślałem jednak również o jakimś Marshallowskim combie (pokroju JCM800 4010) - cena jest już nieco wyższa, moc też. Jestem nieco zielony w tym temacie i nie mam niestety możliwości wcześniejszego ogarnia żadnego z nich. Z jednej strony czytałem dużo o pięknym kanale czystym Fendera (coś pod SRV/Mayera) z drugiej zaś boję się, że będzie mi brakować tego marshallowskiego brudnego cleana (Hendrix/Frusciante). Do wydania mam około 2000 zł (nie chciałbym jednak bardzo wybiegać ponad tą kwotę). Zwracam się więc do was z pytaniem o opinie na temat tych pieców, lub propozycje innych dobrych modeli przeznaczonych do takiej muzyki, w podobnym zakresie cenowym.
Pozdrawiam,
Lonestar